Witam .Pytanie jak w temacie.Chcę kupić pompkę na naboje tylko mam dylemat czy kupić taka którą nakręca się na wentyl czy nakłada.W necie jest sporo informacji o tym ,że te nakręcane potrafią podczas wykręcania wykręcić wentyl co w przypadku ograniczonej ilości naboi w trasie może być problemem(chociaż tak na marginesie, w domu używam dużej serwisowej lezyne nakręcanej i jeszcze nie zdarzyło się aby wykręciła wentyl) no ale w trasie wolał bym nie ryzykować, Z kolei w tej nakładanej boję się ,żę wystarczy lekko przechylić pompkę w zaworze i część gazu może ulecieć w powietrze a czasu na reakcje i korektę praktycznie nie ma.Jakie są Wasze doświadczenia z używania tego rodzaju pompek czy zdarzyła się Wam któraś z opisywanych sytuacji.
Pompka Co2 Nakręcana Czy Nakładana
#2
Napisano 31 lipiec 2017 - 23:44
Cześć,
Ja kupiłem CO2 EZ CONTROL ZEFAL i niestety - ale albo nie umiem się tym posługiwać - albo nie jest to najlepsze rozwiązanie. Trzy razy próbowałem tym napompować koło i trzy razy wykręcałem pompkę razem z wentylem.
Teraz kupiłem w Decathlonie też taką mini pompkę ale nakładaną. Opinie są pozytywne, ale sam jeszcze nie korzystałem.
#3
Napisano 02 sierpień 2017 - 08:42
Dokręć porządnie zawór i po problemie, też się wkurzyłem (choć inna pompka - ręczna), gdy po mozolnym napompowaniu koła odkręcam głowicę, a tu całość wiatru z dętki poszła do atmosfery... Dokręcenie ręczne zaworka (mocne) i powtórka z rozrywki... Dopiero porządne dokręcenie zaworka z użyciem narzędzia zapobiegło tego typu incydentom.
No ale nakładane CO2 sprawują się dobrze, choć to też zależy od pompki.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Medrida HFS, Merida TFS