Skocz do zawartości


Suplementacja w kolarstwie


667 odpowiedzi w tym temacie

#581 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 09 marzec 2017 - 18:35

Ashwangandha, Cytrulina - jedliście to kiedyś?

http://www.muscle-zo...agandha-60-kaps

http://www.muscle-zo...ine-malate-200g

 

Szczególnie to pierwsze robi ponoć świetną robotę, bo pobudza wytwarzanie naturalnego testosteronu, regeneruje nadnercza, uspokaja, poprawia wydolność i wytrzymałość.

 

Cytrulina to boster azotu, na siłce daje pompę, ale nie wiem jak by to było w kolarstwie, czy baloniaste i mega twarde nogi nie byłyby przeszkodą?

 

Na samym początku jest o tych wynalazkach.



#582 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 09 marzec 2017 - 19:20

Ashwagande miałem, dla mnie nic szczególnego :P lepszy sen i to wszytko.
Z takich ziołowych suplementów mile wspomniam jedynie różeńca górskiego i cissusa

#583 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 09 marzec 2017 - 19:51

A ile jadłeś dziennie tego Ashwagande, pamiętasz jaki to był?



#584 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 09 marzec 2017 - 20:04

Tak pamiętam,miałem ją raz w preparacie złożonym gdzie w dawce dziennej było ok 700 mg ashwagandy i miałem ją też solo, gdzie było 300 mg. W tym pierwszym przypadku nawet podbiłem porcje i wychodziło 900 mg i jak mówię, wg mnie nic szczególnego

#585 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 09 marzec 2017 - 20:25

Rozumiem, a jeszcze jedno, czy wiesz, że mimo dawki np. 300mg w kapsułce, tego istotnego czynnika (witanolidy) mogą być różne ilości? Nie pamiętasz ile % było? Najlepiej jak byś podesłał mi nazwę/linka, to bym sobie znalazł. Ponoć te dobre mają 5%, a tragiczne od 0,1 do 1%. Większość ma tylko 2/3%



#586 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 09 marzec 2017 - 20:26

Ja miałem taki, jak widać standaryzowany na 5%
http://www.odzywki-o...e60a1528ffe7494

#587 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 09 marzec 2017 - 20:28

OK, jasna sprawa, dzięki.

Wg tego gościa z filmiku, to 900mg to małe dawki. Tam się mówi o celach sportowych o dawkach nawet 3-5g



#588 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 09 marzec 2017 - 20:33

Z takich pro zdrowotnych, ten jest całkiem ok
http://www.odzywki-o...kap-p-5488.html

#589 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 09 marzec 2017 - 22:51

Zamiast bosterów azotu, pij sok ze świeżych czerwonych buraków. Np doprawione do smaku cytryną. Tanie, zdrowe i wg lekarzy skuteczne. Dopingują się tym ponoć wytrzymałościowcy. Podaję za prasą i siecią.  pozdr



#590 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 09 marzec 2017 - 22:58

Buraki mają dużo żelaza, a żelazu potrzebne jest do produkcji czerwonych krwinek. O tym wiem i potrafię zjeść cały słoik na raz :D

Niestety, ale buraki nie wpływają na produkcję testosteronu, którego z wiekiem produkujemy coraz mniej, a w ogóle w sportach wytrzymałościowych tym bardziej.



#591 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 10 marzec 2017 - 19:01

Buraki mają 0.8 mg żelaza na 100 gram, czyli żeby dostarczyć 100% żelaza trzeba by jeść 2 kg buraków dziennie :P
  • m.arek lubi to

#592 m.arek

m.arek
  • Użytkownik
  • 170 postów

Napisano 10 marzec 2017 - 19:27

I jeszcze wchłonąć 100% A nie 5% jak ze szpinaku

#593 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 10 marzec 2017 - 22:18

To paczka gwoździ taniej wychodzi :D



#594 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 10 marzec 2017 - 23:02

Z tego co pamietam, w burakach nie chodzi tylko o żelazo, ale coś związanego z azotem .  pozdr



#595 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 11 marzec 2017 - 08:30

arginina? Trzeba by poczytać, ale nigdy nie miałem pompy po burakach więc jeśli nawet, to w mikro ilościach.



#596 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 11 marzec 2017 - 12:21

Tak czy siak choćby nie wiem jak ogromne ilości żelaza wsuwać to póki nie mamy niedoborów - takie spożycie efektów dawać nie będzie. Organizm ma jakąś tam konkretną zakodowaną genetycznie produkcję czerwonego i jak rzucimy nadmiar budulca to nie spowoduje to zwiększenia produkcji. W momencie gdy nie dostarczamy wystarczająco dużo budulca to wtedy już efekty będą.


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#597 Gosc_grzesiek32_*

Gosc_grzesiek32_*
  • Gość

Napisano 11 marzec 2017 - 16:18

Ja radzę uważać na miarki w suplementach,gdyż np 5 gramowa miarka od suplementu X to nie koniecznie 5 gram suplementu Y
Dzisiaj zwyczajnie pomyliły mi się miarki i te od kreatyny 5 gramową zastosowałem przy beta alaninie. Efekt taki że wyszło mi jakieś 11 gram beta alaniny w porcji :P kapnąłem się dopiero po fakcie. Przez godzinę wrażenia jak na jakimś kacu

#598 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 11 marzec 2017 - 17:28

Chodzi o dużą  zawartość w burakach azotanów, które organizm przetwarza na azotyny, a te z kolei mają zwiększać pobór tlenu. Ten proces jest udowodniony naukowo, ale czy burki to czynią? pozdr



#599 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 11 marzec 2017 - 18:05

Chodzi o azotany(III) czy azotany(V)? Jeśli to drugie, to w przypadku posiadania dużej ilości jonów azotanowych w kranówce warto ją pić.

Ewentualnie można dorzucać jakieś nawozy do żarcia :D Ciekawe na jakiej zasadzie zwiększają one pobór tlenu i czy przypadkiem nie chodzi tu o zmuszenie organizmu do pobierania większych jego ilości poprzez jakieś "przyduszenie"? To dość interesujące, bo dla organizmów wodnych azotany (III) są w większych stężeniach trujące, a azotany (III) są już trujące w bardzo małych ilościach. Zresztą dla wody pitnej (kranowej) są normy ograniczające ich ilość do 50ppm (azotany(V)) i 0,5ppm (azotany(III)). Są też limity zawartości azotanów w poszczególnych warzywach (m.in. właśnie burakach) co też daje do myślenia.


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#600 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8556 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 11 marzec 2017 - 18:07

Azotany w pożywieniu są rakotwórcze. Z kolei z krwiobiegu są błyskawicznie usuwane (idealnie rozpuszczają się w osoczu, a mechanizmów ich resorpcji organizm nie posiada), więc wątpię, żeby faktycznie była korzyść fizjologiczna z ich spożywania.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?




Dodaj odpowiedź