Kaseta 9s 11-28(minimum26t)
Started By
GRUNWALD1410
, 06 wrz 2010 18:42
19 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 06 wrzesień 2010 - 18:42
Mam mały problem. Na Rajcza Tour po drugim podjeździe byłem na końcu zasadniczej grupy i zaczął się zjazd. Miałem na liczniku 71km/h, wrzucone najcięższe przełożenia, kręce jak tylko szybko umiem, a peleton mi spier*****ł.... Ci co mieli ze 20kg więcej wagi i ze mną wyjechali na górę swobodnie dojechali do peletonu.
Miałem kasetę ultegra 12-26T na 9s
Szukam teraz czegoś z 11t i minimum 26T na największe ściany, ale nie mogę znaleźć. Są ale 10s. Jakby ktoś widział coś takiego będę wdzięczny
Miałem kasetę ultegra 12-26T na 9s
Szukam teraz czegoś z 11t i minimum 26T na największe ściany, ale nie mogę znaleźć. Są ale 10s. Jakby ktoś widział coś takiego będę wdzięczny
#2
#3
Napisano 06 wrzesień 2010 - 18:50
GRUNWALD1410, jeszcze możesz pomyśleć o większym blacie, no chyba że już masz 53T.
Ja mam też problem (choć już nie tak jak rok-dwa lata temu). Waże około 60kg i na zjazdach koledzy ważący więcej jadąąąą, że aż żal patrzeć. Przez ostatni rok popracowałem nad techniką zjazdu i jest znacznie lepiej. Nawet raz dogoniłem kumpla, który zawsze "czekał" na dole :mrgreen: ale się zdziwił :-P
Ja mam też problem (choć już nie tak jak rok-dwa lata temu). Waże około 60kg i na zjazdach koledzy ważący więcej jadąąąą, że aż żal patrzeć. Przez ostatni rok popracowałem nad techniką zjazdu i jest znacznie lepiej. Nawet raz dogoniłem kumpla, który zawsze "czekał" na dole :mrgreen: ale się zdziwił :-P
#4
Napisano 06 wrzesień 2010 - 18:54
Mam 53T, interesuje mnie coś, co przejedzie cały przyszły sezon (myślę że to już ze 7k będzie) i sie nie rozpadnie + bez grzebania przy piaście (oczywiście łańcuch by pasowało nowy)
Edit:
To ja ważę 55 więc jeszcze mniej. Na trudnych, technicznych zjazdach problemów nie mam, gorzej na takich jak Beskidzkie Stelvio (tak chyba tą droge powinniśmy określać)
Edit:
To ja ważę 55 więc jeszcze mniej. Na trudnych, technicznych zjazdach problemów nie mam, gorzej na takich jak Beskidzkie Stelvio (tak chyba tą droge powinniśmy określać)
#7
Napisano 06 wrzesień 2010 - 19:40
GRUNWALD problem nie leży w przełożeniach, przy takiej prędkości, żeby dokręcić trzeba czasem naprawdę dużą moc wygenerować. Przy 52-12 spokojnie rozkręciłem na Salmopolu do 77,5. Kadencję miałeś około 125 czyli, niewiele jak na dokręcanie na zjeździe.
Tak więc przełożenia swoją drogą, ale popracuj nad wysoką kadencją, na pewno się przyda!!!
Tak więc przełożenia swoją drogą, ale popracuj nad wysoką kadencją, na pewno się przyda!!!
#9
Napisano 06 wrzesień 2010 - 20:03
Problem nie leży po stronie przełożeń tylko po stronie umiejętności. Pewnie duża część tych co Ci odjechali również nie miała 11T z tyłu. Sam jeżdżę na 53x12 i nie zdarzyło mi się zgubić na zjazdach nawet przy prędkościach 80-85km/h. A w sobotę na wyścigu nawet atakowałem na zjeździe na 1km do mety przy prędkości ok 70km/h, dodam że ważę ok 64 kg. Mało tego juniorzy młodsi mają z przodu tarcze 46 i zjeżdżają czasem i 80km/h.
Czyli po pierwsze umiejętność odpowiedniego kręcenia, następnie odpowiednie ułożenie na rowerze i jak najoszczędniejsze używanie hamulców.
