Skocz do zawartości


Remont ZZR huragan


47 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gosc_stabil_*

Gosc_stabil_*
  • Gość

Napisano 19 marzec 2012 - 09:25

Witam wszystkich. Jestem nowym użytkownikiem forum i chciałbym zwrócić się do was o pomoc. Jestem zielony w temacie, a zostałem posiadaczem klasyka ZZR Huragan (prawdopodobnie). Sprawa jest prosta, chciałbym ten rower doprowadzić do stanu używalności na początek oczywiście żeby miał jakiś tam wygląd również. Stan rowerku widać na zdjęciach. Nie zależy mi na tym aby w 100% zachować oryginalność części, myślę że można, a nawet trzeba sporo podzespołów wymienić na nowsze. I teraz moje pytania. Co myślicie o sprzęcie? Od czego radzicie mi zacząć? Za co się najpierw zabrać itp. Będę bardzo wdzięczy za pomoc :)
Na tę chwilę zabieram się za rozkręcanie i czyszczenie.

Album

#2 hablabablaS

hablabablaS
  • Użytkownik
  • 116 postów
  • SkądZielona góra

Napisano 19 marzec 2012 - 10:12

Jeżeli obręcze są 28' a nie 27' to już jeden wydatek z głowy. Myślę że zacząłbym od złożenie porządnego koła, a skoro nie zależy Ci na oryginalności to mógłbyś zlicytować to : http://allegro.pl/sh...2210913997.html , a jak Ci się poszczęści to może i szprychy przypasują. Potem to już musisz szukać jakichś konkretniejszych przerzutek (konkretniejszych mam na myśli czegoś sprawnego, taniego, bo przecież TDF nie będziesz jeździł) to spróbuj to wylicytować : http://allegro.pl/pr...2205729814.html (przy okazji będziesz miał manetki lepszej jakości o ile twoja rama ma bolce na nie, jeśli są na obejme to chyba da radę to przerobić : ) ) hmm co jeszcze no przydałyby się jakieś klamki i pewniejsze hamulce. Co do klamek to w sumie wszystko jedno oby były całe i sprawne oraz gumy nie porwane, myślę że te będą git http://allegro.pl/sz...209320331.html. Jeśli chodzi o hamulce to o ile przypasują zasięgiem to możesz policytować to i odpuścić w/w klamki i będziesz miał prawie całą grupę GPX http://allegro.pl/ha...2205729620.html , a jeśli cena przekroczy granice rozsądku to mógłbyś brać te, bo jak już pisałem TDF nie będziesz jeździł http://allegro.pl/ha...2215086153.html (najlepiej zmierz rozstaw jak tutaj na zdjęciu.) Nie ukrywam że Korby też by się przydały lepsze, a co za tym idzie nowy suport na kwadrat (tylko musisz sprawdzić czy miski są wkręcane i jaki tam jest standard np. angielski 68mm). Nie wiem jak tam oponki ale to wszystko jest opłacalne póki nie wydajesz majątku nie zwiększając wartości roweru. Najlepiej abyś sprawdził czy te koła to 28". Niestety łatwo mi wymieniać i podawać części nie wiedząc czego oczekujesz i jakie masz fundusze.

#3 Gosc_stabil_*

Gosc_stabil_*
  • Gość

Napisano 19 marzec 2012 - 11:10

Zapoznałem się z tymi tematami jednak nie zawierają wielu konkretnych odpowiedzi, dlatego zdecydowałem się na nowy temat.

hablabablaS - koła są szytkowe 27" więc chyba bez wydatków się nie obędzie.. zastanawiam się czy warto odzyskiwać te starte piasty i wolnobieg (5 przełożeń) czy próbować kupić po prostu całe koła (?) korby i suportu nie chciałbym wymieniać, tu będzie tylko szlifowanie na połysk. przerzutki przedniej nie mam i nie ma też bolca na manetkę na przód i tak chyba na razie zostawię, nie jest mi to niezbędne. Na razie muszę zdecydować co tu działać z kołami i tylną przerzutką.
co mi radzicie?

