Skocz do zawartości


Zdjęcie

Prawdy i mity żywieniowe


2 odpowiedzi w tym temacie

#1 Perkoz

Perkoz
  • Użytkownik
  • 265 postów
  • SkądWołomin

Napisano 29 październik 2010 - 21:05

Człowiek który nakręcił ten film neguję powszechnie utrwalone w nas tezy na temat zdrowego żywienia. Osobiście nie popieram fast foodów , ale cała reszta moim zdaniem trafiona.

http://www.youtube.c.../12/WVXi6f7X00A

Film dosyć długi , ale warto :-)

Może kolarza się to ograniczenia węglowodanów nie tyczy (chociaż ja jem je tylko przed jazdą i mam się znakomicie) ale to w końcu temat min. o zdrowiu. Zachęcam do wyrażenia własnej opini.

Poprawione...

#2 Perkoz

Perkoz
  • Użytkownik
  • 265 postów
  • SkądWołomin

Napisano 30 październik 2010 - 11:38

sorry moje niedopatrzenie :-/ Byłem zmęczony trochę jak to pisałem. Admin mógłby poprawić ?

#3 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 01 listopad 2010 - 12:33

Film obejrzałem jakiś czas temu i to kilka razy na PLANETE.

Z większością tez postawionych w filmie zgadzam się w 100%, może tylko wyolbrzymiali w niektórych przypadkach.

Bardzo dobrze pokazuje mechanizmy prowadzenia "badań" naukowych pod auspicjami różnych organizacji i innych lobby. No i oczywiście "wyniki ", które powinny się zgadzać z ich potrzebami. To wszystko podane później przez speców od reklamy kreuje w społeczeństwach błędne poglądy – kwestia żywienia, odżywiania, to tylko jeden z wielu przykładów.

Z drugiej strony pokazano jak MY powoli zatracamy zdolność samodzielnego myślenia i wyciągania poprawnych wniosków, często ślepo ufamy reklamom i właśnie wylansowanym mylnym poglądom.

Kwestia spożywania przez kolarzy mięsa i tłuszczów.

Przez wieki ludzie wiedzieli, że tłusty posiłek, którego podstawę stanowi mięso, daje siłę do pracy i walki, bo to najlepsze źródła energii i to energii starczającej na długi czas. Węglowodany w postaci chleba, kasz, makaronów, to dodatek i wypełniacze. Na przykład mój dziadek, który całe życie ciężko w polu robił, jak zjadł na śniadanie wczesnym rankiem kilka pajd chleba z boczkiem, to do obiadu energii i siły mu starczało. Nie widzę powodu, dlaczego miałbym rezygnować z mądrości całej ludzkości i słuchać bredni na temat "piramidy żywieniowej", lansowanej od 30-40 lat. To samo tyczy sie budowy i odbudowy mięśni – tylko białka zwierzęce mają wszystkie potrzebne aminokwasy.

Dlatego na 1-1,5 godz. przed wysiłkiem (treningiem, wyścigiem) proponowałbym zjeść porządny posiłek typu schabowy z ziemniakami i zasmażką. W czasie wysiłku uzupełniać energię cukrami prostymi, a po zakończeniu wysiłku zjeść posiłek złożony z węglowodanów złożonych i prostych, aby "wstrzelić się" w okno węglowodanowe w celu odbudowania zasobów energetycznych w komórkach, a później dostarczyć organizmowi białka, aby odbudować włókna mięśniowe.

Film jest zbyt obszerny, aby w jednym poście omówić wszystkie zagadnienia – możemy to pociągnąć w toku dalszej dyskusji.



Dodaj odpowiedź