Skocz do zawartości


widelec ritchey wcs carbon


7 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gosc_tlumik 79_*

Gosc_tlumik 79_*
  • Gość

Napisano 03 styczeń 2008 - 20:33

Witam!
Czy ktoś z Was jeździ na widelcu ritchey wcs carbon albo słyszał opinie na jego temat?
Noszę się z zamiarem wymiany widelca no nowy sezon i rozważam zakup albo produktu Ritcheya albo Look HSC 4. Zaznaczę,że ten pierwszy moge kupić jakieś 200 zl taniej niż Look'a. Co byście radzili wybrać?

#2 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Napisano 03 styczeń 2008 - 20:37

Malik jeździ na takim

#3 Gosc_tlumik 79_*

Gosc_tlumik 79_*
  • Gość

Napisano 03 styczeń 2008 - 21:03

Wydaje mi się ze Malik śmiga na modelu Pro a nie WCS. Tak przynajmniej znalazłem w dziale "nasze rowerki". Chyba, że zmienił...

#4 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 03 styczeń 2008 - 21:23

yep. smigam na modelu pro.
widelec jest sztywny (w porownaniu do Gianta z karbonowa rura, to jest masakrycznie sztywny - podczas ostrego hamowania widelec prawie sie nie gnie, z kolei giant zachowuje sie jak plastelina). jego waga jak dla mnie jest rewelacyjna 337g.
jaki jest wcs? czy jest rownie sztywny jak pro.. pojecia nie mam.

#5 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Napisano 03 styczeń 2008 - 21:45

no to sorki za pomyłke :-)

#6 Gosc_tlumik 79_*

Gosc_tlumik 79_*
  • Gość

Napisano 03 styczeń 2008 - 21:47

Dzieki za opinie. Sam nie wiem czym różnią sie te dwa modele bo waga jest zbliżona więc róznic w sztywności też się wielkich nie spodziewam. Jedynie haki są minimalnie inne a reszta wydaje mi się identyczna. Podsumowując;wg Ciebie, widelec ritchey jest jak najbardziej ok?

#7 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 03 styczeń 2008 - 22:49

jak najbardziej ok. polecam z reka na sercu ;-)

#8 Gosc_tlumik 79_*

Gosc_tlumik 79_*
  • Gość

Napisano 07 styczeń 2008 - 20:50

Hej!
Po przemyśleniach zdecydowałem sie na zakup ritchey'a WCS. Widelec już siedzi w rowerku ale jeszcze nie miałem przyjemności go przetestować. Jak wykonam pierwsze jazdy to napisze jak się sprawuje. Teraz tylko czekam żeby szosy choć trochę wyschły!



Dodaj odpowiedź