#4 hablabablaS

hablabablaS
  • Użytkownik
  • 116 postów
  • SkądZielona góra

Napisano 19 marzec 2012 - 11:46

stabil tej korby na połysk nie wyszlifuje na połysk jedynie ją tym zepsujesz bo to chromowana stal. Weź gąbkę z taką zieloną szorstką stroną, cifa lub coś podobnego i tym ją wyczyść. A suport chociaż ogarnij w środku : ) Tylna przerzutka : szukaj czegoś na allegro jakiegoś starego sachsa/simplexa. Kup sobie ładne siodło, alu sztyce, klamki, hamulce, owijke. Co do kół myślę że jeśli szytki i wolnobieg działają to wykończ je już do końca a potem złóż coś na normalnej oponce i niskiej obręczy : ) ale już na kasecie np. takiej jak Ci wysłałem. Warto by było ją kupić, odłożyć i powoli składać koła.

#5 myrcin

myrcin
  • Użytkownik
  • 68 postów
  • SkądSzczytno

Napisano 19 marzec 2012 - 15:34

Najlepiej zrobić fixa i kupić tylko tylne koło. Ja miałem huragana w jeszcze gorszym stanie, więc po taniości zrobiłem konwersję na ostre.
U mnie na korbie nie było chyba już chromu więc wypolerowałem ją lekko i w międzyczasie poluję na coś nowego, bo klin to jednak przeżytek.

#6 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1388 postów
  • SkądRumia

Napisano 19 marzec 2012 - 15:47

To jest raczej Jaguar. Widać po chromach na widłach i zakończeniach rurek przy wpuscie na sztycę - ścięte i zaślepione, a nie wgniecione jak w niektórych innych Jaguarach i Huraganach. Ale, ale... przelotka niedaleko tylnej przerzutki jest podwójna. Hm, mi to wygląda nadal na Jaga, tylko wersja z przednią przerzutką na dźwignię.
Może on mieć rury Reynolds - sprawdź chociaż średnicę sztycy. A jeśli masz chętke na szytki, to każde na te oryginalne obręcze podpasują ze współczesnych szosowych - ale upewnij się jeszcze czy na 100%.
W ogóle, to te koła mi wygladają na oponowe 28 cali - sprawdź to lepiej jeszcze raz!
Ps. Ta przerzutka zamontowana wózkiem do góry to chyba jakiś psikus mechanika? :-)

#7 Gosc_solid_crank_*

Gosc_solid_crank_*
  • Gość

Napisano 19 marzec 2012 - 18:52

Miałem (nie)szczęście w tamtych, odległych latach, mieć do czynienia z Huraganem/Jaguarem. Moje spostrzeżenia są takie:
- ram z końcówkami chromowanymi Huragany nigdy nie miały, to był "błysk" Jaguara
- tylna przerzutka nie jest oryginalna, to jest radziecka podróba Campagnolo, marki Charkow, wtedy to było marzenie maluczkich, którzy do Campa nie dorastali
- ten podwójny opornik pancerzy, to było takie cacko :lol: Ktoś tam w ZZR wdrożył sławetny wówczas "projekt racjonalizatorski" i do przerzutki dochodziły dwie linki!, jedna służyła do zmiany przełożeń, druga do napinania/luzowania wózka. Miałem to też w moim Huraganie z 1965 roku. To było niezależne od tego jaka była przerzutka przednia. Pewnie dziś już mało kto by uwierzył, że w ZZR-owskich przerzutkach sprężyna odbijała w stronę szprych, nie na zewnątrz :mrgreen: A przednią miałem "wajchę", jeszcze nie na manetkę. Korby były dokładnie jak te na obrazkach. Korby stalowe, pająk i zębatki aluminiowe. Zauważcie też, że przedni i tylny hamulec są różne. Starsze były te jak tylny. Przedni, to już kolejna, tym razem nasza "podróba" francuskiego "Mafac'a". Fajne były... :lol: Kółka były na 36 szprych i szytki. Wtedy czeskie Barum'ki i NRD-owskie Kowalit'y, później Dębica produkowała takie czarne "kartofle", koszmar :evil: , a jak ktoś zdobył Pirelli albo Clement, to towarzystwo klękało :lol: Tyle wiedziałem i Wam napisałem :lol:

