Skocz do zawartości


Zdjęcie

Val Di Sole - Okolice Bolzano W Lutym :)

bolzano zimą mortirolo

16 odpowiedzi w tym temacie

#1 Robwieru

Robwieru
  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 31 styczeń 2017 - 22:35

Witajcie,

mam pytanie czy w lutym w okolicach Bolzano/Mortirolo w dolnych partiach pojeździ się rowerem szosowy (pod warunkiem, że nie będzie opadów :)  )?

Przede wszystkim czekam na opinię tych, którzy próbowali :D

 

pozdrawiam



#2 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 31 styczeń 2017 - 23:07

Nie czaje troszkę celu pytania, bo wygląda na to że sam sobie odpowiedziałeś: nie będzie opadów -> znaczy, że się pojeździ :D Oczywiście jeśli zimno Ci na przeszkadza, ale konkretnych wymagań nie sprecyzowałeś ;)


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#3 Robwieru

Robwieru
  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 01 luty 2017 - 08:45

:) Faktycznie wyraziłem się mało precyzyjnie. Czy np.: Mortirolo jest przejezdne (Stelvio jest chyba zamknięte).

Pytam bo jadę w te rejony po raz pierwszy, a korzystając z okazji chciałbym pośmigać na szosie kilka dni, pomiędzy nartami.



#4 patolog

patolog
  • Użytkownik
  • 621 postów
  • SkądWa-wa

Napisano 01 luty 2017 - 11:05

Zapomnij, tam zima pełnym ryjem

https://www.worldwea...mbardia/it.aspx

W tamtym roku do końca maja była zima...


Kudos!


#5 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 01 luty 2017 - 12:26

http://www.bormio.eu/category/about-2/status-of-passes/?lang=en

 

Stelvio -szlaban jest zaraz za Bormio ale na Gavię możesz teoretycznie do St Catharina jechać.Przełęcz Foscagno na drodze Bormio -Livgno otwarta cały rok

 

( teraz tak sobie to wygląda http://www.webcam.va...gno_livigno.htm - co nie znaczy, że jak jakieś konkretne kilkudniowe ocieplenie to droga nie będzie sucha  )



#6 patolog

patolog
  • Użytkownik
  • 621 postów
  • SkądWa-wa

Napisano 01 luty 2017 - 13:10

A jak sobie wyobrażasz zjazdy? Tam co najmniej do 70 km/h sie można rozpędzić...


Kudos!


#7 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 01 luty 2017 - 13:28

Wyobrażam sobie tylko wtedy  kiedy będzie sucho. 

Nie wiem kiedy kolega się wybiera ale na pewno do piątku bez szans na suchy asfalt .

(tutaj też fajna czytelna prognoza nie tylko na Polskę http://mapy.meteo.pl/)

 

Potem kto wie , jakiś tydzień dodatnich temperatur i może dałoby rowerem sforsować-przynajmniej te Foscagno.



#8 Leopejo

Leopejo
  • Użytkownik
  • 126 postów
  • SkądFlorencja

Napisano 01 luty 2017 - 14:29

Straszny problem ze śniegiem - tzn., z brakiem śniegu - w tym roku we Włoszech, choć może w ostatnich kilku dniach sytuacja się poprawiła. I tak śniegu na ulicach w Bolzano i okolicach nie ma. Nawet w Alta Badia (1300-1600 m wysokości) i Val Gardena na ulicach sucho, jak pokazują webcamy. I temperatury dodatnie.

 

O podjazdach natomiast się nie wypowiem.



#9 Gorthin

Gorthin
  • Użytkownik
  • 252 postów
  • Skąd~

Napisano 01 luty 2017 - 19:08

Osobiście w tym okresie nie atakowałbym tego regionu. Moim zdaniem trochę szkoda kasy, bo te fajniejsze trasy mogą być zimne i obsypane śniegiem. Ja Włochy atakuje dopiero od lipca jeśli już. Lepiej schować kasę do portfela i udać się w korzystniejszym terminie. 


