Skocz do zawartości


Zdjęcie

Luxtech Edge SL


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#21 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 02 kwiecień 2011 - 15:26

Dzięki za miłe słowa. Dzisiaj trochę więcej pojeździłem, w różnym terenie, i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony z zakupu. ;-) Rower jest sztywny, fajnie się prowadzi, no i jest szybki. Przy depnięciu na stojąco czuję, że cała moc idzie w napęd, rama tłumi drgania, i ten krótki tył - nie ma porównania do ALU.

Wsadziłem kanapę bontragera i to był strzał w 10'. Mój spasiony tyłek akceptuje wyrób Smudka, ale dla pełnego komfortu odstawiłem je na półkę. Miałem trzymiesięczną przerwę, także zad się odzwyczaił.

I jeszcze raz podkreślę: w przypadku niestandardowej budowy ciała, np. mojej karłowatości, rama na zamówienie to najlepsze rozwiązanie.

Zdjęcia wrzucę po weekendzie.

PZdr

#22 comet1

comet1
  • Użytkownik
  • 215 postów
  • SkądPolska

Napisano 03 maj 2011 - 11:00

Witam,
no,no - zacny sprzęt choć niektóre części (przy takim zestawieniu) mogłeś dać bardziej szlachetne, chociażby hamulce jakieś czarne super lekkie i drogie (a jakże). Rower fajny lecz brakuje w nim tego czegoś. Może inne koła? Np. karbon 38mm? Gejki, szytki i siodło super.

Pozdr

O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.


#23 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 07 październik 2011 - 18:17

Cześć.
Jesteśmy w zasadzie po sezonie, więc napiszę parę słów. Jak na mnie, to jeździłem bardzo mało, ale nie zmienia to faktu, że jakąś tam opinię sobie wyrobiłem. Jeśli chodzi o ramę, to nie mam zastrzeżeń. Zarówno sztywność, komfort i waga są ok.
Widelec wymienię w dalszej przyszłości, lepiej mi się jeździło na Looku HS5 w poprzednim rowerze. Nie jest to wyrób Jarka, a azjatycki dodatek.

Praca napędu nie była dla mnie niespodzianką, SRAMA użytkuję już parę lat. Minusem okazała się właściwa regulacja przedniej przerzutki, która przy tej korbie i wewnętrznych miskach (ciasno, oj ciasno) okazała się kłopotliwa. Teraz żałuję, że nie przystanąłem na Campagnolo i nie poznałem czegoś nowego, ale trudno.

Co do samej korby, niestety poległa. Złapała mega luz w miejscu łączenia osi z karbonowym pająkiem. Wysłałem w tej sprawie e-mail do Eastona, ale gdy okazało się, że korbę kupiłem na ebayu u prywatnego sprzedawcy amerykańce zaniemówili i przestali się odzywać. Prawdopodnie nie da się jej naprawić (spróbuję w Luxtechu), więc przejdę na niezawodną Dura Ace 7800. Gdybym wiedział, że tak będzie, to kupiłbym korbę Rivala i dołożył do kół, a tak kupa kasy w plecy...

Nie jestem zadowolony z kół, ale to nie wina składającego je Spika, po prostu kiepskich części. Kręcą się jakoś bez werwy. Rozglądam się za kołami FLO (jeśli będę ścigać się z licencją. 6,8 kg, jak to zrobić?), Fulcrumami Zero albo zestawem na chińskich felgach. W obecnych zmienię tylko szytki. Sprintery dają radę, ale przetarły się i myślę, że Vittorie Pave na nasze drogi będą idealne.

Kokpit. Jednak bardziej mi pasuje anatomiczne gięcie, mostek też mógłby być krótszy i z większym (-17) kątem. Nic mnie nie boli, jeździ się bez problemu, ale taki zestaw byłby idealny. Na nowy sezon zmienię tylko owijkę.

Siodełko. Niby takie lekkie i niewygodne, ale ja je lubię. Nie było problemu z 4-7 godzinnymi wypadami. Wiadomo, że po sześciu dniach katowania dupcia była zniesmaczona, ale to czysty karbon jest.

Jest to dość specyficzna maszyna.

Pewny jest zakup chain chatchera, nowej kasety, łańcucha,lżejszych koszyków na bidon i nowa odsłona graficzna. No właśnie, napewno każdy ma ulubione malowanie albo takie, które mu się spodobało. Nie chcę, żeby było bardzo skomplikowane, ale chciałbym dodać nieco koloru (ukłon dla Deadiego)
Dołączona grafika

Może taki schemat z ewentualnie innym kolorem?

Mostek, kierownica, siodełko i korby są już zmatowione, czysty karbon, a czarne, ale niematowe napisy w produkcji.
;-)
Zaczyna się sezon ogórkowy w kolarstwie, także można się zająć takimi pierdołami.
Pzdr

#24 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 08 październik 2011 - 19:03

Wazyles moze siodlo przed zdjeciem lakieru i po?
Tez mam smudowe siodlo w ud i ten swieciacy lakier tez mi lekko nie pasuje. Co do jego komfortu, to dla mnie nie jest zadnym problemem wysiedziec w nim kilka godzin. Wogole nie zwracam na nie uwagi, a to znaczy ze jest wygodne :) Ale moje 4 litery widocznie lubia taki ksztalt. W mtb jezdze juz kilka sezonow na speedneedle, siodlo, na ktorym wzorowal sie Piotrek.
Jak pozbyles sie lakieru?

#25 dziundol

dziundol
  • Użytkownik
  • 11 postów
  • SkądLubań

Napisano 10 październik 2011 - 20:26

Rower pierwsza klasa, aż szkoda jeździć po naszych drogach :-))

#26 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 10 październik 2011 - 20:33

Jeszcze nie ważyłem, wszystko robię papierem wodnym, od 600-800, przez 1500, a finiszuję na 2000. Wychodzi ładnie, bez rys itp. Niby Jest carbolift, ale trochę drogi i przydatny do ściągania lakieru z większych rzeczy. Minusem jest czasochłonność tego zajęcia - na weekendy akurat, ale w tygodniu ciężko znaleźć czas.
Tutaj zamieściłem zdjęcia zmatowionego mostka, klamki i lewego ramiona korby (póki co) . Wyszło dobrze, ale co z tego, skoro korb raczej uratować się nie da..




Nie wszystkie polskie drogi są dupiate, gorzej jak formy nie da, wtedy najfajniejszy rower staje się zbędny! (dlatego do marca-kwietnia poruszam się na 14-kilowym złomie) ;-)

#27 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 13 październik 2011 - 20:13

A może tak go pomalujesz ;-) http://www.ebay.com/...m=270829409476