Skocz do zawartości


Zdjęcie

Tarn. Góry i okolice wspólna jazda...


14 odpowiedzi w tym temacie

#1 gazela93

gazela93
  • Użytkownik
  • 117 postów
  • SkądTarnowskie Góry

Napisano 29 marzec 2008 - 17:51

Witam :mrgreen:
Założyłem ten tamat bo zabardzo nie mam z kim jeździć i nie znam tak dobrze wszystkich dróg gdzie można by poszusować na mojej maszynie :lol: .
Jak jest ktoś z okolic nawet gliwice i inne miasta, powiedzcie gdzie są jakieś drogi ;-) . A później może wspólna jazda bo samemu nudno :-?
Pozdro

#2 Apache71

Apache71
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądPiekary Śl.

Napisano 09 kwiecień 2008 - 14:20

Jak znajdę chwilę to mogę Ci na pw wypisać ciekawe trasy o dobrym i względnym asfalcie.

#3 gazela93

gazela93
  • Użytkownik
  • 117 postów
  • SkądTarnowskie Góry

Napisano 09 kwiecień 2008 - 14:49

Thx :-D
Z chęcią je przebrubuje
Pozdro

#4 tymon

tymon
  • Użytkownik
  • 168 postów
  • SkądPiekary Śląskie

Napisano 04 lipiec 2008 - 23:44

ponawiam temat bo zostal troche zapomniany a chetnie bym z kims pojezdzil.. ;)

#5 Apache71

Apache71
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądPiekary Śl.

Napisano 07 lipiec 2008 - 09:30

Cześć Tymon,
Z jakiej części Piekar jesteś ?

Możemy zgadać się na pw, chociaż ze mnie za dużego pożytku nie ma - samotny wojownik szos, o nieregularnym treningu z przyczyn pozasportowych :oops:

#6 tymon

tymon
  • Użytkownik
  • 168 postów
  • SkądPiekary Śląskie

Napisano 07 lipiec 2008 - 10:02

Apache71, Jestem ze starego osiedla, o jazde badz spokojny, ja tez jezdze jak mam czas i robie to tylko dla wlasnej przyjemnosci ;)

#7 Wisconsin

Wisconsin
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • SkądŚląsk

Napisano 10 lipiec 2008 - 21:46

Witam.

Podajcie względnie jakieś dobre drogi \ ciekawe wycieczki w okolicach Katowic i Zagłębia.

