-13 Kg Masy +? Do Prędkości
#1
Napisano 07 lipiec 2017 - 15:43
#2
Napisano 07 lipiec 2017 - 16:36
Jeśli nie jeździsz po większych górach to prędkości spadną przy stałej wydolności.
Mógłbyś zdradzić te obliczenia, bo też bym chciał sobie obliczyć jaką będę miał wagę za 6mies
- Tom6 lubi to
#3
Napisano 07 lipiec 2017 - 16:43
- po 2,5 roku zostanie Ci tylko rower.
- Prozor, astronom, tc_ i 5 innych osób lubią to
#6
Napisano 07 lipiec 2017 - 18:21
taki test robili w ostatnim bikeboardzie... zakladajac stala moc pedalowania, przy roznicy wagi kolarzy ok 9kg, wyszlo im ponad 10% roznicy w czasie... czysto empirycznie bez specjalnych obliczen
To by się zgadzało z tym co obserwuje u siebie, trasy całodniowe przy +5-8 kg w stosunku do wagi rok temu trwają zamiast ~20h około 21.5h (z postojami, ale to szczegół bo ich średnio zawsze jest tyle samo na 100km).
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#7
Napisano 07 lipiec 2017 - 18:26
Oczywiście, że jeśli stała moc, to na płaskim szybciej pojedzie lżejszy. Tylko takie porównanie nie ma większego sensu, bo należałoby je wykonać dla TEGO SAMEGO kolarza, który w krótkim okresie zbije wagę.
- ROZMIAR i Rumcajs lubią to
#8
Napisano 07 lipiec 2017 - 18:36
Tyle, że najogólniej biorąc wraz z masą wzrasta moc. I rzecz w tym, że na płaskim ważniejsza jest moc bezwzględna a pod górę W/kg.
Oczywiście, że jeśli stała moc, to na płaskim szybciej pojedzie lżejszy. Tylko takie porównanie nie ma większego sensu, bo należałoby je wykonać dla TEGO SAMEGO kolarza, który w krótkim okresie zbije wagę.
Z mocą owszem, czuję się wytrzymalszy niż rok temu. Ale nie ma tej dodatkowej mocy (W/kg) na tyle dużo, by jazda pod górę szła tak samo szybko jak rok temu. Wleczenie cięższego tyłka pod górki zbija średnie co prowadzi do tychże właśnie 1-1.5 h różnic (porównanie to robię na tych samych trasach, z bardzo małymi odchyleniami, m/km praktycznie tyle samo).
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#9
Napisano 07 lipiec 2017 - 18:40
#10
Napisano 07 lipiec 2017 - 18:58
Chyba będzie tak:
-schudnie, a moc zostanie ta sama, to po płaskim(aero) i pod górę(W/kg) będzie jechał szybciej
-schudnie, a moc spadnie, na płaskim wolniej, pod górę może być podobnie jak teraz
-schudnie, a moc wzrośnie, wiadomo, wszędzie szybciej
@Lajkonik, czyli musisz być wąski jak rama aero i generować moc Kittela, wtedy bedziesz najlepszy, proste, nie?
#12
Napisano 07 lipiec 2017 - 19:10
Astronom, musiałbyś to wszystko pomierzyć. Sprawdzić przede wszystkim, czy generujesz wyższą moc. A z własnego doświadczenia wiem, że wzrost wagi często idzie w parze z mniejszą ilością treningów, co powoduje wręcz spadek mocy.
Najlepiej pomierzyć, fakt. Tylko za co ? Ja tu przytaczam obserwacje swoich jazd tak naprawdę z ostatnich 6 sezonów. Prawidłowość jest zawsze ta sama, inaczej, średnie zależą tak samo od funkcji masy.
Nie, treningów tyle samo. Wzrost masy to efekt marcowej podróży do RPA gdzie żywią nas mięchem i obserwujemy całe noce (więc nocą też jemy i krótko śpimy - wysokość nie pozwala spać ponad 6h, w efekcie w 2 tyg. dochodzi 5 kg...). Co z tego że zimę przepracuję jeśli marcowe maratony pod niebem to kasują. Rok temu się z tego wyjazdu wywinąłem i sezon był świetny. 4,3 i 0 lat temu się nie udało i na swój rytm wskakiwałem (wskoczę?) dopiero końcem sierpnia.
- puchaty lubi to
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#13
Napisano 07 lipiec 2017 - 19:36
Na płaskim przy tej samej mocy będziesz minimalnie szybszy (jakieś 0.5km/h). W pagórkowatym i górzystym terenie zyskasz trochę więcej. Na 5% podjeździe jeśli dotychczas jechałeś 18km/h to po schudnięciu pojedziesz 20km/h. Na 5% zjeździe jeśli dotychczas jechałeś 46.6km/h to po schudnięciu pojedziesz 43km/h. Powiedzmy więc, że w mocno pagórkowatym terenie zyskasz 1-1.5km/h (na zjazdach i tak najważniejsza jest technika i brak strachu;)). Wejdź na cyclingpowerlab.com i sobie poeksperymentuj (http://www.cyclingpo...alAnalysis.aspx).
- puchaty lubi to
#14
Napisano 07 lipiec 2017 - 19:36
- astronom i Arked lubią to
#16
Napisano 07 lipiec 2017 - 20:35
Dokładnie o 1-1.5/h mam teraz niższe średnie niż rok temu...
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
#17
Napisano 07 lipiec 2017 - 20:43
A te obliczenia to skąd?
Jakie obliczenia?
#18
Napisano 07 lipiec 2017 - 20:54
W sportach siłowych więcej watów kosztem nawet większej masy to lepiej.
Kolarstwo poza sprintem na płaskim etapie, TT po płaskim i torem to jednak ta pierwsza kategoria.
#19
Napisano 08 lipiec 2017 - 07:35
#20 Gosc_marvelo_*
Napisano 08 lipiec 2017 - 11:46
W sportach siłowych więcej watów kosztem nawet większej masy to lepiej.
Przykładem choćby słynny radziecki ciężarowiec Wasilij Aleksiejew.
http://kif.pl/www/wp...leksiejew_4.jpg
http://www.sfd.pl/Wa...jew-t35985.html