#8 Gosc_stabil_*

Gosc_stabil_*
  • Gość

Napisano 19 marzec 2012 - 20:31

No więc małe sprostowanie, z waszych opinii wynika, że jest to jednak Jaguar - OK. Co więcej, rozebrałem dziś koło i okazuje się faktycznie, że jest zwykła opona z dętką. Jedną dętkę dokupiłem i zamontowałem. Na oponach widnieje napis 27 x 1 1/4, taką też dętkę kupiłem.
Przerzutka tylna.. faktycznie wygląda to na fantazje poprzedniego właściciela (mojego ojczulka) a może był do tego zmuszony, ponieważ przerzutka nie chce działać.
Średnica sztycy - tutaj mamy jakieś 24-25 mm (nie mam suwmiarki), pewnie powinno być 25 ponieważ w otworze na sztyce jest dodatkowa blaszka, która umożliwia poprawne mocowanie siodełka. (bez owej blaszki sztyca wpada luźno w ramę)
Pierwsze kroki jakie podejmę to chyba kupno siodła ze sztycą, klamki linki, hamulce i owijka do kierownicy. Nie wiem co dalej. mam problem z tym tylnym kołem. Nie wiem jak to rozwiązać, obręcz jest trochę powyginana, brakuje jednej szprychy, no i w ogóle jest przyrdzewiała miejscami. Przednie koło podobnie. Pytanie czy walczyć z korbą i suportem? rozkręcać czyścić polerować? Czy może lepiej pozbierać trochę kasy i później przy malowaniu zmienić te elementy?
Dzięki wszystkim za pomoc! :)

#9 nortsam

nortsam
  • Użytkownik
  • 125 postów
  • SkądŁódź

Napisano 19 marzec 2012 - 20:46

Jeśli zdecydujesz się na nowe tylne koło to i tak musisz pamietać, że raczej wiecej jak 6 zębatek nie włożysz. Mały rozstaw tylnego widelca. Piasta ma 120 mm. Dość tanio i solidnie masz tu: http://allegro.pl/ko...2196221196.html

#10 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1388 postów
  • SkądRumia

Napisano 20 marzec 2012 - 08:57

solid_crank, zgadzam się w duzej mierze, oczywiście poza tym, o czym nie mam pojęcia, czyli np. rodzaje szytek - nie miałem, nie jeździłem, oraz rzecz jasna czy jeżdzenie na polskiej szosówce to takie nieszczęście... No i kilka spraw:
1.

ten podwójny opornik pancerzy, to było takie cacko (...) To było niezależne od tego jaka była przerzutka przednia.

Zapewne ramy mające podwójne przelotki na tylną przerzutkę docelowo miały dostawać przednią przerzutke na dźwignię. Spójrz - te ramki mają zazwyczaj (o ile nie 100% z nich) tylko jeden kołek na manetkę. Co oczywiście nie znaczy, ze ZZR tudzież Romet nie kombinował z podmianką osprzętu i często zakładali co chcieli.
2 . Fakt, hamulce są rózne - nie zauważyłem tego. Z tego, co zaobserwowałem Huragany mają zwykłe szczekowe hamulce, natomiast Jaguary tak pół na pół, troche wiecej widziałem symetrycznych - zdarzały się też Speciale ze zwykłymi szosowymi hamulcami.
Z tymi polskimi podróbkami to się zgadzam, są przeciętne po prostu. :-P Po zmianie klocków lepiej się zachowują, zaczęły wreszcie hamować nieźle. Natomiast oryginalne Mafac, które mam obecnie w Jaguarze nie ma raczej co porównywać z polskim rzemiosłem.

