Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ból Stóp W Butach Kolarskich.


60 odpowiedzi w tym temacie

#1 Pompeczka

Pompeczka
  • Użytkownik
  • 38 postów
  • SkądKołobrzeg

Napisano 21 sierpień 2017 - 20:17

Witam. Wiele lat temu porzuciłem kolarstwo szosowe, jednak to był błąd i teraz chciałbym do niego wrócić.

Jednak przez powrotem nurtuje mnie jedno pytanie, które napawa mnie strachem. Chodzi mianowicie o dobór butów. Nie wiem jak to się dzieje, ale po przejechaniu kilkunastu kilometrów na zewnętrznej stronie stopy czuję straszne palenie uniemożliwiające dalszą normalną jazdę.

Dlatego nasuwa mi się kilka pytań:

1. Czy są buty szosowe, które mają miękką i szerszą wkładkę, która nie powoduje bólu i pieczenia ?

2. Czy może przerzucić się na bloki SPD i buty z MTB ?

3. Czy buty MTB mają wnętrze jak zwykły sportowy but ?

4. Czy wypada stosować budy i pedały z MTB do szosówki ?

 

Chciałbym wrócić na szosę jednak jeśli nie znajdę rozwiązania mojego problemu to chyba nie ma to najmniejszego sensu.

 

Z góry dziękuję za pomoc.



#2 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2263 postów
  • SkądSheffield

Napisano 21 sierpień 2017 - 20:26

Taki ból u mnie wywoływało złe ustawienie bloków na osi x, za bardzo do wewnątrz.

 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman


#3 Pompeczka

Pompeczka
  • Użytkownik
  • 38 postów
  • SkądKołobrzeg

Napisano 21 sierpień 2017 - 20:37

Różnie ustawiałem i było to samo. Tu chodzi o ten cholerny kant wkładki w bucie, wąski jak dla ośmiolatka....



#4 Blue

Blue
  • Użytkownik
  • 229 postów
  • SkądKrak/Inwałd

Napisano 21 sierpień 2017 - 20:52

http://veloart.cc/bikefitting

 

Robią wkładki pod stopę, Warszawa i Kraków, nie jest tanio, ale jakbyś nie znalazł innego rozwiązania, to może w tę stronę.

 

Ja jeżdżę na szosówce w butach MTB. Nigdy nie miałem szosowych, bo po prostu nie odpowiada mi sam fakt, że nie nadają się do chodzenia, no i luz roboczy mają ponoć mniejszy co też mnie odstraszało(problemy z kolanami).


  • bartQM lubi to

#5 Pompeczka

Pompeczka
  • Użytkownik
  • 38 postów
  • SkądKołobrzeg

Napisano 21 sierpień 2017 - 22:01

http://veloart.cc/bikefitting

 

Robią wkładki pod stopę, Warszawa i Kraków, nie jest tanio, ale jakbyś nie znalazł innego rozwiązania, to może w tę stronę.

 

Ja jeżdżę na szosówce w butach MTB. Nigdy nie miałem szosowych, bo po prostu nie odpowiada mi sam fakt, że nie nadają się do chodzenia, no i luz roboczy mają ponoć mniejszy co też mnie odstraszało(problemy z kolanami).

 

Jeśli chciałbym luz roboczy to jeździłbym w zwykłych butach do chodzenia. Mi zależy by jednak stopa stała nieruchomo skoro używam pedałów zatrzaskowych.



#6 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 21 sierpień 2017 - 22:11

Wygląda na to, ze masz kiepsko dobrane buty.  pozdr



#7 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 1984 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 21 sierpień 2017 - 22:39

Jeśli chcesz stopę nieruchomo to raczej nie idź w bloki mtb - duże luzy.

Mi się zdarza coś takiego jak opisujesz raz na jakiś czas ale dopiero po dobrych 150km lub więcej i to nie zawsze. 

 

@Blue - też sądziłem kiedyś, że się nie da chodzić i zacząłem od pedałów mtb. Okazało się jednak, że to nie prawda i można całkiem sprawnie się poruszać w butach szosowych. Nie jest to w 100% wygodne i na śliskiej nawierzchni można wyrżnąć ale generalnie jest ok, przeszedłem w butach szosowych dobre kilka kilometrów po różnym terenie i nie jest tak źle jak mówią :) 



53608702113_1697d8a0bf_o.png 53120563481_c30890a179_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 49380949278_d7c6896025_o.png

248


#8 Blue

Blue
  • Użytkownik
  • 229 postów
  • SkądKrak/Inwałd

Napisano 21 sierpień 2017 - 23:11

Ja tego używam jako butów gdzie przejście czasem 1-2km po jakimś obiekcie jest spokojnie wykonalne i nieprzesadnie niewygodne. Np dojeżdżaliśmy do jakiegoś klasztoru, gdzie wokół sam bruk. Spokojnie po tym chodziłem w butach MTB, pozwiedzane, fotki porobione etc, blok chroniony, ja nie uślizgnąłem, podeszwa cała(choć protektor juz mam trochę zjechany). Imho jakbym używał szosowych butów to przy moim sposobie eksploatacji musiałbym je już kilka razy wymieniać jak nie buty to przynajmniej bloki, już nie mówiąc o jeszcze bardziej dziwnej pozycji dla kolan etc.



