Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mtb 29 27,5 Czy Może Jednak 26-Pod Kątem Dłuższych Mało Technicznych Tras


54 odpowiedzi w tym temacie

#1 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 26 wrzesień 2017 - 22:08

Pojawił się problem nowego roweru- młody już za duży na 24 cale,wygląda na nim jak wielbłąd , kobieta zabiera mojego składaka Krossa (na kołach 26 )....przydało by się coś nowego.

 

Teraz pytanie zasadnicze jaki rozmiar kół( raczej hardtail )- 2 lata temu składałem Krossa (26)  to byłem przekonany, że te wynalazki 27,5 29 to tylko moda , marketing, naciaganie....nie poszedłem za modą.

Ale po dzisiejszej jeździe na stromiźnie +przypadkowej rozmowie z gościem który ściga się do tego jak twierdził wypróbował wszystko i chyba się zna to już nie wiem.

 

Składając Krossa chciałem mieć lekki rower ,żeby dobrze się podjeżdżało głównie po asfalcie był komfort na szybkim czasem dziurawym  zjeździe( dlatego  wynalazki typu kolarka przełajowa, kross , gravel , treking odpadają - to się rozleci na kamolcach/telepańcach , tak mi się zdaje.) .Technika  tj. ścieżki ,skały , skakanie,przeszkody  mnie za bardzo nie interesują- zjadę  wolno nic się nie stanie a będzie bezpieczniej , nie ścigam się - co najwyżej walka z samym sobą.

Rower ma być do długich ( powiedzmy >100 km) górskich pętli  gdzie głównie asfalt ,trochę szutrowych przerywników, czasami kocie łby, ścieżki. Po ostatnich cyrkach z kołem tylnim napaliłem się na ,,Thruaxle'' - w tylnej osi a tego chyba w 26 już brak.

 

W każdym razie pytam gościa o podjeżdżanie a on mówi, że  29 cali najlepszy, że można stromsze górki wyjechać, generalnie że do wszystkiego najlepszy. itd .Może ten jego Trek ważący 10 kg rzeczywiście - ale kosztował 12 k. Ciekawe jak na takich większych kołach jedzie się powiedzmy górkę typu Przełęcz Karkonoska w porównaniu do 26, jak jest na prostej po asfalcie , szutrze. W sieci są jakieś testy przejazdów pętel przykładowy http://porady.bikebo...okaz,piipidz2m2 a mnie konkretnie interesuje zupełnie coś innego 

 

Cenowo składanie 26 albo 27,5 to teraz już mniej więcej te same koszty przy porównywalnej wadze. Takie ca 10 kg jak sobie kalkulowałem ceny części to będzie >6 tyś -  teoretycznie można szukać nowego 27,5 w podobnej cenie ale super okazji nie widać. Może listopad będzie coś tam taniej, potanieją części ( na razie rewelacji nie ma )  ale za darmo niestety nie dadzą fajnego roweru.

Rower na 29 żeby był dość lekki powiedzmy ca 11,5 kg to już trochę większy koszt a sensu kupowania/składania 14 kilowego kloca nie bardzo widzę.Te 3 kg różnicy nawet ja zdecydowanie wyczuwam - porównując sprzęt który użytkowałem ( np full DBR 14 kg, Merida 12,5 kg , skradziony Haibike 11 kg czy ten Kross który jest ''lekki'' 10 kg i fajnie się ciśnie na podjazdach, na prostej też można grzać (wstawiłem korbę 39/26 i kasetę 11-40)  no ale może na 29 lepiej??

 

 

Jest sens dopłacać powiedzmy 1000 pln żeby złożyć sensownego 29 czy lepiej zainwestować te ca 6 tyś na 27,5 ?? 

