Rose X Lite Team
#1
Napisano 15 lipiec 2017 - 08:10
Dziekuje i pozdrawiam.
#4
Napisano 16 lipiec 2017 - 12:02
Czynników pewnie jest wiele. Ja osobiście w swoich okolicach widziałem może ze 2 rowery tej marki. Canyonów sporo, a Treków, Speców, Giantów, Scottów od zarąbania. Rose przede wszystkim wydaje mi się mało znaną marką. Reklamują się w pismach i portalach branżowych, ale nie każdy to czyta. Canyon jest bardziej rozpoznawalny - też pokazywali się mocno w mediach, do tego sponsorują zespoły WorldTour. W Gdańsku mieli swoje demo days co na pewno też zrobiło robotę. Ludzie mogli dotknąć tych rowerów, przejechać się, przymierzyć. A czemu rowery, które można kupić od ręki się lepiej sprzedają? To chyba oczywiste. I wcale nie koniecznie są droższe, jeśli nie patrzymy przez pryzmat cen katalogowych.
Co mnie osobiście trochę odstraszyło od Rose? Podawanie wagi z tyłka. Źródło: http://szosa.org/top...zówka/?p=351631X-lite na Sram Force i alu kołach 6,3kg w rozmiarze 57? Też wydaje mi się to mocno naciągane.
#6
Napisano 17 lipiec 2017 - 11:07
Ciekawa sprawa z tą wagą. Ogólnie bardzo fajną rzeczą jest możliwiść doboru klamotów pod własne potrzeby. Szkoda, że Canyon nie ma czegoś takiego...
Jeżeli trafisz na sprzedawcę (nigdy nie miałem z tym problemu) to wymieni częsci w miare możliwości na takie jakie Ty chcesz.
#8
Napisano 20 lipiec 2017 - 08:18
Nie lepiej kupić Saroni? Piszę poważnie. Rower Saroni widziałem ja zapierdziela pod górę i na zjazdach. Rose na wyścigach amatorów nigdy zbyt wysoko nie widziałem ale przeczytałem to i dobrze zapamiętałem:
Na drugim okrążeniu dopada mnie tu niesławne shimmy. To takie śmieszne zdarzenie, że jedziesz prosto, a kierownica wpada w drgania i zaczyna się coraz mocniej telepać, aż do momentu, gdy zatrzymuje ją asfalt. Rozpoczęło się przy 92,2km/h.
źródło: http://hop.net.pl/pe...beskidzka-2017/
Nie wiem czy jest to wina roweru czy przypadek, ale ja nigdy takiego efektu nie miałem i byłem pewien, że dotyczy to (bardzo) słabych ram.
Druga sprawa to naciąganie rzeczywistości przy podawaniu wagi. Z tego co czytałem (między innymi w recenzjach produktów na ich stronie) to wagi podają z sufitu. Szkoda, że Canyon nie pozwala na opiniowanie produktów na własnej stronie, bo coś czuję, że też zaniża wagę.