Aż strach pomyśleć jaki szybki musi być fat bike na szosowych slickach z ciśnieniem 0,5 bar
Nie wiem, czy wiesz, ale np. bolidy Formuły 1 jeżdżą na dużo niższym ciśnieniu niż większość samochodów osobowych (poniżej 2 barów), a do wolnych nie należą.
Na przykładzie własnych doświadczeń z góralem na kołach 26 cali mogę tylko stwierdzić, że grube opony (2.35-2.4 cala) o niezbyt klockowatym bieżniku) spowalniają dużo mniej, niż mogłoby się wydawać, a nie pompuję nigdy więcej niż 2 bary.
Chętnie przejechałbym się takim szosowym fatbikiem na slickach.