 

Typy 27,5 - w moim zasięgu finans. z tego co widać obecnie to

 

- rama Cube Reaction lekka niecałe 1200g- widziałem ostatnio w FahradXXL Dresden od 290-360 euro - ale strasznie grubą skośną rurę ma-brzydkie to  , do tego wewnętrzne prowadzenie linek kiepsko rozwiązane- problem z doborem rozmiaru 18 czy 20 ale cena dobra https://www.bike-dis...0466/wg_id-8672

- rama KTM Myroon Master - wydaje się ok tylko kolor do kitu ( czarno/pomarańczowy) no i droga ca 2,5 tys. W ramę wchodzi/wychodzi  cały pancerz  nie sama linka jak w Cube. http://allegro.pl/wyprzedaz-rama-ktm-carbon-myroon-master-27-5-19-i6968884790.html- rama

-Merida Big Seven 7000 , linki ok jak w Ktm, kolor też smutny cena ciutkę niższa http://allegro.pl/me...6688904557.html

 

( no i jeszcze kwestia wyglądu - generalnie  te 29 moim zdaniem wyglądają fatalnie, pokraczne jak ,,krowa'' ale rower gościa Trek był b ładny, zgrabny  w życiu bym nie powiedział, że to 29- ja mam ca 180  cm on był sporo niższy a strasznie zachwalał tego 29,)

 

 


#2 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 wrzesień 2017 - 09:15

Jak dla mnie, 29 generalnie miażdży do minusa 26 czy też 27.5 ! Do 26 nigdy nie wrócę, 27.5 bym rozważył tylko w przypadku fulla.

 


  • big75 lubi to

#3 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 27 wrzesień 2017 - 11:04

Mess ale najbardziej konkretnie chodzi mi od długie ( powiedzmy co najmniej 3 km ) asfaltowe podjazdy  bardziej( czasem 20-30%)   i mniej strome   , - tutaj tez widzisz przewagę 29 ?? 

 

Jak jest na prostych można szybko jechać ( znaczy szybciej niż na 26 czy raczej niezauważalna różnica- za dużo nie pojadę ale te 30 kilka jakoś daję na tym swoim radę). U nas jest trochę dłuższych górek zawierających   ściankę typu 1km avg 18%- który na takie coś lepszy- (chodzi oczywiście o asfalt ewent.  dobry szuter) .A jak jest na krótkich ekstremalnych podjazdach - jak np wczoraj asfaltowy pod Wang gdzie z 30% przez 50-100 m, czy z terenowych - podjazd pod Szybowcówę w JG albo do Schroniska Wysoki Kamień ( teraz w sobotę tamtędy leci trasa Rowerowego Biegu Piastów)

 

Wiem że dziwne wymagania bo większość szuka górala raczej w teren,   , do lasu- ale tak jak pisałem  Izerskie( nie Singl Tracki bo dla mnie to trochę nudne w kółko jeździć) ,Karkonosze , głównie czeskie  gdzie szutry to przeważnie kilku km  '' łączniki''  a większość to jednak asfalt i na takiej nawierzchni najczęściej podjazdy. Ale jak lepiej się prowadzi 29 po szutrach to też byłby zdecydowany plus.

 

( tak patrzyłem jakby składać to nawet tego 1000 nie trzeba dokładać do 29 , ceny zbliżone do 27- dlatego jak 29 zdecydowanie lepszy pod tymi względami to może nie ma się co zastanawiać - zawsze jakaś nowość)

 

( Full alu stał w Dresden Fahrad xxl -Sud - niby ostro przeceniony z 1999 na 1199  bmc-sportelite-aps-deore-ful-white-30012

widziałem było kilka rozmiarów , ale nie wiem czy to taki super bo niewiele lżejszy niż mój 20 letni 14KG DBR. Kolega kilka lat temu miał Scotta Geniusa , super lekki - w ogóle super rower ale też super cena )



#4 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 wrzesień 2017 - 11:28

Im bardziej stromo i przede wszystkim slisko tym lepiej wjedzie 29. Długość nie ma znaczenia.

Stary, po szutrach to i na wigry pojedziesz, a to jak w ogolę jak się jedzie po nawierzchniach przez Ciebie preferowanych zależy przede wszystkim od opon. Koła 29 to przede wszystkim więcej stabilności na zjazdach(trudniej o OTB) i podjazdach(trudniej koło uślizgnąć). Inaczej przejeżdża się przez przeszkody.

Na płaskim powiedziałbym, że 29 może gorzej przyśpieszać, ale to były pierwsze wrażenia i wiele zależy od wagi roweru i samych kół. Generalnie 29 może być też mniej zwrotny niż 26, ale znów to zależy od geometrii obu. Moja supermucha świetnie w zakręty wchodzi i wcale nie odczułem tutaj żadnego uwstecznienia względem poprzedniego 26 (giant anthem 2009), który też był świetnym rowerem.

