Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak precyzyjnie ustawić licznik do pomiaru dystansu?


284 odpowiedzi w tym temacie

#281 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1366 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 29 październik 2017 - 12:42

I oczywiście jaka jest waga zespołu rower-rowerzysta. No i jaka utrata ciśnienia pomiędzy początkiem, a końcem jazdy i jak to wpływa na założoną dokładność 0,05% zakładam, że jest to 0,05% kilometra, no chyba, że ktoś dokonał cudu i uzyskał osiągnięcie dokładności 0,05% metra będącego wzorcem SI, czyli mierzy z dokładnością do 0,5mm? Cuda, panie, cuda... Toż to taśmą mierniczą takiej dokładności się nie uzyska. Jeśli nawet jest to dokładność rzędu 0,05% km, to i tak śmiem wątpić, że jest ktoś w stanie uzyskać nawet dokładność do 0,5 m. No ale wiara czyni cuda...

 

O kurde, teraz zobaczyłem że na końcu 0.05 widniał znak procenta.

Prozor, zapominiałeś jeszcze spytać o zmiany ciśnienia:

1) w górach i w dolinach

2) rano, w cieniu, czy w upale na rozgrzanym asfalcie

3) związane ze zmianą wagi rowerzysty przed i po wyjeździe. 

4) po długim hamowaniu.

 

Teraz poważniej.

Apropo zmian ciśnienia i innych czynników długoterminowych (temperatura niska, wysoka): dla stałego obwodu koła w liczniku mam wyznaczony charakterystyczny punkt równe 10 km od domu. Nie zdarzyło się jeszcze by małe zmiany ciśnienia w oponie (7 zamiast 8 atmosfer na 23c) czy różnice temperatury jakie bywały na tym odcinku czyli 20 C, pokazały dystans wyraźnie wykraczający poza dokładność licznika, czyli 10m. Załóżmy że się pomyliłem o kolejne 10m, bo np. czasem liczik wystartował później. Wówczas 20m/10km=0.002 czyli 0.2%. Zatem z grubsza pilnując tylko samego ciśnienia jesteśmy w stanie utrzymać dokładność tego rzędu (oczywiście zakładając, że obwód koła w liczniku mamy poprawny).


  • Prozor lubi to

www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#282 RBT

RBT
  • Użytkownik
  • 111 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 listopad 2017 - 20:59

Jest jeszcze jeden sposób umożliwiający zmierzenie przejechanego dystansu z dokładnością większą niż potrafi zmierzyć ją amatorski odbiornik GPS. Metoda ta uwzględni w czasie przejazdu myszkowanie przedniego koła, ugięcie gum, rodzaj chwytu, zaplot koła czy luzy łożysk piasty :).
Na stronie http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/ można na mapach ortofotograficznych (i nie tylko) dokonać precyzyjnego pomiaru odległości. Błędy odwzorowania mapy (jak ktoś wcześniej zauważył w dyskusji) będą dla naszych odcinków pomiarowych pomijalnie małe. Niestety sposób ten można zastosować jedynie dla terenów nizinnych, bez większych przewyższeń. Niemniej jednak, w wielu regionach naszego pięknego kraju, da się znaleźć jakieś proste odcinki dróg z charakterystycznymi punktami pomiarowymi.

#283 pajak

pajak
  • Użytkownik
  • 383 postów
  • SkądGdynia

Napisano 28 listopad 2017 - 22:08

RBT, najlepsze są zapasowe lotniska wojskowe, jak się ma dostęp do odpowiednich kwitów, to wszystkie dane do kalibracji się ma :)

 

A wracając do tematu pomiaru..

Obwód koła w liczniku (ustawiony metodą sznurek wymaczany w oleju i pomiar taśmą mierniczą z 10 śladów na gładkim asfalcie) był 2119. Rower w okolicach 10kg (mieszczuch, opony 23mm, chyba detonatory) Nie pamiętam ciśnienia, temperatury, ani takich tam. Wiosną to było :) Teoretyczna odległość środka osi od gleby to 337mm.

 

Ciśnienie 8atm, temperatura strychowa 8*, brak ugięcia nawierzchni typu lastryko, moje nieszczęsne 82kg (kurcze, czas na odchudzanie, 6kg więcej niż w sezonie..). Pomiar dalmierzem laserowym PRO DL-100 z osi przedniego koła (dokładność wg instrukcji 1mm + poziomnica na bagażniku żeby nie było

 

Pusty rower miał 348mm, ze mną w siodle "pozycja wyścigowa" 344, "górny chwyt" 342, a "siedząc" na kierze 335 (odpowiednio 2186, 2161, 2148, 2104). Pozycji w sprincie nie byłem w stanie utrzymać (chyba muszę zapiąć rower w trenażer i powtórzyć).

Różnica pomiędzy różnymi chwytami 0.6%. Czyli jest jasne, czemu w dolnym chwycie jedzie się szybciej :P

 

Najciekawsze.. tylne koło "na pusto" wskazywało 4mm mniej. Żadnego wyraźnego wytarcia bieżnika, nic. Nie chciało mi się już bawić, poszedłem do domu, szkoda mojego czasu :)

 

Błąd pomiędzy ustawioną wartością a oczekiwaną.. 1.35%. Niesamowite jak nieświadomie oszukuję sam siebie..

 

A tak sobie dorzuciłem cegiełkę do słoika z ogórkami :)

Może zrobimy sobie jakąś nagrodę za najciekawsze wnioski/eksperymenty?

 

ps. Chętnie bym sprawdził wpływ ciśnienia na przebytą drogę.. Szkoda, że sprzedałem rolki, byłyby idealne do takiego doświadczenia.. Może ktoś się podejmie?



#284 PiKa

PiKa
  • Użytkownik
  • 388 postów

Napisano 29 listopad 2017 - 09:19

Hmm co mają do tego rolki?

#285 PiKa

PiKa
  • Użytkownik
  • 388 postów

Napisano 29 listopad 2017 - 09:24

I jak to, tylne koło pod obciążeniem miało oś niżej niż bez obciążenia?



Dodaj odpowiedź