#9 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 21 sierpień 2017 - 23:19

Ale tu jest mowa o jezdzie na rowerze, a nie chodzeniu i zwiedzaniu klasztorow....

#10 Jaca911

Jaca911
  • Użytkownik
  • 532 postów

Napisano 21 sierpień 2017 - 23:40

Generalnie jak ktoś ma szerokie stopy z wysokim podbiciem to jest pozamiatane. Ciężko jest dobrać buty. Można wydawać majątek na testowanie różnych butów, albo czytać, które najszersze i... Okazuje się że i tak wąskie. Ja tak właśnie wybrałem Mavicki pierwsza przymiarka miękkie, wygodne mimo, że jakieś takie malutkie. Po 3 godzinach pieczenie. Znalazłem sposób. Dwa pierwsze rzepy luźne, klamra zaciągnięta. Jak potrzeba jeszcze lepszego trzymania to dociągania rzepy.
Nie ma co liczyć, że buty się rozciągną.
Ps. Następne na próbę będą NW ;) Pewnie też będę cierpiał.

#11 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1383 postów
  • SkądSzczecinek

Napisano 22 sierpień 2017 - 05:50

Miałem podobny problem. Pierwsze co należy zrobić to poluzować zapięcia. Może za mocno zapinasz buty. Jak to nie pomaga to szersze buty. Na moją szeroką i wysoką stopę dopasowałem Northwave z zapięciem Boa. Pierwsza jazda miała być krótka a wyszło 100 bo komfort lepszy niż się spodziewałem. Od tego czasu pieczenie występuje tylko gdy zbyt mocno zacisnę je przed finiszem i nie poluzuje. Niestety jest to sprawa indywidualna i sam musisz zapłacić za komfort. Przy zakupie koniecznie mierzyć. Jak zamawiasz to bierzesz dwa kartony z rozmiarami blisko siebie i odsyłacz jak buty budzą u Ciebie jakieś wątpliwości. Dobrze dopasowany but jest wart dodatkowych kosztów odsyłek.

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka



#12 Gosc_TeQuila_*

Gosc_TeQuila_*
  • Gość

Napisano 22 sierpień 2017 - 06:14

Nie wiem jak to się dzieje, ale po przejechaniu kilkunastu kilometrów na zewnętrznej stronie stopy czuję straszne palenie uniemożliwiające dalszą normalną jazdę.

 

 

Buty SIDI?

Ten efekt pieczenia nasila się przy wyższych temperaturach?

 

Pytam, ponieważ mam podobny problem.

 

T.



#13 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 22 sierpień 2017 - 06:39

Bylo to juz poruszane wielokrotnie. Osoby z bardziej wyksztalconym lukiem stopy potrzebuja odpowiednich wkladek aby ten luk podeprzec. W wielu butach rowniez tych najdrozszych (np Sidi Wire, Shot) standardowe wkladki tego nie zapewniaja.
Mozesz przebierac w butach ale jak beda mialy dosc cienkie i plaskie wkladki, jest duza szansa, ze problem pieczenia pozostanie.
Buty oczywiscie trzeba mierzyc ale nawet wygodny but moze powodowac pieczenie.

#14 mikr

mikr
  • Użytkownik
  • 39 postów

Napisano 22 sierpień 2017 - 06:55

Mam podobny problem. Pieczenie nasila się przy wyższych temperaturach, ale do tej pory zdarzyło się tylko kilka razy. Dodatkowo czasem pojawia się mrowienie.

Szukałem rozwiązania i w innym temacie polecane były wkładki chyba superfeet carbon dla osób które mają wysokie pobicie stopy - jak w moim przypadku, szeroka stopa z wysokim podbiciem.

Jak zacznę jeździć jakieś większe ilości kilometrów to przetestuje

#15 Gosc_TeQuila_*

Gosc_TeQuila_*
  • Gość

Napisano 22 sierpień 2017 - 07:23

Bylo to juz poruszane wielokrotnie. Osoby z bardziej wyksztalconym lukiem stopy potrzebuja odpowiednich wkladek aby ten luk podeprzec.

 

Chris

 

nie w moim przypadku. Akurat SIDI level są bardzo wygodne, stopa nie potrzebuje wsparcia, ale noga w wyższych temperaturach się po prostu 'gotuje'.

