22 odpowiedzi w tym temacie

[Karolcio]

Dzień dobry!

 

W pierwszym poście na tym Forum proszę o porady - chodzi za mną ostatnio myśl o zakupie szosy, a brak mi doświadczeń w tym temacie. Do tej pory jeżdżę wyłącznie na MTB.

 

Do czego rower? Do turystyki, łatwego i przyjemnego pochłaniania kilometrów, często z małym, lekkim plecakiem. Poza tym do treningów cardio. Żadnego ścigania się czy nadmiernego forsowania. 

Dla kogo? Wzrost 179, waga 85, wiek 40+. Budżet 2-3 tys. zł. Rower ma być nowy. 

 

Rowery, którym się do tej pory przyglądałem do decathlonowskie Tribany. Triban 540 2016 za 3 tysiące - mierzyłem w sklepie, "jeździłem",  rozmiar M - kurde tak mi się spodobał, że napaliłem się trochę. Lekki, wydawał się wygodny - w górnym chwycie czułem się mniej więcej tak jak na MTB (Kross Level 2009 disc 18"), na którym bardzo dobrze mi się jeździ. Wątpliwości względem tego Tribana - budżet - wolałbym bliżej 2 tysięcy, koła - 20 szprych (Mavic Aksium) - czy pod moją wagę i nasze drogi nie lepiej mieć koła 32 szprychy? No i przełożenia - korba 52 X 36 + kaseta 11/28 - czy to nie będzie za twardo dla mnie na dość stromych i długich podjazdach...? 

 

Triban 520 2017 za 2400 - 3 balaty z przodu, inne koła, nieco cięższy... hmmm

 

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie dotyczące tych Tribanów oraz alternatyw.  

[HESHER]

korba jak dla Ciebie kompakt 50/34, uwierz mi jestem amatorem i jak jezdze na 50 to z tylu u mnie najczesciej pracują od 15, 17, 19 , a u mnie siedzi kaseta ultegry 12-30, a zazwyczaj kręce kadencje 75-85 czasami rwe sie pod 100. waże 70 kg kola ultegry z przodu 16 szprych z tylu 20 mysle ze u Ciebie można zaryzykować te 20 szprych jakbys miał  ze 100kg to oczywiscie najlepiej zlozyc sobie kola. trzy blaty z przodu odpusć, ni jak to pasuje do szosowego roweru.

[Karolcio]

Dziękuję za odpowiedź!

Co do trzech blatów - właśnie zauważyłem, że na Forum to rozwiązanie jest traktowane jako mało koszerne ;-) i z reguły odradzane. Z aspektem estetycznym trudno polemizować, wiadomo, że trzy blaty będą cięższe niż dwa, a poza tym to dlaczego takie rozwiązanie jest złe? Mieszkam w pagórkowatym terenie, dość długie i dość strome podjazdy chciałbym wykorzystać do treningów cardio (przy kontrolowanym pulsie) i chyba dobrze mieć miękkie przełożenia? 

 

[slaweko]

Weź sobie korbę 50/34 i kasetę 12-28, ew. 12-30. Daj spokój z korbą z trzema blatami.

[Stasko]

Najmniejszej tarczy nie będziesz używał ( poza kilkoma razami na początku z ciekawości)

[HESHER]

Szosa to nie mtb, rower jest lekki więc 3 blaty w nim jest niepotrzebne, tak jak Staszek pisze 

[clavdivs]

Ja osobiście nie krytykował bym tak mocno korby 3 rzędowej. W korbie 3 rzędowej masz szanse długi podjazd pokonać z siodła, w przypadku korby 2 rzędowej będzie to wymagać sporo wysiłku. 

 

To prawda że młynka się używa od wielkiego dzwonu, ale się używa, Tym bardziej jeśli się podróżuje z rowerem i można trafić na rożne trasy.

 

Moim zdaniem zaletą korby 3 rzędowej jest drugi blat na 39, czyli daje możliwość "odpuszczenia" bo jest długi podjazd, mocny wiatr w twarz, lub nie ma się już siły. Na 39 można jeszcze wykręcić całkiem przyzwoite średnie i utrzymać odpowiednią kadencję. 

 

Karolcio z tego co opisujesz, śmiało możesz wybrać tańszy model tribana i nadal będziesz zadowolony. 

 

 

[Tomo]

Też nie widzę sensu najazdu na korbę z 3 blatami, zwłaszcza u osób słabiej wytrenowanych. Plusy na stromych pojazdach, bo nie każdy lekko wyjdzie na 10-15% podjazd przy 39/25, plusy na płaskim bo kaseta dobrze zestopniowana i można kręcić nawet 40 km/h na średnim blacie. Obciach? Jak ktoś kupuje podstawowy to raczej nie zwraca uwagi na takie szczegóły, i słusznie.

[Karolcio]

Dziękuję za sugestie!

Ciekawe co piszecie o użyteczności średniego blatu - nie myślałem o tym. Co do "obciachu" - zdecydowanie nie myślę w tych kategoriach, to ma być rozsądny rower dla mnie, stąd skłanianie się w kierunku decathlonowskiego Tribana... 