#8 toffix

toffix
  • Użytkownik
  • 6 postów
  • Skądkatowice

Napisano 01 sierpień 2008 - 19:50

Hej :)
Ja od niedzieli do czwartku przez te 5 dni jezdzilem non stop po 100 km na mojej nowej szosie po gornoslaskim okregu. Jakie trasy wybralem? Juz mowie: przejezdzam przez tauzen w k-cach i przez park chorzowski (jakosc tamtejszego asfaltu/smoły fatalna) i wyjezdzam na ul. Długą. Potem na ul. Dębową na swiatlach. Do góry az do wiezy TV w Bytkowie. Potem najlepiej w prawo na Siemianowice Sl. i Bańgów. Prosto przez Bytków nie polecam bo droga jest fatalna i duzy ruch + fucking long vehicles. Mozna co najwyzej srpobowac przez Chorzow Stary przy kortach i na ul. Bożogrobców wyjechac i dalej w kierunku azotów i w prawo przez Michałkowice i wyjechac na ul. Tarnogórską 500 m nizej kosciola i świateł (czyli omijamy caly Bytków i tą kipską drogę) i mamy jakis 1 km do starej drogi krakowskiej, ktora przecinamy na swiatlach.
Teraz moze mniej szczegolowo bo by mi nie starczylo dnia ani nocy ;)
Polecam trasę przez Bańgów [3 km super asfaltu] (ulicą Bańgowską - ostatni odcinek wolniutko bo asfalt stary i popekany), dalej w lewo na Wojkowice, potem mozna w prawo na Grodziec pod góre i zjechac w strone Łagiszy. Tylko uwaga bo droga na Sarnów od Łagiszy jest do "D***". Trwa gruntowny remont i polecam omijac. Super asfalt jest od w samym Sarnowie na dwoch drogach od strony Łagiszy mniej wiecej od boiska sportowego i od Preczowa. Ale niżej Preczowa jest niestety tzw. łatane co bądź. A z łatami to lubie krowy i ich świeże 2 % mleko. Odcinek Sarnow - Psary do drogi Łagisza - Pyrzowice odcinek luksusowy. Tak samo droga z glownej drogi Łagisza - Pyrzowice na Goląszę Dolną i dalej na Warężyn i Przeczyce. W Przeczycach troche gorszy asfalt ale na pewno 100 razy lepszy niz w Wojkowicach. No i znikomy ruch sam. Polecam szczegolnie mocno droge Przeczyce - Niwiska - Łubne - Siedliska - Nowa Wieś - Góra Siewierska - Rogoźnik - Dobieszowice i dalej prosto do starej drogi krakowskiej albo dluzszy wariant Przeczyce - Niwiska - Zendek - Ożarowice - Sączów - Dobieszowice itd. Odcinek ulicą Mickiewicza lecącą do Dobieszowic jest niesamowity (szcz. jak wiatr wieje w plecy).
Ostatnia moja trasa przebiegala wlasnie przez Bańgów - Wojkowice - Goląszę Dln. - Warężyn - Przeczyce - Zadzień - Zendek - Pyrzowice - Ożarowice - Brynicę - Świerklaniec - Kozłową Górę - Dobieszowice itd.
Szkoda ze 'dół' tj. drogi w kierunku Pszczyny i Wodzisławia są takie liche, ruchliwe i trudno się tam przebić od strony katowic. Jedyna opcja to chyba przez Chorzow Batory. Bylem tam raz na szosie i jakos mnie tam nie ciagnie a tereny sa naprawde super :)
Podajcie jakies swoje uwagi co do ciekawych tras :)
W niedziele mozna sie zawsze wybrac na pustynie błędowską starą krakowską na Czeladz, Bedzin i Dabrowe Grn.
pozdrawiam :)

#9 Apache71

Apache71
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądPiekary Śl.

Napisano 02 sierpień 2008 - 22:31

Trasy na Zagłębiu, które wymieniłeś, są dobre przed wyjazdem w góry. Nie wiem ile terenu już tam objechałeś, ale można tam urządzić super trening podjazdowy.

W tym rejonie Zagłębia: Przeczyce-Tuliszów-Podwarpie-Trzebiesławice-(Gołuchowice - jako dodatkowe km dla wariantu krótszego)-Chruszczobrud i stąd przez Wysoką i Łazy w Jurę (Niegowonice, Ogrodzieniec itp.) lub spękanym asfaltem przy figurze Chrystusa w Chruszczobrodzie z powrotem do Trzebiesławic-Ujesce-Podskale-Podwarpie-Tuliszów itp.
Wariant z Gołuchowicami, to rzut beretem od zamku w Siewierzu.

Na zielonym i polnym Śląsku polecam:
Piekary-Radzionków-Stolarzowice-Ptakowice-Zbrosławice-Pyskowice-Pławniowice (pałac)
Piekary-Radzionków-Repty-Ptakowice-Księży Las-Łubie-Wilkowiczki-Toszek (zamek)
Pieakry-Świerklaniec-Chechło-Lasowice-T.Góry ul.Grzybowa-Strzybnica-Hanusek-Ligota Tworowska-Tworog swieżo wylane 8 km asfaltu do Bruśka-Drutarnia-Kalety wiadukt-Sośnica-Miotek-Żyglin-Świerklaniec-Piekary

Itd.

#10 kovsi

kovsi
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • SkądDąbrowa Górnicza

Napisano 05 sierpień 2008 - 00:27

Apache 71 - to zależy przed wyjazdem w jakie góry :D ten podjazd przez Niegowonice (ew z drugiejs trony - od Mitręgi) to był największy podjazd jaki mi się w życiu trafił... do niedawna. I jak podjeżdżałem go bez większych problemów tak w Alpach (i to nie tych najwyższych wcale :P) stwierdziłem że to nie podjazd tylko kawałek "mniej płaskiego" :)

#11 Apache71

Apache71
  • Użytkownik
  • 29 postów
  • SkądPiekary Śl.

Napisano 05 sierpień 2008 - 19:02

Oczywiście masz rację :!: Górki na Śląsku, w Zagłębiu, czy nawet na Jurze w porównaniu do prawdziwych gór to pikuś, jak temperatura woda w jeziorze w stosunku do Bałtyku :lol:
Są często "sztywne", ale duuużo krótsze.