Średnica sztycy - tutaj mamy jakieś 24-25 mm (nie mam suwmiarki), pewnie powinno być 25 ponieważ w otworze na sztyce jest dodatkowa blaszka, która umożliwia poprawne mocowanie siodełka. (bez owej blaszki sztyca wpada luźno w ramę)

Wywal lepiej te blaszke i wstaw idealnie taką sztycę, jakiej średnicy jest wpust w ramie. Takie kombinowanie z blaszkami etc. kończy się czasem uszkodzeniem wpustu lub pęknięciem ramy przy wcięciu.

Pytanie czy walczyć z korbą i suportem? rozkręcać czyścić polerować? Czy może lepiej pozbierać trochę kasy i później przy malowaniu zmienić te elementy?

Najpierw się zastanów czy chcesz go urzymać w oryginalnym stanie czy zrobić, by tylko jeździł.
Te obręcze stalowe są niestety lipne i na mokrym jest bardzo niebezpiecznie. Jakby były chociaż głęboko rowkowane, jak np. Rigida Chrolux... Obręcze pod duże 27 cali, aluminiowe jest bardzo trudno upolować, wiem coś o tym. poszukać nie zaszkodzi, bo zamiana na standard 28 cali to dodatkowe koszty w postaci szprych i opon z dętkami.
Z przerzutką to pokombinuj, musi zagrać w normalnej pozycji, jeśli jest sprawna! W ogóle to sobie nie wyobrażam jak obecnie ma to działać, chyba za każdym depnięciem wozek lata cały. :-P No ale może jakoś funkcjonuje.

Piasta ma 120 mm.

Raczej 126 mm, ale to trzeba zmierzyć szerokosć wewnętrzną widełek, gdy koło jest zamontowane w ramie, bo niby te piasty się nie zmieniają, ale jedną podkładka można regulować cały rozstaw.

PS. Jakbyś chciał się jakimś trafem pozbyć tych piast za grosze, a są w dobrym stanie to daj znać.

#11 Gosc_stabil_*

Gosc_stabil_*
  • Gość

Napisano 20 marzec 2012 - 21:23

Sztyca leci na bank do wymiany bo jest pordzewiała i nie nadaje się do niczego, tak samo siodło.
Byłbym w stanie zainwestować nawet w koła (nortsam podrzucił mi bardzo ciekawy link). Tylko pytanie czy do mojej ramy koła 28 cali będą spokojnie pasować? Czy wtedy uda się jakoś dobrać szczęki hamulcowe? Co o tym myślicie? Właśnie rozstaw tylnego widelca w mojej ramie to ~126mm więc jakbym chciał do nowego koła zamontować wolnobieg 5 rzędów (taki jak jest teraz tylko nowy) to chyba muszę szukać koła z piastą 120mm (?). Pisałem w pierwszym poście, że nie zależy mi aby zachować oryginalność wszystkich części i w dalszych planach mam wymianę korby na taką z jedną zębatką, bo przerzutka przednia nie jest mi do szczęścia potrzebna.

#12 hablabablaS

hablabablaS
  • Użytkownik
  • 116 postów
  • SkądZielona góra

Napisano 20 marzec 2012 - 21:34

Koła 28 cali spokojnie wejdą bo wbrew pozorom są mniejsze niż 27" :D jak masz 126mm to nawet i 6 rzędów wrzucisz. Miałem niedawno na sprzedaż piasty pod wolnobieg (sachs/maillard) właśnie z rozstawem 126mm niestety wszystkie poszły, możesz czegoś takiego właśnie szukać do nowych kół. Może coś takiego http://allegro.pl/pi...2219927284.html ? Tylko zapytaj jaki mają rozstaw bo nie jest napisane.