Co do prędkości na prostych to pojedziesz pewnie podobnie, ciężko mi ocenić. Ale to nie jest istotne, istotne jest to, że ogólne wrażenie na 29 jest o niebo lepsze. Na 26 jak teraz wsiadam (mam zimówkę), to czuje się tak (mam 181 wzrostu)->

 

035e80dbd879a41a984080d828027df8.jpg

 

Moim zdaniem wybór jest prosty, no ale znajdą się tacy, co preferują 27.5 czy tam 26. Tak jak pisałem, 27.5 mógłbym rozważyć tylko w przypadku fulla. Moja opinia być może wynika z doświadczenia z naprawdę fajną maszyną. Jak kupisz gównianą geo to rower będzie miał zwinność dryfującego lodowca nie ważne czy to 26 czy 29 ;)



#5 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 27 wrzesień 2017 - 12:03

Jak chcesz poczuć różnicę to mając 26" tylko zakup 29" wchodzi w grę. 27,5" tylko ze względu na nowy standard, bo różnica niewielka, mało odczuwalna, żeby warto było zmieniać z 26". Teraz nawet fulle enduro coraz częściej są 29".



#6 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 27 wrzesień 2017 - 12:15

Gówn....na geometria czyli jaka? 

 

Ten co mam https://www.kross.pl...26quot/level-a9  geometria na dole,   rozmiar 18 , mostek chyba 100 - jest ok , te 6 czy dłużej h bez problemu wysiedzę ale np.wczoraj na podjeździe kręgosłup na dole czułem - znaczy żona jeździła to siodełko zniżałem potem może za nisko/wysoko  ustawiłem ,trzeba przyznać stromizna była + potem kocie łby- ale na kolarce od kilku sezonów mam spokój w tym temacie  do tego jeżdżę teoretycznie na przydużej  ramie( 58  z mostkiem 70) - a też zdarzają się super ściany gdzie brakuje trybów a kręgosłup się wcale nie odzywa.

W tym 26  mam wrażenie, że rama chyba jednak mogłaby być ciut większa ( dłuższa, wyższa też- teraz siodło musi być sporo wysunięte, do tego na podsiodłowej tylko mały bidon wchodzi i to ledwo co - ale widać taka teraz moda

foto z wczoraj  https://www.dropbox...._0017.JPG?dl=0 

 

Cenowo jakby składać to te Cuby wydają się dość tanie np. https://www.bike-dis...1102/wg_id-8670 rozmiar 19 +jakiś krótszy mostek powinno być podobnie jak w Krosie ale to 29 nie mam pojęcia czy tak samo ,,czytać wymiary''

 

 a jeśli idzie o geometrie Cubesów - to jest to sensowne ? ( wstawiam link to zjada wymiary )

 

( w tym swoim ''supermucha''to jakie masz ,,kąty'' może bym sobie porównał bo wzrost podobny ( noga o ile pamietam 84,86 )- znaczy niekoniecznie dla mnie byłoby to dobre ale dobrze wiedzieć co jest ok )

 

Na razie tylko takie przymiarki- ale chyba wolałbym składać .



#7 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 27 wrzesień 2017 - 12:58

Jak chcesz składać to zainteresuj się ramą Accent Peak. Tania i dobra, do takiej jazdy jaką chcesz uprawiać w zupełności wystarczy.



#8 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 27 wrzesień 2017 - 13:17

 No nie taka tania ca 2500pln chyba że myślisz o aluminiowej, no i jest na szybkozamykacze ( chciałbym oś)

 

( Jakby rama była lekka to może nawet wolałbym alu, ale Accent waży prawie 2 kg - pamiętam miałem Haibika z lekką ramą ( coś 1,2kg ) ciężkimi kołami 2,2kg, osprzęt XT ,hamulce v-brake   a i jeździło się na tym dużo lepiej niż na wszystkich innych które miałem , porównywalnie do tego lekkiego Krossa- znaczy generalnie chodzi mi o to żeby pod górę była frajda z jazdy, żeby było lżej -jak mam potem żałować to wolę tego tysiaka za ramę dorzucić. Niestety Haibika ukradli.)



