Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rower szosowy a nadwaga


26 odpowiedzi w tym temacie

#1 Grege30

Grege30
  • Użytkownik
  • 34 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 kwiecień 2012 - 08:45

Witam,
Wiosna nastała i zamierzam wziąć się za zakup pierwszego roweru szosowego. Mam pytanie: posiadam sporą naswagę, ważę 106 kg przy 191cm wzrostu. Czym kierować się przy wyborze sprzętu aby ten po prostu się pode mną nie rozleciał? :-P

#2 myrcin

myrcin
  • Użytkownik
  • 68 postów
  • SkądSzczytno

Napisano 26 kwiecień 2012 - 09:00

Moim zdaniem powinieneś kierować się zasadą MŻ.

Lepiej napisz w jakim przedziale cenowym ma być rower.

#3 Grege30

Grege30
  • Użytkownik
  • 34 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 kwiecień 2012 - 14:49

No cóż, przedział cenowy 2000-2500pln. Jedzenie kosztuje :mrgreen: Co jest zasada MŻ?

#4 myrcin

myrcin
  • Użytkownik
  • 68 postów
  • SkądSzczytno

Napisano 26 kwiecień 2012 - 15:11

Mniej Żreć

#5 Gosc_eko_*

Gosc_eko_*
  • Gość

Napisano 26 kwiecień 2012 - 15:28

Znajomy waży 118kg i jeździ szosówką ,ale na stalowej ramie i nigdy nie miał żadnych problemów.Nie które ramy mają ograniczenia wagowe,moja rozmiar 58 miała na podsiodłowej naklejkę 75kg.W twoim wypadku poszukałbym coś na dobrej ramie stalowej ale to już w innym dziale na forum pytaj.

#6 nortsam

nortsam
  • Użytkownik
  • 125 postów
  • SkądŁódź

Napisano 26 kwiecień 2012 - 18:13

Ja ważę 115 :oops:
Rama aluminium
koła 36 szprych

https://picasaweb.go...4279855/SkAdak#

Nic sie nie dzieje. Jedyny stukot jaki słyszę w czasie jazdy to spadające kalorie :lol:

#7 Grege30

Grege30
  • Użytkownik
  • 34 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 kwiecień 2012 - 19:06

No cóż, piękna i wytrzymała czerwona błyskawica. Czyli nie muszę brać kursu wyłącznie na stal, czy alu na moją wagę musi mieć jakiś indeks wytrzymałości np 7005?

#8 denis_k8b

denis_k8b
  • Użytkownik
  • 43 postów
  • SkądMalbork

Napisano 26 kwiecień 2012 - 19:07

witam. a jak sie malo "żre" i waga nie spada a brzuszek rosnie. Ja prowadze firme caly dzien biegam, rano nie jem nic czasami jedna kanapke obiad kolo 16 w ciagu dnia sporadycznie cos wciagne co drugi dzien wieczorkiem biegam a co drugi jezdze rowerem narazie tak po 30 kilometrow ( 2 miesiac) i waga nie leci w dol. moze to nie temat tutaj ale niech ktos pomoze. waga 87 kilo wzrost 181 cm

Sugeruję pisać poprawną polszczyzną wraz z interpunkcją. Przyda się to także w firmie.
/Bury


#9 Grege30

Grege30
  • Użytkownik
  • 34 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 kwiecień 2012 - 19:23

Ho ho, daleko Ci do mojej nadwagi. Szczerze zazdroszczę!

#10 picca

picca
  • Użytkownik
  • 560 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 kwiecień 2012 - 19:26

witam. a jak sie malo "żre" i waga nie spada a brzuszek rosnie. Ja prowadze firme caly dzien biegam, rano nie jem nic czasami jedna kanapke obiad kolo 16 w ciagu dnia sporadycznie cos wciagne co drugi dzien wieczorkiem biegam a co drugi jezdze rowerem narazie tak po 30 kilometrow ( 2 miesiac) i waga nie leci w dol. moze to nie temat tutaj ale niech ktos pomoze. waga 87 kilo wzrost 181 cm

Polecam przejrzeć ten temat: http://www.forumszos...pic.php?t=13184
Jeśli się chce schudnąć, to rezygnowanie z jedzenia śniadań i jedzenie małej kanapki na obiad to najgorsze co można robić. W tym temacie wszystko jest napisane.

#11 Gosc_cyclist23_*

Gosc_cyclist23_*
  • Gość

Napisano 26 kwiecień 2012 - 19:29

ups kolega robi podstawowy błąd śniadanie to podstawa, powinno dostarczyć ok, 30% dziennego zapotrzebowania jeżeli chodzi o kcal
rada: śniadanie z dużą ilością weglowodanów o niskim IG a przy okazji jedna kanapka do pracy na tzw. drugie śniadanie plus banan lub jabłko, obiad owszem ale z mniejszą ilością węgli może rybka plus surówki no można też poszaleć bo to węgle - ryż (ale ryż z tartą marchewką i rzepą i łyżka oliwy z oliwek), coś na przekąskę ok. 17 może też banan jabłko i lekka kolacja bo chyba późno wracasz z pracy z większą ilością białka np. biały serek

staram się stosować do zasady:
- 50% produkty pełnoziarniste (chleb żytni, makaron pełnoziarnisty, ryż brązowy)
- 25% warzywa
- 10% białko ryba kurczak
- 5% zupy plus 5% owoce i orzechy plus 5% owoce morza

#12 Grege30

Grege30
  • Użytkownik
  • 34 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 kwiecień 2012 - 19:57

Panowie, czy muszę poszukiwać kół z pewną minimalną ilością szprych no. 32?

