Witam.
Kupiłem sobie ostatnio rower karbonowy. Wyszło słonko, asfalt suchy, że aż che się wyjść. Niestety temperatura trochę na minusie. I to moje pytanie. Czy nic nie stanie się karbonowi, w takiej temperaturze?? Nie straci swoich właściwości?(wiem, że niektórym pytanie może się wydać śmieszne, ale ja naprawdę mam ochotę pojeździć, a nie chcę zepsuć nowego bike'a).
Z góry dzięki za odpowiedzi.
karbon w zimie
Started By
zoscar
, 02 mar 2011 07:19
6 odpowiedzi w tym temacie
#5
Napisano 02 marzec 2011 - 12:01
Posmaruj karbon masłem to powinno pomóc :-)
Nie, nie prawda. Oglądałem program na dicovery i tam się smarowali łojem jaka, czy dzika. Czymś co wygląda jak smalec. Powinno pomóc ) Tyle że podobnież strasznie śmierdzi :mrgreen:
A tak poważnie to nie wiem skąd ten pomysł, mrozu bym się nie obawiał, rower nie jest ze śniegu . bardziej za to obawiał bym się soli, którą sypią na drogach. Ale ona raczej bardziej może zaszkodzić alu, niżeli carbonowi, choć nie jestem pewny czy nie działa na carbon. W każdym razie jak ulice suche to można śmigać
#7
Napisano 02 marzec 2011 - 14:28
Jesli znasz angielski to wpisz sobie "freezing carbon frame" i poczytaj. Jesli nie, to z tego co ja wyczytalem to nie ma problemu. Bo karbon ma zdecydowanie mniejsza rozszerzalnosc termiczna od stali czy aluminium. Poza tym karbonowe czesci sa uzywane w lotnictwie (Airbus etc.) gdzie przy ogromnych predkosciach, na duzych wysokosciach, temperatury sa znacznie nizsze.