  • patolog lubi to

#10 Robwieru

Robwieru
  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 02 luty 2017 - 15:47

Wyobrażam sobie tylko wtedy  kiedy będzie sucho. 

Nie wiem kiedy kolega się wybiera ale na pewno do piątku bez szans na suchy asfalt .

(tutaj też fajna czytelna prognoza nie tylko na Polskę http://mapy.meteo.pl/)

 

Potem kto wie , jakiś tydzień dodatnich temperatur i może dałoby rowerem sforsować-przynajmniej te Foscagno.

Dzięki za info.

Wwybieram się w najbliższą sobotę do następnej.



#11 Robwieru

Robwieru
  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 02 luty 2017 - 15:48

Osobiście w tym okresie nie atakowałbym tego regionu. Moim zdaniem trochę szkoda kasy, bo te fajniejsze trasy mogą być zimne i obsypane śniegiem. Ja Włochy atakuje dopiero od lipca jeśli już. Lepiej schować kasę do portfela i udać się w korzystniejszym terminie. 

Włąśnie chodzi o to, że jadę z dzieciakami na narty i korzystając z okazji ..... :)



#12 Gorthin

Gorthin
  • Użytkownik
  • 252 postów
  • Skąd~

Napisano 02 luty 2017 - 19:26

A to zmienia postać rzeczy. W tym okresie na narty jak najbardziej, a rowerem niższe partie pośmigasz. Równie fajnie będzie :D W wysokie bym się nie pchał, bo tak jak piszą poprzednicy, może śniegu nie być, ale będzie zimno i ślisko, a zjazdy nie są łatwe.



#13 Robwieru

Robwieru
  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 02 luty 2017 - 23:28

A to zmienia postać rzeczy. W tym okresie na narty jak najbardziej, a rowerem niższe partie pośmigasz. Równie fajnie będzie :D W wysokie bym się nie pchał, bo tak jak piszą poprzednicy, może śniegu nie być, ale będzie zimno i ślisko, a zjazdy nie są łatwe.

Na nartach głównie dzieciaki - ja ze względów zdrowotnych wolę rower, a jest okazja to trzeba chyba zapiąć bagażnik i wrzucić rower. 

Pytanie tylko czy przełaj nie będzie lepszą alternatywą?



#14 mucher

mucher
  • Użytkownik
  • 283 postów

Napisano 05 luty 2017 - 08:58

Ja właśnie wróciłem z Val Di Sole - śnieg zaczynał się dopiero gdzieś ok. 1500 m npm, ale pogoda w kratkę - poniżej tych 1500 padał deszcz, mgły itp. Myślę że te wyższe przełęcze będą problematyczne, ale np. na takie Tonale podjechałbyś (a to z Male spokojnie 1000 metrów w pionie). 

 

Z 2 strony patrzę na prognozy i jest snow/heavy snow, więc może być posprzątane.



#15 hondac

hondac
  • Użytkownik
  • 60 postów
  • SkądBeskidy

Napisano 06 luty 2017 - 15:38

...Włochy atakuje dopiero od lipca jeśli już....

e tam

na wysokości 2200-2400 można spokojnie wybierać się pod koniec maja -sprawdzone wielokrotnie

ale już na Stelvio ...trzeba mieć trochę szczęścia :)


  • patolog lubi to

#16 Gorthin

Gorthin
  • Użytkownik
  • 252 postów
  • Skąd~

Napisano 06 luty 2017 - 22:22

Pewnie, że można. Sam się czasem wybierałem w tym okresie. Maj/czerwiec. Jednak jak już mam wydać pieniądze na taką wycieczkę, wolę mieć pewność, że na najwyższych trasach, choćby Stelvio pogoda będzie ok, i nie będę miał niespodzianek. 



#17 Leopejo

Leopejo
  • Użytkownik
  • 126 postów
  • SkądFlorencja

Napisano 10 luty 2017 - 09:49

Tak dla porównania, wczoraj Nairo Quintana spróbował podjazdu Piancavallo (1290 m n.p.m.), a dzisiaj podjedzie Monte Grappa (1620 m).





Dodaj odpowiedź