@Arni - Power bank tani, bo pusty (bez ogniw). Tylko "mydelniczka" z minimalną elektroniką.
To co pokazywałem w #3 to jednak chyba na szosę pasuje tak sobie. Okablowanie i sama lampka bardziej się nadaje na jazdę nocną, ale MTB. No może dla wyprawowca. Potrzebuję czegoś delikatniejszego, bo 1800lm to lekka przesada. Chyba wystarczy spokojnie 500 i mniejszy pobór mocy. Nie ma dzisiaj kumpla w pracy, ale w poniedziałek podpytam, bo pokazywał mi gdzieś stronę z testami oświetlenia rowerowego. A i mam jeszcze czołówkę na 2 x 18650. Tylko nie wiem, czy jako podstawowe oświetlenie da radę.
A to zmienia postać rzeczy, załadować dobre aku (wyjdzie dość drogo) i mamy mega PB z możliwością podłączenia TV
Testy latarek przecież podałem w linku wyżej, to typowo rowerowe, a mi chodzi o takie zabaweczki:
https://www.olx.pl/o...67-IDc0Sbz.html
Wybierasz jedną z podanych diód, sterownik z pozycji nr 4 (https://www.olx.pl/o...67-IDb17yp.html tu jest opis jak on działa, poz. 5) i jesteś niezależny od wszystkiego. Uchwyty to dosłownie groszowe sprawy.
Plusem takiej latarki jest możliwość używania nie tylko na rowerze, ale i w domu, w aucie, na rybach itd. Jest 11 trybów mocy + 2 migające, wybierasz 5 czyli razem z migającymi jest 7. Ustawiasz sobie powiedzmy od 2lm do 500 i dzięki temu oszczędzasz prąd w aku. Na czym będziesz jeździł to twoja sprawa, bo nie jesteś uzależniony od 15/50/100% mocy. Mam w domu dwie takie modowane latarki, jedna z trzema na stałe zaprogramowanymi trybami, a druga z programowalnym sterownikiem. Naprawdę ten drugi jest świetną sprawą.
Czołówka też jest fajnym rozwiązaniem, ale czy na całonocną jazdę jako jedyna by wystarczyła? No i PoRD chyba też coś tam obwarowuje.