Colnago Extreme Power
#1
Napisano 04 sierpień 2011 - 11:08
Rama + widelec: Colnago Extreme Power Carbon r. 51sloping 1150 g
Koła: Fulcrum Racing 1 1485g
Korba: Fulcrum Racing Torq RS + support tenże
Klamkomanetki: Dura Ace 10speed
Przerzutka przód: Dura Ace
Przerzutka tył: Dura Ace
Hamulce: Dura Ace
Łańcuch: Dura Ace
Kaseta: Dura Ace
Sztyca: Colnago Carbon
Zacisk: Colnago
Siodło: San Marco Caymano
Mostek: Deda Newton
Kierownica: Deda Newton
Owijka: Deda
Opony: Continental Grand Prix 4000s
Dętki: nie zaglądałem
Stery: Chris King
Pedały: Exustar E-PM 25
oficjalnie ważony dwa dni temu w sklepie - gotowy do jazdy, z pedałami, bez licznika wyszło 7,51 kg (w tym koszyczek na bidon).
Przesiadłem się z Meridy FLX 906 pewnie o 1 kg cięższej albo i lepiej.
Do tej pory nie wierzyłem w te bajki o tłumiącym karbonie i ważnej sztywności roweru.
Od pierwszych metrów na Colnago zakochałem się - leci się 3-4 km/h szybciej niż na Meridzie, a jazda po bruku to czysta przyjemność. Sztwyność kokpitu i całości niesamowita.
Wielu znajomych twierdzi że jest okropny, oraz przypadkiem ma barwy Legii Warszawa.
Mnie się podoba i mała jest szansa spotkać taki drugi na drodze!
#2
Napisano 04 sierpień 2011 - 11:39
Grube kolarstwo, BMI fighter
#3
Napisano 04 sierpień 2011 - 14:13
Jedynie pedały trochę rażą...
#4
Napisano 04 sierpień 2011 - 18:20
tak, to ten z allegro, kupiony tydzień temu, aukcja wisiała niecałą dobę, sprzedający sam przyznał że za nisko go wycenił, ale że już poszło w świat to nie będzie podnosił. zaryzykowałem i wziąłem w ciemno, miałem pewność że jak nie podpasuje to sprzedam dalej.
opłaciło się, na ramie jest kilka odprysków lakieru, to raczej rocznik 2008 także to zrozumiałe. spodziewałem się chociaż skaczącego łańcucha, a tu wszystko jakby nowe... nawet niemal nie wytarte klocki hamulcowe i opony też prawie nówki.
jakby zsumować wartość komponentów to faktycznie wychodzi na biznes życia.
#5
Napisano 04 sierpień 2011 - 18:24
#6
Napisano 04 sierpień 2011 - 19:54
1150g to waga samej ramy, sie rozumie...to i ja się pochwalę nowym nabytkiem!
Rama + widelec: Colnago Extreme Power Carbon r. 51sloping 1150 g
oficjalnie ważony dwa dni temu w sklepie - gotowy do jazdy, z pedałami, bez licznika wyszło 7,51 kg (w tym koszyczek na bidon).
Najwazniejsze ze Tobie sie podoba, w miare przyzwoity osprzet, aczkolwiek, to moj punkt widzenia, troche nudnawy.
Ale jak to mowisz okazja zycia, to nic innego tylko sie cieszyc i smigac ile sil w dolnych konczynach ;-)
#8 Gosc_Bullet_*
Napisano 04 sierpień 2011 - 20:02
#9
Napisano 04 sierpień 2011 - 20:11
Tak sobie lookam na ta rame i ma cos w sobie interesujacego, zapewne troche juz historii....
Klejone rurki, klasyczne, nie do zajechania stery krzyska krola, to dzisiaj juz prawie wymarly gatunek, nie tylko w szosie.
#10 Gosc_Bullet_*
Napisano 04 sierpień 2011 - 20:14
#11
Napisano 04 sierpień 2011 - 20:17
Grube kolarstwo, BMI fighter
#12
Napisano 05 sierpień 2011 - 06:18
jedyne ale to lekki szum przedniej piasty - kolega rozbierał obie przy mnie i smarował, wszystko wygląda ok, a mimo to szumi. ktoś wie co może być przyczyną? kręcą się gładko, ale nie tak cicho jak ksyrium SL kolegi. może te fulcrumy tak mają?
oraz 1150 to oczywiście orientacyjna waga ramy, widelec pewnie będzie ze 320 g.
rozmiar 51s widziałem gdzieś na jednej ze stron, to jeden z 8 slopingów, mniej więcej odpowiednik 54 klasyka - górna rura c-c ma 53 cm.
#13
Napisano 05 sierpień 2011 - 16:17