Predyspozycje do treningów kolarstwa.
#1
Napisano 24 luty 2012 - 20:02
a dokładnie:
Wzrost: 185cm
Waga: 59-60kg
i czy nie ma żadnych przeszkód żebym mógł wydajnie trenować czy są to dobre warunki fizyczne ?
#2
Napisano 24 luty 2012 - 20:07
Tak całkiem poważnie, jeżeli nie masz większych przeciwwskazań zdrowotnych to zaczynaj choćby od zaraz:) Warunki masz takie jakie masz, ale nie ma co narzekać, większa micha na śniadanie, obiad i kolację i masa pójdzie w górę
#3
Napisano 24 luty 2012 - 20:12
trenuj z głową i beda efekty
crankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru
#4
Napisano 24 luty 2012 - 20:12
#5
Napisano 24 luty 2012 - 20:20
P.s. Niedowaga 5 kilometrów to ogrom
#6
Napisano 24 luty 2012 - 20:25
ja mam 74kg przy 188cm i też bym chciał 3kg przybrać
i nie ma się co zastanawiać predyspozycjami, no chyba, że masz zamiar koniecznie wygrać TdF,
kupuj szose i trenuj, może się kiedyś na trasie spotkamy, bo prawie po sąsiedzku jesteśmy, 75km na pd-wsch jestem, przy Kalwarii ; )
max dst:
412 km Kraków - Warszawa (2020)
#7
Napisano 24 luty 2012 - 20:26
#8
Napisano 24 luty 2012 - 20:29
max dst:
412 km Kraków - Warszawa (2020)
#14
Napisano 24 luty 2012 - 20:53
#15 Gosc_Kuba1987_*
Napisano 24 luty 2012 - 20:54
#16
Napisano 24 luty 2012 - 20:54
ja na przykład nie trenowałem wiele, bo muszę przygotowywać się do matury ale w TdP amatorów wystartuję, bo czuję się na siłach, i 100km w dobrym tempie to nie jest dystans po którym będzie mi trzeba tlen podawać, w 2-4 innych wyścigach też wezmę udział żeby się z tym zapoznać ale nie liczę na cud.
i nie można mówić w ten sposób, że skoro jest już marzec to nie ma sensu zaczynać treningów, bo się już nic nie osiągnie bull shit 8-)
#17
Napisano 24 luty 2012 - 21:34
A jeśli chodzi o predyspozycje to czy je masz czy nie okaże się jak trochę tysięcy przejedziesz.
#18
Napisano 24 luty 2012 - 22:39
#19
Napisano 24 luty 2012 - 22:50
przecież dla kogoś bez szczególnych predyspozycji zwycięstwem może być 150 miejsce w TdP i zabranie medalu !
Poza tym start w zawodach to nie tylko ślepa rywalizacja, oczywiście po wyjechaniu na trasę nie ma ulg ale kolarstwo to także poznawanie takich samych pasjonatów właśnie na wyścigach.
Na treningach kilka razy spotykałem ludzi, który cisnęli po płaskiej drodze ile się dało i nie było siły/chęci żeby rękę podnieść. Uważam, że takie osoby wiele tracą.
max dst:
412 km Kraków - Warszawa (2020)
#20 Gosc_Arek_*
Napisano 25 luty 2012 - 15:59