Skocz do zawartości


Czy Jest Sens Robić Jakąkolwiek Przerwę?


116 odpowiedzi w tym temacie

#41 czarusblitz

czarusblitz
  • Użytkownik
  • 637 postów

Napisano 22 październik 2017 - 11:57

Niestety mylisz sie, tu sie nic nie zmieniło i pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Żeby jeździć trzeba jeździć, a wytrzymałość to taka zdolność, ktora szybko zanika, zeby przejechać przykladowo wyscig 4-godzinny to interwalami wytrzymalosci nie zbudujesz. Generalnie okres bazy wszyscy kolarze trenują podobnie i to jak przepracujesz zimę, taka forme bedziesz mieć w okresie letnim

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka


Using Tapatalk

#42 Gosc_AdamKrz94_*

Gosc_AdamKrz94_*
  • Gość

Napisano 22 październik 2017 - 11:58

Siłownia myślę zdecydowanie wpłynęłaby na możliwości fosfagenowe, ale to co ogranicza przy dłuższych wysiłkach to nie czysta siła. Obwód uda mam już nieproporcjonalnie duży do reszty ciała...

#43 Gosc_AdamKrz94_*

Gosc_AdamKrz94_*
  • Gość

Napisano 22 październik 2017 - 12:00

W Polsce jednak wiadomo jaka zima może być... To jest ten problem. Chociaż przy -8 czy -5 zdarzało mi się jeździć po 3-4h przy -17 najdłużej godzinkę na MTB :D

#44 czarusblitz

czarusblitz
  • Użytkownik
  • 637 postów

Napisano 22 październik 2017 - 12:03

To też jest mit o tym przybieraniu diametralnie masy miesniowej po siłowni, dlatego w kolarstwie wykonuje sieodpowiednie ćwiczenia w odpowiednich ilosci powtorzeniach i ciezarach. A jesli już dyskutować o wspolczesnym kolarstwue a starą szkołą, to wlasnie teraz w kolarstwie stosuje sie silownie w okresie przygotowania do sezonu, stara szkoła ten element zazwyczaj pomijala, miedzy innymi kierując się roznymi mitami i stereotypami.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka


Using Tapatalk

#45 Gosc_AdamKrz94_*

Gosc_AdamKrz94_*
  • Gość

Napisano 22 październik 2017 - 12:08

Trening siłowy to rozległy temat więc konkretnie co byś proponował?

#46 czarusblitz

czarusblitz
  • Użytkownik
  • 637 postów

Napisano 22 październik 2017 - 12:31

Cwiczenia wielostawowe czyli takie ktore angażują duże grupy mięśni i ich jak najwięcej podczas danego cwiczenia. Żeby dodatkowo być silniejszym i stabilniejszym to najlepiej skupić się na wolnych ciezarach np:
- martwe ciagi
-przysiady ze sztanga
-wspiecia na palcach ze sztanga
-wypychania sztangi na laweczce
- wioslowania sztanga
- stepy ze sztanga lub hantlami

Budując siłę wykonuje sie od 2-8powtorzen w 3-4 seriach, ale bardzo powszechnym systemem budowania siły jedt system 5x5 czyli 5 serii po powtórzeń (ja osobiscie go stosuje). Pierwszy raz będąc na siłowni robisz sobie tzw test wyznaczajac ciężar od ktorego zaczniesz prace z ciezarami. Wykonujesz ten test podnosząc ciezar powiedzmy te 5 razy, i ten ciężar musisz czuć na tyle ze jest dosyć sporym wysilkiem, ale ktory umożliwi ci wykonać ćwiczenie poprawnie techniczne oraz że jesteś w stanie wykonać jeszcze 3-4 razy. Na takim ciężarze cwiczysz około 1-3tyg i dokladasz sobie około 2,5kg i znowu ćwiczysz, aż znowu bedziesz w stanie sobie dołożyć obciążenia. Tak mniej więcej buduje sie siłę, podobnie jak buduje sie wytrzymałość na rowerze dokładając czas do jednostki treningowej

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka


Using Tapatalk

#47 Gosc_AdamKrz94_*

Gosc_AdamKrz94_*
  • Gość

Napisano 22 październik 2017 - 12:35

Czyli typowy klasyczny trening na siłę nie na moc itd?

#48 czarusblitz

czarusblitz
  • Użytkownik
  • 637 postów

Napisano 22 październik 2017 - 14:31

Tak, czysta siła, pod koniec zimy można wprowadzić moc zmniejszając obciążenie i zwiększając szybkość wykonywania ćwiczeń, ale generalnie moc czy wytrzymałość siłowa lepiej wykonywać na rowerze.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka


Using Tapatalk

#49 Gosc_DivisionBell_*

Gosc_DivisionBell_*
  • Gość

Napisano 25 październik 2017 - 20:17

Co do bazy tlenowej i klepania wielu godzin w spokojnym tempie to od jakiegoś czasu odchodzi się od tego. Nawet zawodowcy przestają klepać w zimie bazę, podobno wcale nie jest to takie potrzebne jak się mówiło latami. 