Może ma to związek z materiałem cholewki - syntetyczna skóra. Natychmiastową ulgę (proponuję przetestować) przynosi po prostu nałożenie buta na gołą nogę bez skarpetki. Efekt pieczenia ustępuje momentalnie. Zmienię wkładki na jakieś z naturalnej skóry i zobaczę, chociaż upałów raczej już się nie spodziewam w tym roku.

 

T.



#16 Dari

Dari
  • Użytkownik
  • 3126 postów

Napisano 22 sierpień 2017 - 07:57

Jeśli chciałbym luz roboczy to jeździłbym w zwykłych butach do chodzenia. Mi zależy by jednak stopa stała nieruchomo skoro używam pedałów zatrzaskowych.

 

Przecież wiele bloków/pedałów ma -większy lub mniejszy- fabryczny luz roboczy.



#17 lukeuszlfc

lukeuszlfc
  • Użytkownik
  • 127 postów

Napisano 22 sierpień 2017 - 08:34

Ja miałem podobny problem w butach SiDi, "paliło" mnie po zewnętrznej stronie stopy, tak jakby od śródstopia do dwóch najmniejszych palców, straszny ból czasami, zaczynał się po 30-40km. Pierwsza moja myśl: "być może jeżdżę zbyt siłowo", nie pomogło zwiększenie kadencji. Wymieniłem bloki na nowe (pomyślałem, że wina zużytych), byłem ustawić bloki na szablonie u znajomego, też nie pomogło. Nawet lżej dopinałem klamrę, myśląc o tym, że uciskam na jakieś nerwy - też bez poprawy. Szukałem nowych butów, wybór padł na Specialied Expert... ból minął, nic nie pali, nic nie drętwieje. Nie wiem czy problem polegał na tym, że SiDi mają wysokie podbicie lub inny fason. 

 

Więc wybór odpowiedniego obuwia jest kluczowy. Chociaż co innego przymierzyć buty, a co innego w nich jechać.



#18 Blue

Blue
  • Użytkownik
  • 229 postów
  • SkądKrak/Inwałd

Napisano 22 sierpień 2017 - 08:54

Ale tu jest mowa o jezdzie na rowerze, a nie chodzeniu i zwiedzaniu klasztorow....

No i? Miałem ze sobą wozić buty na przebranie, czy rezygnować ze zwiedzania? :P Czy specjalnie przekręcać pedały i jechać 120 km na platformach, żeby sobie pozwiedzać bez obaw o własne zdrowie i dodatkowe koszty? 

 

 

Jeśli chciałbym luz roboczy to jeździłbym w zwykłych butach do chodzenia. Mi zależy by jednak stopa stała nieruchomo skoro używam pedałów zatrzaskowych.

 

Luz jest na boki, a ja mam tak że różnie ustawiam stopę na pedale, nie wiem od czego to zależy, ale raz mi wygodnie równolegle, raz tak że tył buta prawie ociera o ramię korby(z tego co widzę dużo ludzi ma zdartą tam farbę, wiec to raczej norma) góra dół za bardzo luzu nie ma. Z tego co wiem margines w szosowych jest dużo mniejszy, ale nie miałem na nogach, wiec nie wiem jak wielka to różnica.

 

 

Ja mam tanie buty speca i o ile mam dobrze naciągnięte rzepy, to mnie nie pali, a ja mam tendencję, bo znów mam za bardzo obniżony łuk(wyleczone płaskostopie, ale patrząc po butach, większość ma jednak wyżej). Ciężko mi dobrać wygodne buty. 

 



#19 Jaca911

Jaca911
  • Użytkownik
  • 532 postów

Napisano 22 sierpień 2017 - 09:44

Autor wątku piszę o powrocie do kolarstwa szosowego, a nie o zmianie roweru na szosowy. Taka mała dygresja.

#20 Cyklo Ziutek

Cyklo Ziutek
  • Użytkownik
  • 1050 postów
  • SkądPuławy

Napisano 22 sierpień 2017 - 10:26

No i? Miałem ze sobą wozić buty na przebranie, czy rezygnować ze zwiedzania? :P Czy specjalnie przekręcać pedały i jechać 120 km na platformach, żeby sobie pozwiedzać bez obaw o własne zdrowie i dodatkowe koszty...

Coś w tym jest. Spotkałem rok temu Holendra, który w trasie śmiga na spd-sl, a na obiekcie zakłada buty minimalistyczne. Wyglądają jak rękawice robocze. Każdy palec oddzielenie. Jest mega zadowolony, bo stopy podczas zwiedzania odpoczywają. Tylko ta cena dla nas wciąż drogo.



Dodaj odpowiedź