Skocz do zawartości


Zdjęcie

Szosa Po Crossie - Do 2500-3000


29 odpowiedzi w tym temacie

#1 ZKB

ZKB
  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 17 sierpień 2017 - 21:03

Witam na forum.

Pytanie mało oryginalne - co kupić? Obecnie jeżdżę na crossowym rowerze Unibike Zethos GTS. Rower ma kilka lat, jestem z niego zadowolony ale nie używam go praktycznie poza asfaltem. Trasy rzędu 50-60 km, głównie asfalt, teren górzysty.

Zastanawiam się czy w ogóle szosówka to rower dla mnie ale widząc mijające mnie szosówki jakoś to boli, szybkość daje frajdę a o tą trudniej mając te kilka kg więcej i opory opon itp.

 

Pytanie oczywiście rozbija się o pieniądze: nowy z gwarancją czy używany z lepszym osprzętem itp.

Rozmiar byłby pewnie 56 ( przekrok 84-85 cm). Budżet ok 3000 zł, jak uda się mnie tym lepiej.

Czy nowa ekonomiczna szosówka to wyjście czy może dokupić inne opony, odciążyć jak się da crossa, zbierać siły i czekać?

Wielu przesiada się z crossa na szosówkę, raczej nikt w drugą stronę, więc pewnie znajdą się tacy do poradzą, bo podobne dylematy przerobili.

 



#2 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2198 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 sierpień 2017 - 08:26

Co do rozmiaru to podaj też wzrost, możliwe że lepsze będzie 54-55cm. Zwróć też uwagę na wysokość główki ramy, jeżeli preferujesz wygodniejszą pozycję to w tym rozmiarze powinna mieć 155-160mm. Używka powystawowa to dobry pomysł, taka z większym przebiegiem tylko po obejrzeniu i tylko jak znasz się na rowerach i sam umiesz je serwisować.

#3 ZKB

ZKB
  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 18 sierpień 2017 - 08:38

Co do rozmiaru to podaj też wzrost, możliwe że lepsze będzie 54-55cm. Zwróć też uwagę na wysokość główki ramy, jeżeli preferujesz wygodniejszą pozycję to w tym rozmiarze powinna mieć 155-160mm. Używka powystawowa to dobry pomysł, taka z większym przebiegiem tylko po obejrzeniu i tylko jak znasz się na rowerach i sam umiesz je serwisować.

 

Mam 180 cm. Trafiłeś w sedno zależy mi na rowerze, który nie będzie przełomem jeżeli chodzi o pozycję w czasie jazdy, stąd każda pomoc jest dla mnie istotna



#4 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2198 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 18 sierpień 2017 - 10:58

Przy 180cm 56cm to raczej górna granica, ale może pasować. Unikaj typowych maszyn do ścigania z niską główka ramy, a takich wśród ofert używanych jest najwiecej.

#5 ZKB

ZKB
  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 18 sierpień 2017 - 12:12

Przy 180cm 56cm to raczej górna granica, ale może pasować. Unikaj typowych maszyn do ścigania z niską główka ramy, a takich wśród ofert używanych jest najwiecej.

 

A mógłbyś rzucić parę modeli, które spełniają te kryteria

Ja zalazłem takie oferty

https://www.olx.pl/o...html#1fc8278ec3

 

https://www.olx.pl/o...html#2ea5387b67

 

https://www.olx.pl/o...html#8e9fa209cc

Ten ostatni pewnie najmniej pasuje

 

dodam

http://www.cyklomani...-cp,id6675.html

http://allegro.pl/ro...6818802838.html



#6 przegibek

przegibek
  • Użytkownik
  • 259 postów

Napisano 18 sierpień 2017 - 13:00

Przy 180cm 56cm to raczej górna granica,

 

Raczej idealna długość górnej rury...



#7 ZKB

ZKB
  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 18 sierpień 2017 - 22:05

https://www.centrumr...uji,639369.htmli jeszcze jeden rower



#8 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 19 sierpień 2017 - 11:47

Czy nowa ekonomiczna szosówka to wyjście czy może dokupić inne opony, odciążyć jak się da crossa, zbierać siły i czekać?

Wielu przesiada się z crossa na szosówkę, raczej nikt w drugą stronę, więc pewnie znajdą się tacy do poradzą, bo podobne dylematy przerobili.

Masz niezły rower crossowy, którym jeździsz głównie po asfalcie, więc dostosowanie go pod szosę wydaje się rozsądnym krokiem przed zakupem szosówki. Komplet niezłych opon zwijanych (ja bym założył coś takiego: http://allegro.pl/co...6924449247.html) i węższych dętek zamknie się w 200 zł, do tego prosta kierownica i obowiązkowo rogi (lekkie krótkie lub bardziej funkcjonalne i dające dodatkowy chwyt długie zagięte), może jeszcze kaseta o węższej rozpiętości (11-28). Widelec masz zapewne z blokadą, ale swoje waży i wymiana na sztywny aluminiowy lub carbonowy pozwoli obniżyć wagę z 1.5 kg albo więcej.