Jednak wydaje mi się, że ktoś trenujący w takim terenie, pomijając samorodne talenty, ma pewną szansę czuć się lepiej niż osoba jeżdżąca po płaskim. Mięśnie i płuca mają okazję poznać inny rodzaj wysiłku.

Podjazd w Niegowonicach - nie jest powalający, ale zawsze coś. Podjazd Pilica - Smoleń jest już chyba lepszy 8-)

#12 toffix

toffix
  • Użytkownik
  • 6 postów
  • Skądkatowice

Napisano 05 sierpień 2008 - 20:50

Sluszne uwagi. W Alpach bym sie pewnie poskladal. Ale lubie podjazdy - te serpentynowate i te sztywne. W tym roku wiecej biegalem (dopoki nie zlapalem kontuzji - dzis poszedlem przebiec wg zalecen pani terapeutki po dwumiesiecznej przerwie i bylo super) niz jezdzilem na rowerze. Dopiero poltora tygodnia temu zaczalem na powaznie krecic. Zreszta szosę mam od 3 miesiecy stad to sa moje poczatki. Drugi rower, goral na slikach 1.3 cm zaliczyl juz to o czym pisze nizej w zeszlym roku w sierpniu.
Wyjezdzam teraz na pogórze przemyskie gdzie zamierzam pojezdzic duzo. Objadę tez pogorze dynowskie przy okazji. A potem, mam nadzieję, że, dzięku poczciwemu znajomemu, pierwszy raz w życiu pojadę szosą przez bieszczady.
Na pogorzu dynowskim i przemyskim tez sa dluzsze podjazdy o nachyleniu 10% (gora krzywiecka - p.d.) i 14% (podjazd pod sztywną gore = ok. 3km za Olszanami na trasie Przemyśl - Bircza p.p.). Ponadto, caly czas jest teren pagorkowaty i jedzie sie góra-dół.
A bieszczady to chyba kazdy zna :)

#13 kovsi

kovsi
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • SkądDąbrowa Górnicza

Napisano 05 sierpień 2008 - 22:22

:) zabawa zaczyna się tam gdzie podjazdy są i sztywne i serpentynowate :) 10 % (srednio) przez 10 km czy srednie 12% przez 5 to coś do czego sie chyba nie da przygotować w naszej okolicy :D
po takiej jezdzie jak sie trafil jeden etap z podjazdami do 3 km (i o nachyleniu do srednich 10%) czulem sie jak na Jurze :)

ew zapytajcie kolegi Muńka jak wygląda podjazd 18% :) ja podziekowalem za propozycje sprobowania :D

#14 enzo79

enzo79
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • SkądSiemianowice Sląskie

Napisano 12 sierpień 2008 - 13:54

Witam wszystkich, jestem poczatkujacym amatorem dwoch kolek ale ostatnio troche sobie pojezdzilem w okolicach Piekar i Pyrzowic robiac jakies 80km w niecale 3 godz, wiec tak zle chyba jeszcze z moja kondycja nie jest ;) Teraz zamierzam wybrac sie na rowerku do Brennej przez Skoczow, tylko nie chce jechac dwupasmowka bo po pierwsze troche to niebezpieczne a po drugie rzadna to przyjemnosc jak co chwile przelatuje smierdzacy tir.

Czy zna ktos moze jakas alternatywna trase? Bede wdzieczny za pomoc

Pozdrawiam

#15 chamsin

chamsin
  • Użytkownik
  • 223 postów
  • Skądkatowice

Napisano 15 sierpień 2008 - 11:53

Witam wszystkich! Tez podobnie jak wy jestem maniakiem szosówki i pokonuje podobne trasy do opisanych wyżej.Może uda nam sie umówic kiedys na wspólna jazdę?Napewno w peletoniku jedzie sie o wiele lepiej.Jestem z katowic Wełnowca często jezdze po parku.wiec co proponujemy cos?slyszalem ze w kazdą niedziele umawiaja sie w Grodzcu przy kosciele i jada gdzies wspolnie.Wiecie cos na ten temat?Ja bylbym chetny na taki wyjazd.Pozdrawiam



Dodaj odpowiedź