Skocz do zawartości


Zdjęcie

Długość korb a obciążanie kolan


116 odpowiedzi w tym temacie

#41 gres

gres
  • Użytkownik
  • 640 postów
  • Skądkraków

Napisano 06 sierpień 2010 - 13:06

na góralu jedziesz wolniej. Więc samo z siebie obciążenie jest mniejsze a kadencja łatwiejsza do utrzymania...
Jeżeli nie jedziesz wolniej tzn że wkładasz w jazdę więcej siły niż szosą więc i obciążenie będzie większe.

"No fajnie ale my tu mówimy o: "Długość korb a obciążanie kolan"

dobrze ale to chyba nie pozwala nam na tworzenie porównania - krótka korba, lżejsze przełożenie vs dłuższa korba i cięższe przełożenie, przy cały czas tej samej prędkości rowerzysty.

geolog - www.geologpoludnie.cba.pl


#42 yaro1986

yaro1986
  • Użytkownik
  • 384 postów
  • SkądJózefów

Napisano 06 sierpień 2010 - 14:19

gres twoje rozwazania sa pozbawione sensu, bo tylko upierasz sie przy momencie sily. Ile razy mozna pisac ze na rowerze jedzie czlowiek, i to on sobie dostosowywuje przelozzenia zeby bylo mu wygodnie. Na goralu jezdzi sie wolniej bo sa wieksze opory, wiec nawet jak jedziemy wolniej to nie znaczy ze obciazenie jest mniejsze. Nie porownywalem gorala i szosowego przy tej samej predkosci tylko przy tym samym pulsie bo mam swiadomosc ze na szosowym i gorskim rozwija sie rozne predkosci. Wlasnie "Długość korb a obciążanie kolan" pozwala na tworzenie roznych tez, i porownywanie krótka korba, lżejsze przełożenie vs dłuższa korba i cięższe przełożenie a jezeli w obydwu przypadkach jest rowerz szosowy to i przy tej samej predkosci. Ja jedna teze przedstawilem i czekam az ktos majacy odpowiednia wiedze ja potwierdzi albo zaneguje, albo przynajmniej przedstawi jakis swoj punkt widzenia argumentujac go rozsadnie.

#43 gres

gres
  • Użytkownik
  • 640 postów
  • Skądkraków

Napisano 06 sierpień 2010 - 14:40

dobrze więc ja na dłuższej korbie dostosuje sobie przełożenie na lżejsze więc będzie mi jeszcze lżej kręcić niż na krótszej...
Na góralu pozatym że jeździ się wolniej to inaczej się siedzi więc again wg. mnie twoje porównanie nie ma sensu. Wreszcie są różne przełożenia. Nie wiem czy też masz takie odczucie ale ja zdecydowanie mam że jak jade na blacie to kręcę jednak inaczej niż na młynku ( przy odpowiednim dopasowaniu tylniego trybu tak aby kadencja była podobna)

Ja też przedstawiłem tezę że dłuższą korbą kręci się lżej więc pod warunkiem że nie popadamy w skrajność ( krótka noga) obciążenie będzie mniejsze.
A kwestie tego że dłuższa korbą musisz zrobić ciut większa drogę niż krótszą wcale na obciażenie nie wpływa. To troche tak jakbyś powiedział że na lżejszej przekładni jest większe obciążenie bo musisz większa drogę wykonać nogą ( = szybciej kręcić) No z tym ostatnim troche przesadziłem :P

A upieram się przy momencie siły bo uważam że ma on o wiele większe znaczenie niż ta ciut dłuższa droga korby.
Uważam również że ta ciut dłuższa droga nie prowadzi do zmniejszenia kadencji a przynajmniej nie w takim stopniu by "zrekompensować" dłuższą dźwignię

geolog - www.geologpoludnie.cba.pl


#44 yaro1986

yaro1986
  • Użytkownik
  • 384 postów
  • SkądJózefów

Napisano 06 sierpień 2010 - 14:54

ale ty nie przedtsawiles zadnej argumentacji swojej tezy, wiec nic ona nie jest warta, tylko napisales ze uzwglednianie kadencji jest bez sensu, bo tylko wzor na moment sily sie liczy. Wogole nie rozumiesz co sie pisze. Mowie o przypadku kadencja jaka mozesz utrzymac jest 100 przy korbie 175 i jedziesz wtedy powiedzmy 30km/h i zmienisz na korbe 170 i wtedy czujesz ze musisz zrzucic o jeden zabek ale mozezsz krecic powiedzmy 110 i tez utrzymujesz 30km/h. Kiedy obciazenie jest mniejsze nie wiem daltego pytam, tak samo nie wiem czy cala moja teza i zalozenia przedstawione maja sens, ale jak dotad nikt nie udzielil rozsadnej odpowiedzi. Ja przedstawilem uzasadnienie mojego toku rozumowania, czy jest to wlasciwe to nie wiem, inaczej nie zadawalbym pytania.