#13 dastin4

dastin4
  • Użytkownik
  • 170 postów
  • SkądŚląskie/Małopolska

Napisano 26 kwiecień 2012 - 20:26

ja jak zaczynałem jazdę w ubiegłym roku to ważyłem około 115 przy 193 cm wzrostu. Przed chwilą wróciłem z piwnicy (po piętnastu kilometrach na trenarzerze) i waga wskazała 100,00. mam najtańszy rower aluminiowy Verteca i po przebiegu 19000km nie wykazuje żadnych oznak zmęczenia.

#14 outoftimeman

outoftimeman
  • Użytkownik
  • 873 postów
  • SkądPruszków

Napisano 26 kwiecień 2012 - 20:34

Grege30, rok temu o tej porze ważyłem 108 kg, teraz ważę 90. Mam 184 cm wzrostu, więc jeszcze jest co spalać. Ale wróćmy do tematu.
Mam aluminiową wycieniowaną szosę, rama to Basso Reef, możesz zobaczyć na moim bikestats. Kółeczka zaplotłem dość mocne mavici open pro i 32 szprychy. Teraz jeżdżę na fulcrumach co mają szprych o połowę mniej i nic się nie dzieje. Szosówki to bardzo mocne rowery, spokojnie możesz kupić coś na alu. Zwróć uwagę na koła i sztycę podsiodłową. Niech będzie z klasycznym jarzemkiem. Takie z dwoma śrubeczkami do regulacji odpadają ;-)

#15 Grege30

Grege30
  • Użytkownik
  • 34 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 kwiecień 2012 - 21:17

Dzięki o takie informacje mi chodziło. Przepraszam za mały off top ale uważacie, że osoba zielona w temacie szosy powinna zainwestowac te 2500pln w coś nowego, skromnego, czy raczej napinać się na używkę o wyraźnie lepszych parametrach? Powtarzam, jestem zielony.

#16 charliebrzoza

charliebrzoza
  • Użytkownik
  • 107 postów
  • SkądBliski Wschód

Napisano 26 kwiecień 2012 - 21:53

za 2500 kupisz używkę na 105 albo Ultegrze. Wiem co mówię, bo sam mój rower na tej drugiej grupie mam za 2010 pln, a ojciec na 105 za... 2100. Idealny stan !

#17 Grege30

Grege30
  • Użytkownik
  • 34 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 kwiecień 2012 - 10:18

Czyli nówka w tej cenie nie bardzo ma sens. Szkopuł tylko w tym jak sprawdzić realny stan używki.

#18 charliebrzoza

charliebrzoza
  • Użytkownik
  • 107 postów
  • SkądBliski Wschód

Napisano 27 kwiecień 2012 - 15:19

poproś o szczegółowe zdjęcia napędu. ja mam zaprzyjaźnionego mechanika, który potrafił ocenić czy opłaca się rower kupić czy nie. Jeśli napęd nie jest zajechany, to w szosówce naprawdę nie ma się co zepsuć, poza oczywiście wadami fabrycznymi. No... mogą być koła scentrowane ale zakładam, że ktoś uczciwie o tym poinformuje.

pozdrawiam i powodzenia w szukaniu okazji, bo to wymaga niestety czasu. Ale za to jest satysfakcja.

#19 denis_k8b

denis_k8b
  • Użytkownik
  • 43 postów
  • SkądMalbork

Napisano 27 kwiecień 2012 - 16:30

ups kolega robi podstawowy błąd śniadanie to podstawa, powinno dostarczyć ok, 30% dziennego zapotrzebowania jeżeli chodzi o kcal
rada: śniadanie z dużą ilością weglowodanów o niskim IG a przy okazji jedna kanapka do pracy na tzw. drugie śniadanie plus banan lub jabłko, obiad owszem ale z mniejszą ilością węgli może rybka plus surówki no można też poszaleć bo to węgle - ryż (ale ryż z tartą marchewką i rzepą i łyżka oliwy z oliwek), coś na przekąskę ok. 17 może też banan jabłko i lekka kolacja bo chyba późno wracasz z pracy z większą ilością białka np. biały serek

staram się stosować do zasady:
- 50% produkty pełnoziarniste (chleb żytni, makaron pełnoziarnisty, ryż brązowy)
- 25% warzywa
- 10% białko ryba kurczak
- 5% zupy plus 5% owoce i orzechy plus 5% owoce morza


dziękuje serdecznie za poradę postaram sie dostosować ale będzie ciężko fajnie ze choć jedna osoba pomogła

#20 Gosc_Rimon_*

Gosc_Rimon_*
  • Gość

Napisano 27 kwiecień 2012 - 17:17

jeżeli macie słabą wolę i kiepsko z dietą a lubicie jeść tłusto to polecam " Oristat". Na receptę jest Xenical bez recepty Alli ( połowa dawki oristatu). Działa dość dobrze. Blokuje skutecznie wchłanianie tłuszczu wspomagając odchudzanie a gdy ktoś przesadzi i wchłonie tłustą golonkę to go porządnie w kiblu przeczyści. tak, że popamięta i następny raz się opanuje ;-)



Dodaj odpowiedź