Zerwałem gwint we wsporniku typu Ahead, dokręcając śrubę po regulacji sterów. Dałem dłuższą śrubę i na razie trzyma się na resztce nieuszkodzonego gwintu, ale obawiam się, co będzie przy konieczności następnej regulacji. Znalazłem TAKI zestaw naprawczy do gwintów oparty chyba na jakiejś żywicy - co o tym sądzicie? Czy lepiej jednak szukać warsztatu, który mi rozwierci uszkodzony gwint i wkręci stalową spiralkę? Obawiam się, że rozwiercenie otworu może osłabić tą część wspornika (mniej "mięcha" wokół otworu). Z góry dziękuję za porady.
Zerwany gwint we wsporniku kierownicy - jak naprawić?
Started By
Skeeball
, 12 sie 2008 15:17
9 odpowiedzi w tym temacie
#3
Napisano 12 sierpień 2008 - 18:13
znajdz warsztat specjalizujacy sie w naprawie glowic samochodowych. taka firma zrobi to profesjonalnie przy uzyciu narzedzi przeznaczonych do skrawania aluminium. mialem podobny problem w mtb. po naprawie (placilem chyba 15 zlotych) wspornik dzialal przez nastepne lata bez zadnych problemow. odradzam kowali i "zwykle" warsztaty slusarskie. zakladam oczywiscie, ze ten wspornik jest tego wart?
#5
Napisano 12 sierpień 2008 - 22:31
Wspornik jest drogocenny, bo ma wznos 25 stopni - kiedy używałem klasycznego szosowego ze wznosem 6 stopni, bolał mnie kręgosłup. Innym wyjściem byłaby wyższa rama, ale takich nie robią - mam 195 cm wzrostu i długość nogi 100 cm. Widziałem, że Ritchey robi wsporniki ze wznosem 30 stopni, ale na kierownice o średnicy 31,8 - więc oprócz wspornika musiałbym jeszcze dokupić kierownicę. Myślę, że naprawa za ok. 15 PLN jest rozsądną alternatywą wobec wymiany ramy ;-) lub wspornika razem z kierownicą.
Tozik,zerwany gwint dotyczy otworu śruby zaciskającej wspornik na rurze sterowej.
SN,dzięki za pomoc.
Tozik,zerwany gwint dotyczy otworu śruby zaciskającej wspornik na rurze sterowej.
SN,dzięki za pomoc.
#6
Napisano 12 sierpień 2008 - 23:27
skorzystam z tematu
w mostku boplight'a nie moge odkrecić śruby zaciskającej sterówke a próbami odkręcania objechałem troche otwór na klucz, i w sumie tak to zostawiłem i zastanawiam się co z tym dalej zrobić bo wkońcu stery trzeba przesmarować :-P
ma ktoś dla mnie jakieś rady?
aha tak wiem że należy stosować tylko dobrej jakości klucze imbusowe :oops: :roll:
w mostku boplight'a nie moge odkrecić śruby zaciskającej sterówke a próbami odkręcania objechałem troche otwór na klucz, i w sumie tak to zostawiłem i zastanawiam się co z tym dalej zrobić bo wkońcu stery trzeba przesmarować :-P
ma ktoś dla mnie jakieś rady?
aha tak wiem że należy stosować tylko dobrej jakości klucze imbusowe :oops: :roll:
#9
Napisano 13 sierpień 2008 - 18:46
moze probuj dalej?!ma ktoś dla mnie jakieś rady? :oops: :roll:
ale boję sie że zerwe gwint i pozostanie mi jazda na 1 srubie przez jakiś czas a to chyba niezbyt bezpieczne ;-)
Zalej jakim wudeczterdzieści, albo podobnym paskudztwem. Niech się przeżre przynajmniej parę godzinę. Rozumiem, że jedna śruba żyje - spróbuj ja dokręcić nieco dla odciążenia zapieczonej. Potem bierz się za tę oporną (możesz ją stuknąć przez łeb; drgania pomagają).