#9 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 27 wrzesień 2017 - 13:31

Tak, mówię o ramie Accent Peak alu. Czy ja wiem czy taka ciężka? Raczej standard. Do jazdy o jakiej piszesz naprawdę potrzebujesz wylajtowanej ramy? Jak chcesz sprawnie wjeżdżać pod górę, to ważniejsze są lekkie koła, szczególnie te 29", a najważniejsze opony, bierznik, mieszanka gumy i ciśnienie w nich 

 



#10 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 27 wrzesień 2017 - 13:54

No właśnie tez o  kołach myślałem/czytałem  że takie istotne ale jak napisałem powyżej  -miałem ciężkie koła Kands za 200 czy 300 pln komplet , opony Geax Barro Race ( dość lekkie) i to w połączeniu z super lekką rama szło jak rakieta. Podczas szybkiego zjazdu ( asfalt) czułem się nawet  pewniej niż teraz na tym ,,Carbonowym''

 

te stare koła/rower  https://plus.google.com/u/0/photos/110213899846154622573/album/5786931882213940417/6213753434195418482 

skradziony w styczniu 2015

 

Teraz opony te same , koła lekkie coś niecałe 1,5 kg  piasty novatec 771 , alexrim i może pod górę jest ok ale zjazd szutrowy to tak sobie. Wczoraj przełożyłem  z starego roweru  szersze Schwalbe i po dziurach lepiej.

 

W każdym razie jak składanie to  planuje tak  -lekka  rama ale koła solidniejsze  takie ca 1,7-1,9 kg, widzę są jakieś DT Swiss ....

Żadnych wylajtowanych składanych- brat pojechał wykrzywił oś szybkozamykacza, uszkodził konusy nie wiem czy nie oś a nie waży 100 kg.  

 

 

 



#11 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 wrzesień 2017 - 13:56

Gówn....na geometria czyli jaka?

 

( w tym swoim ''supermucha''to jakie masz ,,kąty'' może bym sobie porównał bo wzrost podobny ( noga o ile pamietam 84,86 )- znaczy niekoniecznie dla mnie byłoby to dobre ale dobrze wiedzieć co jest ok )

 

Na razie tylko takie przymiarki- ale chyba wolałbym składać .

 

Co do geometrii to za gruby temat, żeby tu o tym się rozpisywać, ale na pewno wujek google pomoże.

 

Jeżeli chodzi o moją supermuchę, to to jest to trek superfly, posiadam dokładnie ten model http://katalog.bikeb...15,rowery,19730

 

Tylko koła mam inne. Całość waży 10.5kg więc może nie jest super lekko, ale na pewno nie jest też jakoś ciężko. Pamiętam, że jeszcze rowery, które brałem pod uwagę i orientowałem się pod kątem prowadzenia/zachowania w wyścigowych warunkach to spec stumjumper hardtrail i cannondale flash. Wiesz jak tak sobie myślę, ja szukałem roweru do ścigania, Ty pod trochę inne przeznaczenie, więc może ten punkt z geo nie będzie aż tak ważny w Twoim przypadku.

 

Wspomniany accent peak zbiera bardzo dobre opinie i rama generalnie jest bardzo popularna, właśnie alu wersja.



#12 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 27 wrzesień 2017 - 14:27

Nie wiem ile ważysz, ale spokojnie złożysz solidne koła DT 1600g w cenie 1000-1200 zł. Do tego opony np. Conti Racekingi. Wątpię, żeby do twojej jazdy było potrzebne coś lepszego. A w jeździe odczujesz o wiele większą różnice niż przy ramie kilkaset gram lżejszej



#13 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 wrzesień 2017 - 14:32

beskidbike z ciekawości jakie to będą solidne koła 1600g w cenie 1000-1200zł?



