...mądrego to i miło poczytać ;-)Jeżeli macie wątpliwości to coś Wam powiem. Jeździłem do pracy w spd całą jesień/zimę/wiosnę, bez względu na pogodę około 1h 15min wystawiony na warunki atmosferyczne. Miasto i kupę soli oczywiście. 0 rdzy na blokach, blaszkach i śrubach. W takim wypadku w pralce nie ma prawa się nic złego stać. Przynajmniej jeżeli chodzi o tą część butów
[buty] konserwacja
#21
Napisano 29 maj 2011 - 22:10
#22
Napisano 30 maj 2011 - 10:16
Moje buty prane regularnie mają się nieźle już 3 sezon, a jeśli już coś im zaszkodziło, to podchodzenie na stromych kamienistych podjazdach, a nie woda. Podeszwa miejscami (na czubach) jest zdarta przez kamienie do samego karbonu, ale buty są czyściutkie. Po wyschnięciu po kropelce rzadkiej oliwki na ośki klamry i jest dobrze.
Butów nie trzeba prać w pralce (dałaby mi żona w pralce...), wrzucamy do miski, zalewamy ciepłą wodą z proszkiem i zostawiamy na godzinę. Po godzince porządnie wygniatamy rękami, szorujemy szczotką do paznokci płuczemy dwa razy i suszymy wypchane, żeby się nie skurczyły. Moje buty Northwave miały oryginalnie takie wkładki profilujące ze styropianu, które wkładam do środka i tak suszę.
#23 Gosc_wojciech_bmv_*
Napisano 30 maj 2011 - 10:36
Zapytalibyście Panowie kogoś z MTB jak to jest z butami, a nie teoretyzować To co przechodzą buty na szosie jest niczym, w porównaniu do ich eksploatacji w MTB. Przy takiej pogodzie jaka była ostatnio na maratonach u Grześka Golonki buty startowe pierze się regularnie po każdym starcie! Syf jest totalny, każdy but waży pół kilo więcej od wody i błota. Żeby nie przywozić syfu do domu wszyscy myją buty Karcherem (ja też) przy okazji mycia rowerów, bo fajnie wydmuchuje błoto z bloków. Niektórzy myją karcherem również nogi (zdarza mi się jak jest ciepło), co jest zupełnie bezpieczne z pewnej odległości (ciśnienie jest ustawione nisko), czuć tylko coś w rodzaju szczypania.
Moje buty prane regularnie mają się nieźle już 3 sezon, a jeśli już coś im zaszkodziło, to podchodzenie na stromych kamienistych podjazdach, a nie woda. Podeszwa miejscami (na czubach) jest zdarta przez kamienie do samego karbonu, ale buty są czyściutkie. Po wyschnięciu po kropelce rzadkiej oliwki na ośki klamry i jest dobrze.
Butów nie trzeba prać w pralce (dałaby mi żona w pralce...), wrzucamy do miski, zalewamy ciepłą wodą z proszkiem i zostawiamy na godzinę. Po godzince porządnie wygniatamy rękami, szorujemy szczotką do paznokci płuczemy dwa razy i suszymy wypchane, żeby się nie skurczyły. Moje buty Northwave miały oryginalnie takie wkładki profilujące ze styropianu, które wkładam do środka i tak suszę.
No i wszystko się wyjaśniło, dziękówa ;-)
#26
Napisano 03 czerwiec 2011 - 23:08
mialem kilka butów i tylko jedne wyprałem. Juz nigdy nie były takie same jak przed pralką. Jest tyle środków do czyszczenia, usuwania smrodu itp ze nie widze sensu ryzykowac. Najlepiej regularnie stosowac jakies pochlaniacze kiedy buty w szafie a jak w trase to ochraniacze gdzies pod reką w razie czego i po problemie.
ps: na gwarancji czy instrukcji butów zawsze jest info zeby nie prac w pralce ani nie suszyc suszarkami. z d sobie tego nie wzieli.
#27
Napisano 04 czerwiec 2011 - 11:52
Nie mam czasu ani chęci babrać się z doczyszczeniem butów - a zwykłe adidasy po 2 latach i tak nadają się do kosza albo koszenia trawy ;> Rowerowe są bardziej wytrzymałe, mają więcej przeszyć i wzmocnień, materiały nie są takie same - takich błyszczących adidasów na codzień bym sobie nie kupił <ściana>
#29 Gosc_Rzysko_*
Napisano 13 lipiec 2011 - 16:17
Wasz wybór, ale - "Co komu do domu, jak dom nie jego ?!", to że wy nie pierzecie nie znaczy że nie można czy się nie da, tym bardziej że co ma napisać producent ?
-Droga gospodyni buty Sidi należy prać w temp. do 30' płynem do płukania, użycie proszku grozi uszkodzeniem materiału, nie zaleca się wirowania może to groźić uszkodzeniem pralki.
Sidi nie bierze odpowiedzialnosci za winikłe w przypadku prania szkody :mrgreen:
Ja wsadziłem moje kochane sidi ergo 2 carbon i.... nic, ładne, czyste, mało tego, jak suszyłem to chciałem żeby sie skurczyły potem elegancko trzymają, nic nie rdzewieje, jeszcze zanim wyprałem wyszorowałem szczotką, z plastikowymi sztywnymi włosami cif-em ultra biel ładnie sie prezentowały potem powyższe pranie zeby splokac cifa i tyle buty NÓWKA !!!
Nikogo nie bede namawiał, bo ile można mieć stresu piorąc Sidi za góre siana :-D
Pozdrawiam i sorka za te dzieci ale odniosłem wrażenie że macie jakiegoś wonta do nas pioracych ... ;-)