Też o tym ostatnio gdzieś czytałem. Tylko jestem ciekawy czym w takim razie to zastąpić, od razu wkręcać się na mocniejsze obroty?



#50 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 1992 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 25 październik 2017 - 21:07

^Z tego co zrozumiałem i zapamiętałem to chodziło o to, że zawodnik, który ma wiele sezonów już w nogach, ma tą bazę zrobioną raz a dobrze i tacy ludzie od razu wplatają w treningi mocniejsze elementy - krótkie interwały, trochę siły. Krótsze treningi ale od razu mocniejsze niż jazda w tlenie. Ponoć jest to dużo bardziej efektywne. Okazało się, że nie ma żadnych dowodów na to, że baza jest potrzebna i wpływa pozytywnie na budowę formy, to po prostu powtarzany od dawien dawna mit. Zrobiono natomiast eksperyment w którym podzielono grupę kolarzy na 2. Jedna grupa robiła 30 sekundowe interwały przez 2 godz tygodniowo, a druga grupa jeździła bazę przez 12 godzin tyg. Po zakończeniu cyklu obie grupy wykazały takie same wyniki wydolnościowe. Wniosek nasuwa się sam - jak jest mróz i śnieg to wolę śmigać 2 godziny ale mocno niż 12 godzin w tlenie i marznąć...

 

I to by się w pewien sposób zgadzało z moimi odczuciami. Miałem takie sezony, że trzaskałem tą mityczną bazę jak debil, jeździłem w mrozie "spokojnie i powoli", nawet przez jakiś czas miałem trenażer. A i tak najlepszy sezon pod kątem osiągnięć to był ten w którym popieprzyłem wszelkie bazy i od stycznia jeździłem mniej ale mocniej. Pojawiła się strava więc poszły za tym sprinty na segmentach, pojawiła się zajawka na czasówki więc sobie robiłem czasówki i było super ;) 

 

Także nie wiem, ja nikomu nie chcę niczego wmawiać, natomiast temat wątpliwej przydatności "bazy" istnieje bez dwóch zdań w kolarstwie.

 



53608702113_1697d8a0bf_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 49380949278_d7c6896025_o.png


#51 Gosc_AdamKrz94_*

Gosc_AdamKrz94_*
  • Gość

Napisano 25 październik 2017 - 21:10

12h dziennie na mrozie? :z epic xd
  • astronom lubi to

#52 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 1992 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 25 październik 2017 - 22:19

Tygodniowo :) 



53608702113_1697d8a0bf_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 49380949278_d7c6896025_o.png


#53 Gosc_AdamKrz94_*

Gosc_AdamKrz94_*
  • Gość

Napisano 25 październik 2017 - 22:26

Ja na początku sezonu 2016 potrafiłem w mrozie -3 do -7 jeździć po 4-5h normalnie na szosie że średnia ponad 30 na otwartych terenach. Bez ochraniaczy na buty w butach letnich tylko skarpety zimowe. Natomiast pod koniec sezonu 2016 jeździłem po 4-6 h cała jesień ostatni mój trening to 6h w temp 3 stopni w mżawce. Rzygalem na myśl o rowerze i podczas takiego treningu prawie płakałem i odliczałem sekundy do końca. W tym roku najgorsze były jazdy na MTB przy -17 do -20 godzinne... i 3h przy -8 na MTB ale po asfalcie.

#54 Gosc_DivisionBell_*

Gosc_DivisionBell_*
  • Gość

Napisano 25 październik 2017 - 22:45

Ja poniżej -5 raczej już nie wyjeżdżam, dawniej się zdarzało. W ogóle na mrozie to dwie godziny max jak dla mnie.



#55 montell81

montell81
  • Użytkownik
  • 345 postów

Napisano 26 październik 2017 - 06:16

Zrobiono natomiast eksperyment w którym podzielono grupę kolarzy na 2. Jedna grupa robiła 30 sekundowe interwały przez 2 godz tygodniowo, a druga grupa jeździła bazę przez 12 godzin tyg. Po zakończeniu cyklu obie grupy wykazały takie same wyniki wydolnościowe.

 

Czy mógłbyś odnaleźć i podać źródło tych badań?



#56 celar

celar
  • Użytkownik
  • 211 postów
  • Skądkraków

Napisano 26 październik 2017 - 07:49

Do pewnego momentu, owszem ma to sens. Jednak w sytuacji gdy, aby podnieść poziom, potrzebujesz dodać obciążenie a kolejny trening  w 4/5 strefie w tygodniu nie jest możliwy bo i tak masz już beton w nogach to dodajesz właśnie dłuższy trening w niskich strefach. Obciążenie treningowe nadal rośnie jednak jazda w tlenie nie pozostawia specjalnego zmęczenia.

