Kreatyna ...
#41
Napisano 10 marzec 2008 - 18:18
#42
Napisano 10 marzec 2008 - 18:29
#43 Gosc_Rafalek_*
Napisano 10 marzec 2008 - 19:31
Po co masa?
Ostanie 2-3lata wazylem srednio 60-62kg...znudzilo mi sie, jestem stary, a wygladam jak niedozywione dziecko
Postanowilem to zmienic, chce wypracowac estetyczna i proporcjonalna sylwetke z waga w okolicy 75kg z jedno cyfrowym % BF.
Taka waga przy wzroscie 171cm spokojnie pozwoli krecic km i zajmowac w przyszlosci jakies wzgledne miejsca w maratonie
#45
Napisano 10 marzec 2008 - 20:26
Co więcej, podejrzewam że jeśli jeszcze nie śmigałeś ostrzej w tym roku na szosie to kiedy już zaczniesz, na pewno bardzo odczujesz wzrost masy ciała, zwłaszcza na długich dystansach i podjazdach. Więc jeśli do tej pory nie odczułeś negatywnych skutków pakowania to zapewniam że na rowerze na pewno je jeszcze odczujesz. Jednak ja Ci oczywiście życzę jak najlepiej, więc oszczędzaj się chłopie i więcej warzywków wcinaj a mniej kreatynki ;-) :-P
pozdro
tik_tak
#46 Gosc_Rafalek_*
Napisano 10 marzec 2008 - 20:44
Zrobie tyle ile sie da.
Swiadom jestem tego ze na rowerku bedzie slabo ale bardziej znaczacy jest tutaj brak krecenia km niz wieksza masa.
Zobaczcie sobie na czolowe postacie XC, np. Team Swisspower tam srednia waga dochodzi pod 70kg przy moim wzroscie a kolesie to elita swiatowego mtb.
#47
Napisano 11 marzec 2008 - 22:19
....nigdy nie słyszałem żeby ktoś zrobił na kreatynie 11kg!!! Więc wybacz mi ale jakoś to do mnie nie trafia.
Kolega Rafalek napisał że nie tylko kreatyna, ale tez odżywianie się... a swego czasu to jeszcze było w technikum jeden z moich kolegów regularnie trenował na siłowni korzystal z różnego rodzaju odżywek, podczas rozmowy wyszło, że używa także suplementów białkowych, na to drugi mu powiedział:"Uważaj żebyś się białaczki nie nabawił...", a co do wpływu kreatyny na serce to... szkoda słów...
#50
Napisano 12 marzec 2008 - 09:06
Czy warto narażać swoje zdrowie dla osiągnięcia tak wątpliwego efektu?
Kolarze lubią popadać w skrajność odwrotną, redukując tkankę tłuszczową, a przy okazji mięśniową, do minimum.
Niestety, człowiek jest tylko człowiekiem i postępuje rozsądnie … czytaj poniżej :-P
pozdro horny
#52
Napisano 12 marzec 2008 - 14:37
Po co masa?
Ostanie 2-3lata wazylem srednio 60-62kg...znudzilo mi sie, jestem stary, a wygladam jak niedozywione dziecko
Postanowilem to zmienic, chce wypracowac estetyczna i proporcjonalna sylwetke z waga w okolicy 75kg z jedno cyfrowym % BF.
Taka waga przy wzroscie 171cm spokojnie pozwoli krecic km i zajmowac w przyszlosci jakies wzgledne miejsca w maratonie
Rafalek mam do Ciebie takie pytanie do przemyślenia. Czy nie próbujesz zrobić z własnym organizmem czegoś wbrew jego predyspozycjom? Nie jesteś z natury atletycznym typem a chcesz chyba nim zostać. Proponuję Ci raczej przyjąć takie podejście do treningów i odżywiania, które będzie korespondować z Twoimi uwarunkowaniami (nie masz na nie wpływu i ich nie przeskoczysz). Jesteś lekki – wykorzystaj to. Niska waga sprzyja większej wytrzymałości a ta jest niezbędna do wyników na długich dystansach oraz jest wielkim atutem w jeździe po górach (kg nawet najlepszych mięśni górnych partii ciała na podjazdach to niemalże zbędny balast). Poza tym zdradzasz oznaki tego, iż nie akceptujesz swego ciała w kontekście psychicznym. I to jest być może prawdziwy powód Twojej forsownej próby nabrania masy mięśniowej a nie lepsze wyniki w wyścigach. Ja jeżdżę z małym przerwami od 11 lat, na szosie sezon 2008 będzie moim piątym. Mam 26 lat, 180 cm wzrostu i 64 kg masy ciała. Czuję się z tym naprawdę świetnie. Nie podejmowałem żadnych prób zwiększenia ani zmniejszenia swojej wagi. Jazda po płaskim nie jest moją domeną, ale jeżdżąc po górach bardzo rzadko jestem zmuszony ratować się zębatką 39 mojej korby, więc taki słaby też nie jestem. W szycie formy dystanse powyżej 200 km w górach (Bieszczady) potrafię pokonać samotnie z prędkością przeciętną 31 km/h.
#53
Napisano 12 marzec 2008 - 20:28
Jak na razie nie mam żadnych dolegliwości a o efektach na razie nie piszę, bo za krótko ją zażywam ...
#54
Napisano 12 marzec 2008 - 22:14
Tak czytam i czytam i nie mogę uwierzyć, że są ludzie którzy chcą przytyć. Ja mam 170 cm i ważę obecnie 86 kg. Zanim zacząłem jeżdzić na szosie to łapałem w porywach 90 kg. Oddałbym dużo, żeby wrócic do wagi wyjściowej. Obecnie lekka dieta i wysiłek. Cały czas pracuję nad pozbyciem sie tej nadwagi, ale jest to bardzo mozolne.
Po co Wam ta sztuczna kreatyna. Wystarczy, że się ożenicie a żony upasą Was w przeciągu roku i to bardzo skutecznie ( wiem co mówię ).
Pozdrawiam Brać Szosową.
#55 Gosc_Rafalek_*
Napisano 13 marzec 2008 - 07:53
Nic nie robie wbrew sobie.
Znowu ktos widzi jedynie kreatyne w nabieraniu masy, a trening, odzywianie, odpoczynek?
Mysli taki jeden z drugim ze kupi stacka i miesnie same rosna...zal
Np moj trening to 3x na tydzien przysiady ze sztanga, serie zaczynam od 70kg a koncze na 90kg, ciagle dokladam kg.
Proponuje wybrac sie choc raz na silownie i pobawic sie z samym gryfem, moze rozjasni sie sytuacja ze na silowini nie pierdzi sie w stolek...odnosze wrazenie ze czesc z was takie ma pojecie o silowni.
750519 nie chce byc tucznikiem na sznurku ;p
#58 Gosc_noerror_*
Napisano 16 marzec 2008 - 14:51
Pocieszam się tym że niby lepiej się jeździ bez zbędnych mięśni. NAjgorsze jest to, że wstydzę się założyć na siebie kolarskiego ciucha, bo nawet rodzice mi mówią że wyglądam w tym bardzo źle (jak glizda)