19 odpowiedzi w tym temacie

[jano_3]

Po czym poznam, że trzeba wymienić?? Strasznie szybko się zużywają. Moje pierwsze zatrzaski i nie bardzo wiem czy tak ma być.

[ROZMIAR]

Wszystko jest ok.

[Bikemaster]

Rzekłbym, że będzie o wiele gorzej a i tak będzie okej 8-)

[jano_3]

Dzięki. Jeżdżę i się nie przejmuję.

[Riddick]

ja w obu butach nie mam juz tych żółtych cypelków po jednym w każdym bucie i jest OK :mrgreen:

[danek]

jakbyś przejrzał instrukcję do bloków to zauważyłbyś rysunek pokazujący kiedy " teoretycznie" jest zużycie , czyli wtedy gdy żółte bądź czerwone elementy zrównują się z pozostałymi elementami bloków ale praktyka czasem pokazuje co innego

[krzysztof1985]

Wiadomo jezeli bloki sa juz dosc mocno , starte idzie wyczuc luz co pogarasza troche komfort jazdy szczegolnie przy zrywach ;-)

[Riddick]

moje się dość mocno zużywają bo mieszkam na 1 piętrze i łażę po tych schodach bo jak inaczej, na boso nie będę zapitalał bo klatce schodowej :mrgreen:

[karolm92]

moje się dość mocno zużywają bo mieszkam na 1 piętrze i łażę po tych schodach bo jak inaczej, na boso nie będę zapitalał bo klatce schodowej :mrgreen:

Ja teraz mam sposób i w piwnicy trzymam buty i kask :-) po klatce w klapeczkach posuwam, jeszcze po drodze bidony zostawiam na parterze ;-) Ale co fakt to fakt na schodach można trochę te bloki zajechać.

[jano_3]

karolm92, też podobnie rozwiązałem temat wyprowadzania roweru, w szosowych blokach. Bloki się nie niszczą i jest wygodniej. Ale mam garaż pod domkiem.

Ale jeśli Riddick trzyma rower w mieszkaniu, to nie zostawi klapek na klatce schodowej.

[luqinio]

W skrzynce na listy może zostawić

[krzysztof1985]

moje się dość mocno zużywają bo mieszkam na 1 piętrze i łażę po tych schodach bo jak inaczej, na boso nie będę zapitalał bo klatce schodowej

Ja tez wyzej mieszkam i zawsze schodzilem , w butach zastepczych typu halówki lecz jednego dnia wracam z rowerka i ktos sobie je przywlaszczyl na stale :mrgreen:

[Prozor]

W skrzynce na listy może zostawić

Dokładnie - klapki/tenisówki/paputki ;-) do skrzynki pocztowej i w drogę :mrgreen:

[mynioga1]

Poznasz po tym że kręcąc mocno but będzie ci się wypinał zatrzszasku (niejako będziesz kopał nogą w powietrze) a jak jeszcze spadnie deszcz to nie będziesz miał żadnego trzymania plus możesz sobie przydzwonić kostką w pedał co nie należy do rzeczy przyjemnych.

Jeśli jeździsz sam to pól biedy bo co najwyżej sobie krzywdę zrobisz ale jeśli w grupie to jest to bardzo niebezpieczne i napewno ktoś zwrócić ci mniej lub bardziej delikatnie uwagę.

Jedne bloki na sezon takie moje zdanie.

[jano_3]

A da radę po kilometrażu?? Bo ja w sezonie nie jeżdżę dużo - około 5500km.

[kris91]

Riddick, ja mieszkam na 4 piętrze i zapitalam codziennie prawie z rowerem i w blokach po schodach i poprzednie bloki miałem 1,5 roku chyba [jakieś 17 tyś km] a teraz mam od 2 miesięcy nowe i nic się jeszcze nie starły praktycznie

[Riddick]

Riddick, ja mieszkam na 4 piętrze i zapitalam codziennie prawie z rowerem i w blokach po schodach i poprzednie bloki miałem 1,5 roku chyba [jakieś 17 tyś km] a teraz mam od 2 miesięcy nowe i nic się jeszcze nie starły praktycznie

widać ja nie umiem chodzić

[jano_3]

Tak z ciekawości sprawdziłem, że chyba najtaniej w Decathlonie - 54,99zł.

Ale jak u Krisa wytrzymały 17 tys, to czym ja się w ogóle martwię.

[kris91]

jano_3, i jeszcze je mam w starych butach [jeżdżę w nich w deszczu bo nikt ich nie chce kupić] i dalej się wpinają, mają trochę więcej luzu, ale stopy się trzymają ładnie dalej ;-)

[jano_3]

To cioram je dalej aż padną

Mam w butach do górala zwykłe bloki SPD stalowe. Tych to nic w stanie nie jest ruszyć. Ale są schowane i sporo cięższe niż SL.