Na korbie masz tam chyba 48 z więc najtwardsze przełożenie 48/11 pozwoli się nieźle rozpędzić nawet z góry. 

Osobiście wychowałem się na szosówce, ale obecnie równie chętnie (albo i chętniej) wsiadam na crossa, by przejechać się po asfalcie, a z punktu widzenia utrzymania sprawności fizycznej jakieś minimalne różnice w prędkości średniej zupełnie mnie nie interesują. 

Szosówka ma sens, jeśli chcesz zostać szosowcem, jeździć na wyścigi i ustawki i podłączyć się pod tą subkulturę, bo na crossie, nawet zmodyfikowanym, raczej Cię nie zaakceptują.

Takie jest moje zdanie, ale to rada "w stylu marvelo", który za szosowcami zbytnio nie przepada (więc co ja jeszcze robię na forum szosowym?).

 

W życiu nie byłem na żadnym treningu grupowym czy ustawce, ale jeśli to wygląda tak jak opisuje ta dziewczyna (z Kanady) to tym bardziej wolę się trzymać od szosowców z daleka, a w samotnej jeździe naprawdę na uszosowionym crossie można pomykać z przyjemnością i wcale nie potrzeba do tego szosówki.



#9 gorky

gorky
  • Użytkownik
  • 104 postów

Napisano 19 sierpień 2017 - 14:27

Śliczna dziewczyna! Do tego rama 56, wyciągnięta sztyca - musi mieć ze 180cm ;)

Ale ustawki szosowe to dla mnie jedna z większych przyjemności, tylko nie wiedziałem o tym dopóki nie spróbowałem.

 

Inna rzecz że marvelo ma dużo racji - zależy co Cię ciągnie, jesli chcesz po prostu wygodniej jechać po asfalcie to sztywny widelec, rogi i wąskie opony wystarczą. 50-60km to nie są duże odległości.

Natomiast jeśli rzeczywiście chcesz się upajać prędkością to nie zastanawiaj się tylko sprzedaj crossa, idź w szosę i nie oglądaj się za siebie. Tradycyjnie polecę Tribana 540, na Twój wzrost w rozmiarze M.



#10 ZKB

ZKB
  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 19 sierpień 2017 - 15:58

Chyba zacznę od opon i zobaczę jaki efekt. Pytanie jaki rozmiar ?
Poniżej specyfikacja mojego roweru, bo to model sprzed 3 lat
http://www.unibike.p.../zethosgts.htmlpóźniej ujednolicili przerzutki
Co jeszcze w osprzęcie mógłbym zmienić ewentualnie?



#11 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 19 sierpień 2017 - 20:59

Opony proponuję takie:

 

https://www.centrumr...lbe,471354.html


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#12 ZKB

ZKB
  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 19 sierpień 2017 - 21:14

http://allegro.pl/mo...6877524555.htmla czy taki widelec pasuje?



#13 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 19 sierpień 2017 - 21:45

Pasuje, ale przód roweru trochę opadnie.

Tu jest trochę wyższy: http://allegro.pl/fo...6855572889.html


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#14 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 19 sierpień 2017 - 21:56

Opony proponuję takie:

 

https://www.centrumr...lbe,471354.html

W testach oporów toczenia te opony wypadają słabo, co dziwi, biorąc pod uwagę ich konstrukcję i ogólnie dobrą renomę opon Schwalbe pod tym względem.

http://www.bicyclero...albe-kojak-2017

Cena też dość wysoka.



#15 ZKB

ZKB
  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 19 sierpień 2017 - 22:14

W testach oporów toczenia te opony wypadają słabo, co dziwi, biorąc pod uwagę ich konstrukcję i ogólnie dobrą renomę opon Schwalbe pod tym względem.
http://www.bicyclero...albe-kojak-2017
Cena też dość wysoka.


Widelec plus opony z dętkami i ewentualny koszt wymiany ok 600 zł. Tyle co buty i pedały do szosy.

#16 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 19 sierpień 2017 - 22:31

Ale Kojaki są lekkie.  @marvelo, masz inne propozycje ?

 

Ja do swojego roweru tego typu założyłem opony Schwalbe Marathon Racer. Teraz widzę, że opory porównywalne do Kojaków, ale są cięższe i to da się odczuć.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#17 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 20 sierpień 2017 - 12:34

Ja proponowałem Continentale UltraSport w wersji zwijanej i szerokości 32 mm, jako niedrogie opony treningowe o małych oporach (test w wersji 25 mm: http://www.bicyclero...a-sport-ii-2015). Może nawet na crossowe obręcze dałoby się założyć 28 mm (tu już można wybierać nawet wśród wyczynowych szosowych opon, np.GP4000S, Pro4).

https://www.decathlo...id_8386940.html



#18 Karolcio

Karolcio
  • Użytkownik
  • 21 postów
  • SkądTarnów

Napisano 20 sierpień 2017 - 13:24

Masz niezły rower crossowy, którym jeździsz głównie po asfalcie, więc dostosowanie go pod szosę wydaje się rozsądnym krokiem przed zakupem szosówki. 

