Hej no ciekawy rowerek się robi. Ale idziesz w odwrotnym kierunku alu bikea jak ja. Co spowodowało, ze zakupiłes taki mostek i kiere i sztycę? Wydaje mi się , że przy ultra maratonach powinieneś kierować się opcją wysokiej możliwości tłumienia drgań. Wiem jakich kierownic napewno do ultramaratonów bym Tobie nie polecił Co do sztycy obawiam się, że nie jest ona zbyt wygodna.
Robiłem już poważne przebiegi na prawie standardowym Canyonie Endurace z kokpitem, który nie ma żadnych właściwości tłumiących. Kierownica i mostek Cinelli, bo mi sie podobały i sa dość lekkie. Poza tym kiera ma dość mały drop i reach, co jest dla mnie ważne. Nigdy nie cierpiałem z powodu kokpitu, jeżdże ultra bez rękawiczek.
Sztyca wbrew pozorom robi dużo dla komfortu, przełozona z Canyona. W Emondzie ALR powinno być lepiej, bo będzie bardziej wysunięta tłumąc dzięki temu lepiej nierówności pracując w płaszczyźnie poziomej.
Kwestia zacisków - wydaje się, że chcesz robić naprawdę poważne przebiegi i wkładasz nonameowe zaciski za 40 czy 50 zł ? To Część mająca duży wpływ na nasze bezpieczeństwo. To nie jest koszyczek, owijka czy dętka gdzie można przyoszczędzić praktycznie bez konsekwencji. Uwierz mi, że nie da się w tej cenie zrobić zacisków z dobrego jakościowo stopu tytanu. Tutaj ośki są najważniejsze , a nie nakrętki. Większy przebieg większe zmeczenie materiału. Waga wagą ale... nie za wszelkacenę przy tej cenie. Mam nadzieję, że się mylę ale.... 2 x w życiu już mi niemarkowe ośki tytanowe pękły w zaciskach. W MTB i w Szosie. Markowe- ani razu.
Sprawdzę je w czasie treningów. Na podobnych przejechałem BBT i kilka tras powyżej 350km i mnie niezawiodły. Do czasu aż dźwignia tylnego hamulca pękła. Ale to było na mrozie, -10 stopni i śpieszyło mi się po wymianie dętki.
PS. Czy Canyon to Twój pierwszy rower szosowy a Trek drugi ?
Canyon był pierwszą szosówką. Od ponad 10 lat ujeżdżam Treka, ale jest to model crossowy. Zakup framesetu Treka spowodowany był pewnie po części sentymentem do tej marki (-;