#13 nortsam

nortsam
  • Użytkownik
  • 125 postów
  • SkądŁódź

Napisano 21 marzec 2012 - 07:58

Ten gość co Ci link podałem ma również wolnobiegi, robi koła kompletne do starych szosówek :-D

#14 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1388 postów
  • SkądRumia

Napisano 21 marzec 2012 - 14:18

Ja bym sobie pozostawił to siodło. Fajne, klasyczne i ponoć wygodne. Akurat moje ZZR na razie leży i czeka, kiedy przetestuję go na przełajówce złożonej z Jaguara. Brooksa mam w drugim Jaguarze - całkiem wygodne, tylko trzeba chronić przed wilgocią, no i tyłek trochę brudzi, bo nie impregnowane dawno...
Jak skapciała skóra to poluzować śrubę, wypchać od spodu foliami jakimiś i długo pomoczyć, po wyschnięciu naciągnąć z umiarem. Dobrze teź nabić rządki otworów na obu skrzydełkach skóry i przewlec sznurówkę - stara skóra znacznie lepiej powinna znieść takie napręźanie niż ściąganie na siłę tą śrubą.

A po co dawać wolnobieg, skoro pod rozstaw 126 mm pasują szosowe piasty kasetowe 7-biegowe? Jak zmieniać koła, to od razu na coś lepszego. Jest na allegro dużo kół szosowych z klasycznymi obręczami np. Mavic i piastami Shimano 600 czy 105.

#15 shooter

shooter
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 marzec 2012 - 09:45

Witam, ja również buduje klasyczną szosóweczke na ramie Huragana i mam mały problem bo nie do końca wiem jak rozwiazać problem z przednią przerzutką mianowicie na ramie mam tylko jedno mocowanie na manetke ponieważ przednia przerzutka była na wajche, a jednak chciałbym zamontować nowy support i korbe z dwoma blatami. Założyłbym po prostu dwie manetki na obejmie ale na ramie niestety nie ma mocowań linki i pancerza, co radzicie?

#16 nortsam

nortsam
  • Użytkownik
  • 125 postów
  • SkądŁódź

Napisano 22 marzec 2012 - 11:00

Założyłbym po prostu dwie manetki na obejmie ale na ramie niestety nie ma mocowań linki i pancerza, co radzicie?

Zamontuj pod suportem przelotkę do linki i pancerze nie będą ci potrzebne. Wymaga to wywiercenia małego otworu i nagwintowania. Ja tak zrobiłem mając taki sam problem jak ty. Koszt w warsztacie 7 zł

#17 shooter

shooter
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 marzec 2012 - 11:40

Mogłbyś wrzucic jakieś zdjęcie tego patentu? bo kurde jakoś nie moge sobie tego wyobrazić jak to ma wygladać :-D

#18 nortsam

nortsam
  • Użytkownik
  • 125 postów
  • SkądŁódź

Napisano 22 marzec 2012 - 12:10

https://picasaweb.go...PCPsf2l1pDl_AE#

#19 shooter

shooter
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 marzec 2012 - 14:44

Dzięki, pomysł dobry chyba odgapie teraz pozostaje tylko problem z zakupem manetek z obejm na rame, z tego co sie orientowałem to towar dosyć deficytowy, na allegro znalazłem tylko jedną oferte sprzedaży o dosyć zaporowej cenie

http://allegro.pl/ma...2214990972.html

#20 hablabablaS

hablabablaS
  • Użytkownik
  • 116 postów
  • SkądZielona góra

Napisano 22 marzec 2012 - 16:40

Poczekaj, bo czasem trafiają się całkiem fajne okazje : ) Może na początku dorwę coś na giełdzie w Lubinie to się odezwę do Ciebie : )



Dodaj odpowiedź