#45 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3200 postów
  • SkądPoznań

Napisano 06 sierpień 2010 - 20:46

Uważam również że ta ciut dłuższa droga nie prowadzi do zmniejszenia kadencji a przynajmniej nie w takim stopniu by "zrekompensować" dłuższą dźwignię


Ona rekompensuje to w takim stopniu, że pewna osoba zajmująca regularnie pierwsze miejsca w mtb już po paru maratonach wróciła do 170.

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#46 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 08 sierpień 2010 - 11:16

Dalej się upieracie na obciążeniu kolan, ale nikt nie wspomina o wychyle stawu kolanowego który wraz z dłuższą korbą jest większy. Obciążenie swoją drogą, po to krótsze korby się zakłada by jeździć na wyższej kadencji, a nie na takiej samej i generować podobną moc na mniejszym momencie. Wypadkowe wszystkich czynników będą równe, ale obciążenie kolan mniejsze na większej kadencji. Dorabianie innych ideologii to jak wjeżdżanie szosówką na trasę DH...


#47 tcp

tcp
  • Użytkownik
  • 501 postów
  • SkądZ nienacka

Napisano 08 sierpień 2010 - 15:16

Według mnie trzeba odpowiedzieć na dwa pytania :
1. Na ile zmiana długości korby spowoduje wzrost lub spadek siły koniecznej do utrzymania jakiejś prędkości przy danym przełożeniu, To można ustalić w sposób obiektywny tzn znaleźć odpowiedni wzrorek i wyliczyć. Jeżeli to jest 3% tak jak pisał yasiu to sprawa jest bez znaczenia.
2. O ile zmiana długości korby wpłynie na komfort jazdy i unikanie kontuzji. Wydaje mi się, że w tym punkcie nie ma obiektywnej odpowiedzi. Dla mnie nie ma to akurat znaczenia a dla kogoś kto np. przeszedł kontuzję kolana może mieć znaczenie zasadnicze.
Poza tym są osoby, dla których obciązenie kolan to nie deptanie z kadencją 70 a właśnie kręcenie z wyższą kadencją .

#48 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 10 sierpień 2010 - 19:43

tcp jesteś kolejną osobą, która nie chce zrozumieć po co krótsze korby się zakłada w rowerze. Napisałem w poprzednim poście, że krótsza korba pozwala utrzymywać wyższą kadencję i jechać na lżejszym przełożeniu. Porównywanie do jazdy na takiej samej kadencji i przełożeniu jest bez sensu bo skutek będzie odwrotny.


#49 tcp

tcp
  • Użytkownik
  • 501 postów
  • SkądZ nienacka

Napisano 11 sierpień 2010 - 07:07

maciej1986 Mam korby 172,5 a powinienem mieć 170 a może i krótsze. Wczoraj przejechałem 70 km ze średnią kadencją 98 i zbyt długie korby nie przeszkadzają mi w szybkim kręceniu. Jeszcze lepiej przetestowałem to na mtb gdzie ostatnio zmieniłem korby z 175 na 170. Wydaje mi się, że swobodna jazda z wysoką kadencją to bardziej kwestia treningu niż korb. Chociaż być może to sprawa indywidualna.

#50 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 12 sierpień 2010 - 15:13

Napewno na krótkich jest łatwiej kręcić wysokie kadencje, ale masz rację że jest to kwestia treningu i przyzwyczajeń.


#51 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 29 wrzesień 2010 - 11:55

jak juz przypadkiem trafilem w ten temat, to przypomne, zeby smieci nie zostawaly. czy moderator moze usunac wszystkie bzdury zeby nie wprowadzaly ludzi w blad?
dla ulatwienia proponuje zostawic posty thona, gresa moze jeszcze ze 2 by sie znalazly.

#52 Gosc_marekg58_*

Gosc_marekg58_*
  • Gość

Napisano 05 październik 2010 - 23:46

"]jak juz przypadkiem trafilem w ten temat

Też przypadkiem wpadłem: najlepiej mieć co najmniej dwa rowery z różnymi korbami; żeby się przekonać,że długość korby nie ma znaczenia / w granicach +- 1 cm./

#53 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8584 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 11 październik 2010 - 07:47

Napewno na krótkich jest łatwiej kręcić wysokie kadencje, ale masz rację że jest to kwestia treningu i przyzwyczajeń.


