Cześć,
Temat posta może nie jest zbyt udany, lecz nie wiem jak to inaczej określić. Do rzeczy:
na wszystkich swoich rowerach używam nawigacji. W crossach nie miałem do tej pory tego problemu, gdyż sanki z uchwytu wytrzymują tam już 3 lata praktycznie bez śladów zużycia, natomiast na szosie gdzie drgania są większe, już po pierwszym sezonie uchwyt wyrobił się na tyle, że nawigacja drga przez cały czas - gdy jakość drogi jest gorsza, drgania są już bardzo mocne.
Oczywiście mógłbym zakupić nowy uchwyt, ale to nie wyeliminuje problemu - drgania i tak będą, a uchwyt po krótkim czasie ponownie się wyrobi.
Czy macie jakieś patenty, lub znacie jakieś gadżety na kierownicę, które ograniczałyby wpływ drgań na umieszczoną na niej elektronikę? Nawigacja służy mi już 3 lata i super się sprawdza. Nie chciałbym aby te drgania wpłynęły na jej żywotność.
Z góry dziękuję za porady!