Druga sprawa to przy takiej rozpiętości przełożeń jaką chciałbyś mieć nie będzie się zbyt dobrze jeździło. Mi np. w rowerze treningowym przy kasecie 9s 12-25 czasem brakuje odpowiedniego przełożenia.
Czyli po pierwsze umiejętność odpowiedniego kręcenia, następnie odpowiednie ułożenie na rowerze i jak najoszczędniejsze używanie hamulców.
Druga sprawa to przy takiej rozpiętości przełożeń jaką chciałbyś mieć nie będzie się zbyt dobrze jeździło. Mi np. w rowerze treningowym przy kasecie 9s 12-25 czasem brakuje odpowiedniego przełożenia.
#10 Gosc_Dawidziu_*
Napisano 06 wrzesień 2010 - 20:11
Jestem jeszcze juniorem i mam kasetę 14-25 więc na zdjazdach zdarzało się że musiałem utrzymać kadencje po 140. Posiadanie takich umiejętności przydaje się, przy ciasno zestopniowanej kasecie dużo lepiej jeździ się po płaskim, można idealnie dobierać przełożenie i mniej się męczyć oczywiście:)
#11
Napisano 06 wrzesień 2010 - 20:24
kubano, Chodzi mi o zjazd z Kycuckiej Vrchoviny (tak sobie nazwałem, ale myśle że zasługuje )
maciej1986, Na Salmopolu ukręciłem kiedyś 78, bo jest poprostu stromiej (zabiłbym sie przy okazji ) Co do uwagi o pracy nad kadencją to na pewno masz rację; swoją drogą chyba muszę zacząć częściej zjeżdżać z Krowiarek żeby poćwiczyć trochę szybkie staczanie się w dół
mariusz k, Tak jak piszesz o ułożeniu na rowerze w zakrętach i hamowaniu to na b. stromych zjazdach raczej mi nie ucieka nikt, chyba że jadę rozkojarzony. Ważę 10kg mniej i widziałem jak przede mną kręcili dużo mniej a jechali szybciej. Z 26 na pewno nie zrezygnuję, bo ciężko by było Harbutowice - Bieńkówka podjechać. Dzięki za uwagi ale i tak mam wątpliwości czy nawet jak opanuje dużą kadencję na zjazdach czy ta 12 będzie wystarczać przy mojej masie
maciej1986, Na Salmopolu ukręciłem kiedyś 78, bo jest poprostu stromiej (zabiłbym sie przy okazji ) Co do uwagi o pracy nad kadencją to na pewno masz rację; swoją drogą chyba muszę zacząć częściej zjeżdżać z Krowiarek żeby poćwiczyć trochę szybkie staczanie się w dół
mariusz k, Tak jak piszesz o ułożeniu na rowerze w zakrętach i hamowaniu to na b. stromych zjazdach raczej mi nie ucieka nikt, chyba że jadę rozkojarzony. Ważę 10kg mniej i widziałem jak przede mną kręcili dużo mniej a jechali szybciej. Z 26 na pewno nie zrezygnuję, bo ciężko by było Harbutowice - Bieńkówka podjechać. Dzięki za uwagi ale i tak mam wątpliwości czy nawet jak opanuje dużą kadencję na zjazdach czy ta 12 będzie wystarczać przy mojej masie
#13
Napisano 06 wrzesień 2010 - 20:27
Kaseta SLX 11-28 ma stopniowanie 11-14 co ząbek.
Z tą kasetą i dopasowaniem do piasty nie ma żadnego problemu?? aa i skoro jest stopniowanie od 11 do 14 co ząbek to później duże skoki są, a na 16-18 czy 20 dużo się jeździ Nawet na skok z 14 na 11 bym się nie obraził, ale żeby dało się depnąć
#15
Napisano 06 wrzesień 2010 - 20:48
ja bym tu upatrywał problemów z pojemnością przerzutki i ewentualnie jeszcze czy możliewe jest zamontowanie 28 jako najwiekszej koronki
Nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi, ale napiszę, że 28 nie jest mi jakoś potrzebne bo w Beskidach wyjadę wszędzie(oczywiście czasem lepsza byłaby większa zębatka żeby nie przepychać. Nie wiem co masz na myśli pisząc pojemność przerzutki