Raczej właśnie treningu i przyzwyczajeń - w MTB mam 175, w szosówce 170 i jak patrzę na logi to mi wychodzi, że nieco wyższe kadencje wykręcam po lesie (aczkolwiek o wiele częściej tam zdarza się b.twardo cisnąć - wiadomo, specyfika terenu).

marekg58 - plus minus 1 cm? Raczej nie zdecydowałbym się na 180...

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS 

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#54 Gosc_marekg58_*

Gosc_marekg58_*
  • Gość

Napisano 11 październik 2010 - 16:39

marekg58 - plus minus 1 cm? Raczej nie zdecydowałbym się na 180...

Dzięki za poprawkę; miało być +- 0,5 :oops:
Trudno zresztą się "pomylić" o większą wartość. Wymaga też komentarza określenie "nie ma znaczenia"; to w odniesieniu do sugestii, że dłuższa albo krótsza korba niszczy stawy bardziej lub mniej. Jednemu "stawy niszczy " wysoka kadencja, innemu duży nacisk; zależy od anatomii i paru innych rzeczy.
Co do wygody, to pewnie preferencje zmieniają się z upływem czasu ;-)

#55 mr40164

mr40164
  • Użytkownik
  • 99 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 11 październik 2010 - 17:30

A ja ewidentnie, pewnie i na 100% wyczuwam różnicę między 172,5 a 170. Po zmianie z 170 na 172,5 cały czas jeździło mi się jakoś dziwnie, mało płynnie. Przy dłuższych przejazdkach pobolewały mnie przednie części kolan. Ostatnio zmieniłem znów na 170 i wszystkie problemy znikły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Nie mówię ze wszyscy tak mają, jedynie że czasem te niepozorne 2,5 mm ROBI RÓŻNICĘ.

#56 Gosc_marekg58_*

Gosc_marekg58_*
  • Gość

Napisano 11 październik 2010 - 19:16

Po zmianie z 170 na 172,5 cały czas jeździło mi się jakoś dziwnie, mało płynnie. Przy dłuższych przejazdkach pobolewały mnie przednie części kolan. Ostatnio zmieniłem znów na 170 i wszystkie problemy znikły

Nie wiem, czy Twoje zdanie w tej materii jest "za albo nawet przeciw", ale masz rację; Tobie pasuje takie ustawienie i OK !!
Ale spróbuj komuś wmówić, że to jest dobre dla wszytkich ;-)
Albo: podnieś/obniż lub przesuń siodełko w tył lub w przód i sprawdź, czy dalej bolą Cię kolana /pomijam taką delikatną materię, że kolana mogą boleć, bo nie są "przyzwyczajone"; po paru dniach może by przestały/.
Ja nie napisałem, że nie można wyczuć różnicy po zmianie długości korby; każdy zna wersję o ziarnku grochu i księżniczce ;-) . Ale być może wystarczy kilka treningów, żeby "ZAPOMNIEĆ" ; zawsze można spróbować ;-)

#57 mr40164

mr40164
  • Użytkownik
  • 99 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 październik 2010 - 09:49

Ale ja pół roku na tych 172,5 jeździłem;)

#58 biegacz

biegacz
  • Użytkownik
  • 50 postów
  • Skądpolska

Napisano 04 listopad 2010 - 09:04

To jest dyskusja akademicka 5mm to żadna różnica .

#59 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 04 listopad 2010 - 09:20

To jest dyskusja akademicka 5mm to żadna różnica .


Powiedz, że żartujesz? No powiedz?

5mm to jest masakryczna różnica... może dla głowy to nic, ale dla nóg jasne, że tak...
to zwiększa długość obrotu aż o 3cm, a 3cm to nie jest mało!

#60 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4683 postów
  • SkądKraków

Napisano 04 listopad 2010 - 11:28

To jest dyskusja akademicka 5mm to żadna różnica .


Nie wiesz o czym piszesz , byle by co napisać.

ja założyłem nareszcie 175 i powiem od razu tak ciagnie sie lepeij rowerkiem po prostej, pod górke, mocniej - to odczucia opisane , róznica, na starcie jest minimalnie wolniej - trzeba mocniej wcisnać coby odejsć, ale jedno przełożenie wyzej załatwia sprawe, , ale na dłuzszych odcinkach lepiej mi utrzymać predkość, mniej machania .

Ina sprawa co by było jakbym zmienił kasete na inne przełożenia .

Najrozsadniej 172,5 jak to widziałem u większości kolarzy w zeszłym roku na TDP, ale ..... jak sie trafią to czemu nie.
Tyle że wzrostu 180 więc , powiedzmy poniżej 175 powinno siezakłdać 170 co nie jest regułą , ale zaleceniem od xxx lat.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo




Dodaj odpowiedź