Jeżdżę już od półtora roku intensywnie, rower pochłonął moje życie, z wyników jestem bardzo zadowolony. Trenuję na szosce aluminiowej Cube Agree, na osprzęcie 105 i Ultegra, kołach Fulcrum Racing 7, rower waży nieco ponad 9kg... To zdecydowanie za dużo jak na moją wagę i teren w jakim jeżdżę (czuję niedosyt, bujając się na 6.7kg sprzęcie kumpla). Niestety w sprawie sprzętu wiem niewiele, siedzę głównie w istocie treningu i żywieniu, fizjologii, oczywiście potrafię dokonać drobnych napraw jak wymiana linki czy kalibrowanie wszystkich elementów, tak samo z wymianą części. Jestem pewien, że sam z małą pomocą zaprzyjaźnionego serwisu złożyłbym coś sam - pytanie, czy jest sens.
Dlatego potrzebuję pomocy, bo wstępnie przeglądając inne tematy i serwisy aukcyjne nie wiem na co się zdecydować.
Czy wyposażyć się w możliwie jak najlepszą ramę oraz koła (to chyba najważniejsze?), do tego dokupując osprzęt z niższej półki np. Ultegrę, a nie 2x droższe Dura? Czy może kosztem ramy i kół kupić już najwyższej klasy kompletne komponenty? Co z innymi elementami jak kierownica, sztyca, siodełko, widelec, też koniecznie muszę wyrzygać na nie ponad 2k zł?
Do tego kilka pytań odnośnie producentów ram - zapewne wszystkie ramy karbonowe za ponad 4k zł są takiej jakości, że jedynym kryterium podczas zakupów powinny być odpowiedni rozmiar, geometria, waga oraz efekt wizualny, a nie sam producent? Jestem zakochany w geometrii Wiliera i Looka :>
Campagnolo, SRAM, czy Shimano? Kto ma najlepszą ofertę i dlaczego?
I ostatnie: polować na używkę, czy składać po kawałku z używanych części "w idealnym stanie"? Nówka raczej nie wchodzi w grę, to tak samo jak z nowymi samochodami. Rower do ścigania się no i do trenowania - wszechstronnego, zarówno długie, ponad 5h jazdy jak i krótsze wypady z interwałami/podjeżdżanie. Powinien być lekki i niezawodny. Mój wzrost 171cm, waga 58-9kg. Mile widziane linki z aukcjami. Warto, by rower kosztował możliwie jak najmniej, zostanie na gadżety jak pedały i siodło...
Czas mam do nowego sezonu, chociaż miło by było pośmigać jeszcze w tym. Codziennie postaram się dowiadywać coraz więcej, jeśli znajdę odpowiedzi na pytania, napiszę w tym temacie, może się komuś przyda.
Pozdrawiam
O dobre, drogie ramy jest trudno z tego co widzę na allegro, rzeczywiście trzeba polować na oferty. Przeglądając sklepy internetowe Treka, Scotta, Wiliera, Specialized i najlepszą ofertę ma chyba Scott, ramy rzeczywiście są przepiękne: najwyższy model (Addict RC) jest do kupienia za 9.3tyś zł, znalazłem nówkę za 7tyś, to wciąż za dużo jak na mój budżet. Rama wstępnie do 5tyś, koła do 2tyś, osprzęt i "rurki" za resztę. Wybiorę osprzęt Shimano, bo w Polsce jest tego najwięcej i można dostać niekiedy w bardzo dobrej cenie, Campa i SRAM są droższe, a i estetycznie bardziej podoba mi się SH.
