24 odpowiedzi w tym temacie

[SPIKE]

mikroos, 4 łożyska maszynowe a nie 4 łożyska ogólnie.

Poza tym mam piaste co ma tylko 3 łożyska - stary FRM, oraz są piasty Novateca F 292SB która ma 5 łożysk, to pięte jest praktycznie pod zapadkami, szersze na wałeczkach.

Swojego czasy Kobrys miał nabite 10 tyś na piastach Novatece 171,172 , fakt łożyska troche smaru straciły ale zero luzu, prawdopodobnie jeździ na tym dalej od ponad roku.
Żadna piasta shimano nie wytrzyma takiego przebiegu bez serwisu, kontrowania itd i tym sie różni .
Mnie osobiście szkoda czasu na zabawe, zakladam i jade, praktycznie większość firm produkujacych piasty ma maszynówki.

[gres]

BTW @gres, jak oceniasz jakość w przypadku Dati? Swego czasu dość mocno się nimi interesowało, ale zabrakło mi opinii z pierwszej ręki. Jak sobie radzą?

hmm moja ma może z 500 km przebiegu i raczej wiecej rocznie nie będzie robić więc ciężko mi coś zawyrokować..
Toczy się ładnie wyglada dobrze ale niewiadomo jak bedzie za 30k

[gres]

Shimano nie ma smaru do bębenka - czyli do zapdaek czy malutkich kuleczek bo ich bębenków nie wolno rozbierać !!! tak piszą w instrukcji i nie produkują kluczy do demontażu.
Zasadą w Shimano jest wymiana bębenka w całości.

Więc nie wiem co oznacza u nich smar do freehub body, może ?? łożysko główne w bębenku pod konus?

Ja tam nie wnikam bo czasu nie mam na eksperymenty, mam to co mam i jeździ dobrze, sam tego używam , a sobie bym raczej nie chcial popsuć .

freehub to chyba bębenek właśnie ?

[mikroos]

mikroos, 4 łożyska maszynowe a nie 4 łożyska ogólnie.

Co nie zmienia faktu, że - tak jak pisałem - prawie każda piasta ma 4 łożyska, tymczasem baaardzo wielu osobom wydaje się, że mnóstwo piast tylnych ma tylko dwa.

[SPIKE]

no bo sugerują sie opisem - 2 łożyska maszynowe, jako podstawowe, gdzyż pozostałe 2 na mikrokulkach są nieserwisowalne dla przeciętnego użytkownika.

Jak już drążycie tak temat smaru do zapadek to dzisiaj zapodałem do Novateca ( piasta 042 mtb ) 4 różne smary po kolei, oryginalny, smar Shimano taki co używam, smar Bio grease Pedrosa, i jakiś niemiecki do łożysk .
Wszystkie miały w miare małą lepkość - mniejszą niż oryginał i bębenek pracowal identycznie .
Smar podawałem wyłącznie w małej ilości i tylko na bieżnie .
Wiec nie ma co sie spierać , można stosować wiele produktów byle by nie kleiły sie jak np smar Motorexa 2000 i nie przesadzać z iloscia.
A do shimanowskiego bębenka - zapdaek wystarczy dać , polizać olejem FL zielony,już to opisywałem w tutoriale o bębenku.