#14 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 27 wrzesień 2017 - 15:33

Ja mam na piastach DT 350 i obręczach M442. Ważę 80 kg tłukę nimi 2 lata tylko po Beskidach, asfaltem tylko dojazdówki i zero problemów. Technicznie powiedziałbym, że jestem średni, może trochę lepiej i lubię trudne zjazdy :)



#15 szosowykolarz

szosowykolarz
  • Użytkownik
  • 184 postów

Napisano 27 wrzesień 2017 - 17:03

Dlaczego na dużym kole miałoby się lżej podjeżdżać?

Mniejsze koło - mniejsza waga

Mniejsze koło - lepsze przyspieszenie, lepsza dynamika. To chyba nawet nie podlega dyskusji.

 

 

 

 



#16 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 wrzesień 2017 - 17:13

a kto powiedział, że lżej?



#17 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 27 wrzesień 2017 - 17:24

Dlaczego na dużym kole miałoby się lżej podjeżdżać?

Mniejsze koło - mniejsza waga

Mniejsze koło - lepsze przyspieszenie, lepsza dynamika. To chyba nawet nie podlega dyskusji.

 

Na szosie tak. W terenie masz jeszcze takie aspekty jak przyczepność czy nierówności terenu.

 

Jeszcze odnosząc się do pierwszego postu. Skoro asfalt i szutry mają stanowić zdecydowaną większość trasy (90-10? 80-20?), to moim zdaniem lepiej się skupić na rowerze, który sprawdzi się w tym częściej uczęszczanym terenie, niż kupować górala dającego przewagę na krótkich odcinkach. Jakiś cross ze sztywnym widłem, gravel czy przełajówka wydają mi się znacznie lepszym rozwiązaniem. Jak się ogląda prosów co wyprawiają na tych wylajtowanych CXach, to w życiu bym się nie obawiał, że coś mogłoby się z takim rowerem stać w takim zastosowaniu o jakim piszesz.



#18 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 27 wrzesień 2017 - 17:38

Może za bardzo uprościłem te%- bywa 5% ale zdarza się i pół na pół- bywa że jadę częściowo po trasach gdzie lecą czasem  Maratony Mtb ,może nie te najtrudniejsze technicznie  jak kiedyś Golonki ale to jednak ciągle są góry  jakoś   nie wyobrażam sobie jazdy tam na ,,półśrodkach '' czym dla mnie jest przełajówka, Gravel, Krosowy-tego ostatniego próbowałem, zbyt delikatne to to. Te szutry też bywają kamieniste,to nie jest dywanik, do tego czasem stromizny.

 

Przykładowa niedawna pętla  90 km w tym teren ca 25km tj niecałe 30% https://www.strava.c...ties/1188141748

 

Pamiętam kiedyś nad naszym morzem jest taka kostka do Mrzeżyna od chyba Pogorzelicy- na kolarce prędkość praktycznie - 0 wa( gravel kross pewnie by było ciutkę lepiej)  na góralu 30km/h bezstresowo.  

 

Jak kolarka gravel- to w moim przypadku zakup  byłby  kosztem zwykłej kolarki nie górala.

 

 

Odnośnie podjazdów: powiedzmy, że nawierzchnia jest asfaltowa bo o taki rower/podjeżdżanie  tu chodzi nie żaden skomplikowany teren, co najwyżej 30% stromizna. (wąski czeski asfalt, a'la Mgurka a'la Vyrovka, Karkonoska......)

 



#19 montell81

montell81
  • Użytkownik
  • 345 postów

Napisano 27 wrzesień 2017 - 18:11

Jeśli o ramę chodzi to może warro pomyśleć o chińczyku? Tym bardziej przy kursie Dolara w granicach 3,65zł
W Peaka bym nie wchodził. Och jedynymi zaletami to dostępność i niska cena. Niestety jest bardzo dużo przypadków pękniętych Peaków.
  • big75 lubi to

#20 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 27 wrzesień 2017 - 19:08

Piszesz o kursie dolara czyli samemu sprowadzać ,

 

a te na allegro typu Scapin-Murdock , jakieś inne surowe nie lakierowane??

 

( Cube to do d...y? )

 

Byłem przejazdem w sklepie rowerowym ,( Trek,-supermuchy 9,8  nie było, Kellys,Haibike) oj ....duże jednak  te rowery/ koła 29 - muszę przemyśleć jeszcze sprawę wyboru rozmiaru kół.





Dodaj odpowiedź