 

[haem]

Najlepiej jak sam ocenisz swoje wytrenowanie. Zaczynałem od roweru przełajowego, w zeszłym roku byłem z nim w Alpach na przełożeniach 46/34 i kasecie 11-34. Na pewno lekkie to nie było, ani euro pro, ale wszędzie mogłem tym wjechać bez problemu. Teraz już takich stopniowań nie potrzebuję, tak więc kompaktowa korba plus ew. wymiana kasety to też jest rozwiązanie, które możesz rozważyć - chyba wsrod rowerów z dwiema tarczami jest większy wybór.

[Mymlok]

...2 blaty, 50, 34 w zupełności wystarcza, jeśli masz obawy to kaseta 11-32, ja tak mam u siebie, na podjazdach można śmiało na siedząco (wybadane w Ustroniu na Równicy ) a jeśli chodzi o w miarę płaskie tereny to z dużego blatu nie będziesz schodził

[Tomo]

...2 blaty, 50, 34 w zupełności wystarcza, jeśli masz obawy to kaseta 11-32, ja tak mam u siebie, na podjazdach można śmiało na siedząco (wybadane w Ustroniu na Równicy ) a jeśli chodzi o w miarę płaskie tereny to z dużego blatu nie będziesz schodził

 

Pewnie, że nie będzie schodził na płaskim z dużego blatu, ale mając 11-32 i 8 lub 9 rzędową  kasetę (taki tutaj jest budżet na szosę), będzie miał fatalne stopniowanie. Do 30 km/h skoki o nawet 3 ząbki i wyraźne różnice prędkości. Mając korbę 3 rzędową, używając średniego blatu od 25km/h w górę masz stopniowanie o 1 ząbek (Wszystko oczywiście zależy od kadencji). Różnica w komforcie jazdy jest nieporównywalna. 

[Karolcio]

Najlepiej jak sam ocenisz swoje wytrenowanie. Zaczynałem od roweru przełajowego, w zeszłym roku byłem z nim w Alpach na przełożeniach 46/34 i kasecie 11-34. Na pewno lekkie to nie było, ani euro pro, ale wszędzie mogłem tym wjechać bez problemu. Teraz już takich stopniowań nie potrzebuję, tak więc kompaktowa korba plus ew. wymiana kasety to też jest rozwiązanie, które możesz rozważyć - chyba wsrod rowerów z dwiema tarczami jest większy wybór.

Z wytrenowaniem to chyba nie ma tragedii, przez ostatnie miesiące dużo się ruszam, udało mi się też sporo zejść z wagi i tę tendencję chcę utrzymać. Niemniej, jak wspomniałem w pierwszym poście, szosę chciałbym też traktować jak narzędzie do treningów cardio, a to oznacza, że często kręci się na umiarkowanym wysiłku - zgodnie ze wskazaniem określonego % HR MAX na pulsometrze, bez wylewania siódmych potów. 

Ciągle się przyglądam tegorocznemu Tribanowi  520, który jest na nowej Sorze, a więc ma prowadzenie pancerzy pod owijką, co mi się podoba...hmmm

[haem]

Trening we wszystkich strefach tętna zrobisz niezależnie od tego, czy będą dwie czy trzy tarcze .

[jamar]

Ja jestem 40+ i nam u siebie 2 blaty kompaktowe 50/34 a z tyłu kasetę 11-25, fakt jest to 10-rzędowa więc mam duży wachlarz przełożeń ale tak czy inaczej koledzy którzy pisali wcześniej mają rację - 3 blaty to trochę bez sensu.
Nie pamiętam jaka jest kaseta w Tribanie- 9-rzędowa? To i tak sporo. Można sobie różnie skonfigurować i nie nie problemu...

[Karolcio]

Sprawa się sprowadza do tego, że kupuję rower, a nie składam, muszę więc brać z całym dobrodziejstwem, nie chciałbym też zaraz po zakupie zmieniać korby/kasety. Teraz mam dylemat czy brać tego Tribana 520 2017 (pomimo owych 3 blatów), który w gruncie rzeczy mi pasuje w tym budżecie, czy szukać jednak czegoś innego, hmmm... 

[jamar]

Wiem, że nie składasz roweru, konfigurację tylnej kasety można zmienić ale z czasem...nie od razu. Szosa to nie mtb, nie wjedziesz nią do lasu na korzenie i pod górę więc nie wykorzystasz tak lekkich przełożeń jakie dają 3 blaty. Szybko zorientujesz się że najmniejszy blat z przodu będziesz woził...

[clavdivs]

Karolcio.

 

Masz budżet i rower który Ci odpowiada. Jedynym problem jaki jest to 3 rzędowa korba. To nie jest problem, bo nie rozumiem jakie powoduje problemy? 

 

Porównanie 3 rzędowej korby szosowej do mtb jest nie trafione. W mtb są inne korby i inne kasety. 

 

P.S

 

Polecam ten filmik i zwrócenie uwagi na drepczących.

 

Niby na korbie 2 rzędowej wszystko się ogarnie .

 

[Stasko]

Kupuj i ciesz się z jazdy ☺

[haem]

Clavdivs, to może niech kupi od razu e-bike'a? Wybór między dwiema a trzema tarczami to faktycznie problem pierwszego świata i jeśli Karolcio ma już upatrzony rower, to może nie ma co na siłę przekonywać, że dwie tarcze wystarczą. Jednak sięganie po filmy z podjazdami pod Gliczarów które mają rzekomo stanowić dowód, że dwie tarcze nie zawsze wystarczą i kupujący potrzebuje trzech, to jest typowa internetowa filozofia.