 

Szosówka ma sens, jeśli chcesz zostać szosowcem, jeździć na wyścigi i ustawki i podłączyć się pod tą subkulturę, bo na crossie, nawet zmodyfikowanym, raczej Cię nie zaakceptują.

 

Pozwolę sobie mieć inne zdanie. Uszosowienie crossa, cokolwiek to znaczy, to IMHO ślepa uliczka, powstanie nie pies, ni wydra ;-), a myśl o zakupie szosy, skoro już zakiełkowała u autora wątku, powróci za jakiś czas. Zrobiłem na rowerze crossowym wiele tys. km i ciągle nim jeżdżę, od niedawna mam szosę i to był fantastyczny zakup. Tego nie da się porównać, sam baranek to wielość chwytów, wygoda i frajda. Piszę i jeździe dla przyjemności i turystyce rowerowej, żadne ściganie się, ustawki, subkultura mnie nie interesuje. No może poza tym, że odpowiadam na pozdrowienia szosowców jadących z naprzeciwka, co jest niezwykle miłym zwyczajem tej społeczności.  



#19 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 20 sierpień 2017 - 18:15

Rower to tak naprawdę tylko suma jego części. Wszelkie kategorie istnieją tylko w naszych głowach. Mi to się nawet trochę śmiać chce z tych podziałów, granice są często bardzo płynne, a nawet jeśli jakiś element wyraźnie odróżnia jakiś typ roweru (np. kierownica typu "baranek") to z punktu widzenia właściwości (tu np. oporów powietrza) to dopiero ustawienie i pozycja zajmowana przez kolarza determinuje faktyczne skutki posiadania takiego elementu. Kolarz na rowerze szosowym, trzymający kierownicę w górnym chwycie (na łapach, niektórzy jeżdżą tak prawie cały czas), dodatkowo wysoko ustawioną, może mieć wyższe opory aero niż kolarz na crossie, na nisko ustawionej, prostek kierownicy, trzymając ręce na końcówkach zagiętych rogów. Sam "baranek" prawdopodobnie też ma wyższe opory aero, bo ma większą powierzchnię czołową i jest zrobiony z grubszej rurki (oczywiście wyłączając kierownice spłaszczone) niż prosta kierownica z prawie poziomo ustawionymi rogami.

Podobnie rower crossowy, z zamontowanymi wyczynowymi oponami 28 mm (np. wspomniane GP4000S) w niczym nie ustępuje pod względem oporów toczenia szosówce, a nawet może być od niej lepszy (zwłaszcza takiej do 3000 zł, która fabrycznie będzie miała z pewnością słabsze opony). Montując kasetę 11-25 czy 11-28 i mając na dużej tarczy 48 z też mamy spory zakres szybkich przełożeń, często nawet lepszy niż w szosówkach z korbą 50/34 i kasetą zaczynającą się od 12 z.

Pozostaje argument masy, ale tą też da się sporo obniżyć. Najwięcej (oprócz opon i dętek) zejdzie na widelcu, ale to spory koszt. Sporo można zapewne urwać na kierownicy i mostku (przechodząc z risera na prostą może zajść potrzeba zmiany długości czy kąta), zwłaszcza zmieniając na starszy standard 25.4 mm, do którego lekkie mostki i kierownice można obecnie kupić za grosze.

http://allegro.pl/ki...6726046637.html

http://allegro.pl/mo...6383335632.html

http://allegro.pl/ro...6801325745.html

http://allegro.pl/ro...6793092874.html

http://allegro.pl/pr...6718863058.html

http://allegro.pl/ro...6921649836.html

http://allegro.pl/au...4943691816.html

 

 



#20 ZKB

ZKB
  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 20 sierpień 2017 - 21:00

Karolcio - z tym kiełkowaniem w głowie to raczej delikatnie u mnie. Ten wątek dlatego powstał, bo pewnie sporo jest osób, które podobne dylematy miały i mogą podzielić się wnioskami. Rower nie jest dla mnie sportem nr 1 , bardziej to uzupełnienie biegania i ciężko mi poświecić więcej niż 1, no góra 2 dni jazdy do 80 km.

Ze swojego crossa jestem zadowolony ale ma on swoje ograniczenia, szczególnie na asfalcie. Widzę dwa wyjścia:

- odciążyć i doinwestować;

- kupić np używkę w dobrym stanie i zobaczyć, czy to zabawa dla mnie - czy moglibyście ocenić propozycję z podanych linków, czy to "maszyny do ścigania" czy raczej rowery na dobry początek przygody z szosą?





Dodaj odpowiedź