 

Ja jak jest poniżej 0 w ogóle nie wyjeżdżam bo dla mnie jest to bezsensu, pierwsze pół godziny jest ok, potem organizm wchodzi w stan hibernacji, tętno max 120 i sztywne nogi i nie idzie nic z tym zrobić. Trening w takich warunkach i tak nie wywoła żadnych adaptacji po organizm przechodzi w tryb przetrwania, całą energię kieruje na ogrzanie, obkurcza naczynia krwionośne przez co spada przepływ krwi i co za tym idzie moc, więc nie trenuję tego co bym chciał. Oczywiście niektórzy mają lepszą tolerancję na zimno:P



#57 kr1s1983

kr1s1983
  • Użytkownik
  • 829 postów
  • SkądNowy Sacz

Napisano 26 październik 2017 - 08:11

ja tam zadnej przerwy nie robie od 10 lat.PO prostu nie cisne tak mocno w zimie jak w lecie.I tak pogoda na to nie pozwala.Nie umial bym wytrzymac paru dni bez roweru.Ale jak masz go serdecznie dosc to odstaw na jakis czas.Na mnie np chodzenie po gorach relaksacyjnie dziala i pozniej mam spory glod jazdy



#58 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1383 postów
  • SkądSzczecinek

Napisano 26 październik 2017 - 08:16

A może komuś zależy na krótkich i intensywnych treningach u kolarzy? Na takich wynikach badań? Producenci trenażerów? Oprogramowania do kręcenia przed monitorem? Przestałem od jakiegoś czasu kolorowe pisemka i GCN traktować jako świątynie wiedzy. Oglądam, czasem coś spróbuję i tyle. Trenowanie samego siebie to sztuka której zawodnicy uczą się latami. Powtarzając co roku ten sam schemat prędzej czy później dojdziemy do ściany jak wspominał Kris i jego nagły wzrost osiągów może być skutkiem zmiany schematu treningu a nie magii interwałów. Za jakiś czas powrót do klasycznej bazy może znów spowodować progres ale nie musi. Tego Kris się nie dowie puki nie spróbuje. Jak spróbuję to będzie wiedział i będzie mógł dalej albo przeplatać sezony zimowe albo zrezygnować całkowicie z bazy. Każdy człowiek jest inny, każdy ma inny organizm i głowę. Ja uwielbiam robić godziny w siodle a męczą mnie psychicznie mocne ale krótkie treningi. Ścigać się ścigam na krótkich dystansach więc muszę symulować swoje wyścigi a nie ultra ale próbowałem przez dwie zimy robić szybkie interwały i to nie dla mnie. Nogi zaczynają mi kręcić dobrze dopiero po solidnym piknikowaniu na rowerze i potem mogę się zarżnąć z uśmiechem na ustach. Przerwa? Robię zmianę roweru i odstawiam swojego ściganta na szafę. Miesiąc raz MTB a raz stalowa zimówka 15 kg i zaczynam robić bazę tak jak na mnie najlepiej działa. Kiedyś znajomy trener radził mi, żeby robić zmiany ale konsekwentnie. Jeden plan i się go trzymać. Zmieniać obciążenia i dostosować go do życia ale jak robię przerwę, długa baza i dalej przygotowanie to tego się trzymam a jak chce robić inaczej to próbuje za rok i porównuje efekty. To jest dopiero fajna zabawa ;-)

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka


  • celar lubi to

#59 montell81

montell81
  • Użytkownik
  • 345 postów

Napisano 26 październik 2017 - 08:58

A może komuś zależy na krótkich i intensywnych treningach u kolarzy? Na takich wynikach badań? Producenci trenażerów? Oprogramowania do kręcenia przed monitorem? Przestałem od jakiegoś czasu kolorowe pisemka i GCN traktować jako świątynie wiedzy. 

 

Przyznam, że nie raz przychodziła mi podobna konkluzja do głowy. Do Twojej listy dodałbym jeszcze producentów mierników mocy.

Nie chcę rozpoczynać rozmowy na temat który trening jest lepszy/skuteczniejszy, itp.

Warto się jednak zastanowić czy te kilka nazwisk, o których badania opiera się znaczna większość z nas (np. Friel, Carmichael, Allen, Coggan) mają rację? Tym bardziej, że większość z tych osób ma swoje udziały w różnych portalach treningowych opartych na mocy, czy powiązania z producentami mierników.

 

Niestety pozostaje nam wierzyć tym panom, gdyż w naszym języku próżno szukać czegoś alternatywnego.

 

Myślę, że na przestrzeni kilku sezonów zaobserwujemy czy pominięcie klasycznej bazy ma sens. Sygnałem na to będzie długość organizowanych wyścigów. Czy będą coraz krótsze? Zobaczymy.



#60 celar

celar
  • Użytkownik
  • 211 postów
  • Skądkraków

Napisano 26 październik 2017 - 11:21

Wg badań tzw. baza połączona z małą ilością wysokiej intensywności daje najlepsze rezultaty, ale dlaczego większość amatorów w tym ja jej nie robią? Bo trzeba mieć dużo czasu i jest nudna..:)





Dodaj odpowiedź