Samochody rzadko osiągają najwyższą wyskalowaną na cyferblacie prędkość:-)PS. W instrukcji pisze że max to 8 bar a manometr jest na 16 :roll:
Lidl - oferta rowerowa
#42 Gosc_cookie_*
Napisano 19 marzec 2012 - 10:33
Ja mam 2 pompki stacjonarne z lidla o 2 różnych średnicach tłoka. Ta z grubsza rurą pompuje szybko ale powyżej 8 bar trzeba juz miec parę kg nadwagi zeby dalej wbijac powietrze. Dobijam nią jednak dzieki swoim 95 kg do 10 bar.Wszystko (to ile nabijesz do opony) zależy od tego jaką siłę przyłoży się w kierunku zgodnym z ruchem tłoka i zwrotem przeciwnym do siły jaką wywierają sprężane cząstki powietrza na tłok :mrgreen:
PS. W instrukcji pisze że max to 8 bar a manometr jest na 16 :roll:
Mam tez drugą stacjonarkę o mniejszej średnicy, która zaraz po zakupie wymagała wklejenia rury w podstawę i tą spokojnie choć troszkę wolniej z racji średnicy dobijam nawet 14 bar (mam taki jeden wentyl w starej szytce, który na poczatku stawia mocny opór). Do bicia wysokich ciśnień pompka powinna miec jak najmniejsza średnice tłoka- wtedy przełożenie masy pompujacego jest korzystne. Standardowa średnica pompki stacjonarnej z regóły stwarza problemy z osiagnieciem porzadanego rezultatu wycieniowanemu kolarzowi przy ciśnieniach powyżej 8 bar.
#43
Napisano 20 marzec 2012 - 00:38
Wypowiem się co do kasku, gdyż kupiłem dla siebie i dla syna i jestem na prawdę zadowolony. Może dlatego, że rozmiar L/XL pasuje na mnie idealnie, czego niestety nie mogę powiedzieć o moim poprzednim kasku z Krossa, który i tak był największy jaki mieli w sklepie w cenie, która mi jeszcze odpowiadała. Ten kask z Lidla ma duży zakres regulacji i spokojnie mogę ubrać pod kask czapkę zimową, oraz bez problemu pasuje wtedy, kiedy nie mam na głowie czapki.
Kupiłem także bidon termiczny i także jestem zadowolony, chociaż budowa tego bidonu jest banalna, gdyż składa się tak jakby z dwóch wchodzących w siebie bidonów, a między nimi włożone jest coś jakby otulina do rur, zapobiegająca stratom ciepła. Nie umiem tego wytłumaczyć dokładnie, ale to coś jakby mocno sprasowana gąbka.
Nabyłem także rękawiczki i tu niestety nie bardzo mi się sprawdzają, gdyż mimo, że są żelowe, to i tak po dłuższej (jak dla mnie) przejażdżce odczuwałem mrowienie w ręce. Może to jest winą mojej techniki jazdy, a może po prostu nie ma różnicy między zwykłymi rękawicami, a tymi z żelem.
Pozdrawiam
Grzegorz
#44
Napisano 26 marzec 2012 - 13:18
ja w lidlu kupiłem ostatnio multitoola rowerowego, za niecałe 10zł i wygląda solidnie, ciekawa konstrukcja, zawiera w sobie wszystko czego potrzeba (no oprócz skuwacza).
chciałem kupić też pompkę, ale po wzięciu jej do ręki sprawiła na mnie wrażenie dość tandetnej. w stałej ofercie decathlony podobna pompka jest chyba o 2zł droższa, ale moim zdaniem jest lepiej wykonana
#45
Napisano 03 kwiecień 2012 - 09:20
http://www.lidl-page...html?kid=AzNlTy
#49
Napisano 03 kwiecień 2012 - 15:16
Co sądzicie o tym urządzeniu do czyszczeniu łańcuchów ? Opłaca się ? czy lepiej na allegro kupić jakieś lub w rowerowym ?
Ci powiem ze to bardzo dobra rzecz w sumie , jest poreczna jezeli nie masz spinki a chcialbys szybko obmyc lancuch do czystosci to warto kupic do tego benzykna i jechane ;-)
#53
Napisano 03 kwiecień 2012 - 20:33
#54 Gosc_solid_crank_*
Napisano 03 kwiecień 2012 - 21:58
Teraz nie używam - leży, mogę podarować. To co mnie zniechęciło, to ociekający łańcuch po wyjściu z cudeńka. Trzeba b. uważać, żeby benzyna nie kapała na oponkę, bo za chwilę będzie po tejże. Wróciłem do prymitywniejszych metod. A od kiedy są spinki do łańcuchów, to reszta jest "bajka".
Jak ktoś chce poznać całą moją "technologię" czyszczenia - proszę na PRIV'a
#58
Napisano 09 maj 2012 - 18:50
Czy ja tu jestem jedyną kobietą??
Ok, maszynkę do łańcuchów mam, z tatą przetestowałam, łańcuch był czyściutki. nigdy nie czyściłam łańcuchów ale z tym nie ma aż takiego "pieprzenia" jak z ręczną szczotką, ale czy cos wart to nie wiem.
Mam koszulkę z zeszłego roku, z krótkim rękawem i kieszeniami na plecach i jestem bardzo zadowolona. Jedyny minus to rozmiar... kupiłam S ale XS było by lepsze. W tym roku kupiłam spodenki z pampersem 3/4, bo podobno dobre ale jestem średnio zadowolona. Po jakiś 15 km zaczeły mnie obcierać szwy... po 60 obtarcia spore i jakby odparzony tyłek... zrobił się mało atrakcyjny następnym razem ubiorę majtki pod nie i zobaczę jak będzie. Mam jeszcze pampersa z 4f.
#59 Gosc_solid_crank_*
Napisano 09 maj 2012 - 19:22
Pampers jest właśnie po to, żeby był bezpośrednio "na styku". Tyle tylko, że prawie nikt nie wie (przepraszam tych co wiedzą i stosują), że pampersa należy smarować stosownym kremem.
Po drugie - są przecież specjalnie uformowane spodenki/pampersy dla Pań.
Rozejrzyj się...
błąd mój.
#60
Napisano 09 maj 2012 - 19:27
a o kremie nie miałam pojęcia...
Może się wyrobi. Pampers albo tyłek
Dobrze że nie mam w tej chwili chłopaka bo jak ja bym mu takie dupsko pokazała, haha
Z lidla mam jeszcze rekawiczki w rozmiarze 6, mniejszych nie było. sa fajne