Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wycena części rowerowych i PZU


9 odpowiedzi w tym temacie

#1 Platon

Platon
  • Użytkownik
  • 558 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 wrzesień 2008 - 10:09

Jak pewnie część osób przeczytała w innym temacie miałem wypadek i wbiłem się moim rowerkiem w maluszka przy dość znacznej prędkości. Dzisiaj odwiedził mnie rzeczoznawca z PZU, który miał małe pojęcie o rowerach i jego częściach... niestety ja też na rowerze tylko jeżdżę i w jego elementach kompletnie się nie orientuje (poza nazwami :) ).

Z ceny 2000zł zostało odjęte 20% amortyzacji (15 miesięcy ma bike), następnie oszacował koszt części, które jego zdaniem przeżyły na 400zł, a były to: przerzutka tył/przód, tylne koło, tylny hamulec i siodełko. Do wypłacenia pozostaje 1200zł.

Moim zdaniem przeżyło znacznie więcej, w tym rama która wydaje się krzywa jak się patrzy równocześnie na nią i na kierownicę, natomiast jeśli kierownicę zasłonimy wydaje się, że jest ok :) Do wymiany moim zdaniem kwalifikuje się tylko widelec, kierownica, prawa klamkomanetka i przednie koło bo piasta w nim poszła.

Tutaj jest specyfikacja roweru z katalogu na rok 2007, kiedy go kupiłem:

Dołączona grafika

Miałbym pytanie, czy wycena rzeczoznawcy za części które przeżyły jest zawyżona/zaniżona ? Ile będzie wynosiła wymiana tylko tych części, które ja uważam za uszkodzone ? Nie chce od razu iść do serwisu bo znając życie wymieniliby mi nawet to co jest dobre, a obecnie mnie na to nie stać. Zainwestowałem w ciuchy zimowe i nie mam za dużo pieniędzy na rower.

Z góry dziękuje za pomoc :)

PS. Jak najlepiej samemu sprawdzić ramę, która na oko wygląda OK ?

PS2. Niezniszczalna Sigma 906 przeżyła i nawet nie odpadła z kierownicy :D

#2 Gosc_Klaudiusz_*

Gosc_Klaudiusz_*
  • Gość

Napisano 22 wrzesień 2008 - 11:16

Idz do zaprzyjaznionego sklepu/serwisu ktory powinien oszacowac zniszczenia... 1200 zl to malo, zmiescisz sie z czesciami na styk (nie liczac ramy) Szwagrowi wycenili lakierowanie lusterka na 30 zl lol... Takze pisz odwolanie, uzasadnij logicznie dlaczego i dostaniesz wiecej $

#3 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 22 wrzesień 2008 - 13:52

Od początku śledzę Twoją przygodę i głównie opierałem się na przypadkach, które mieli znajomi ( mnie na szczęście ominęły ) . Jestem sceptycznie nastawony to rzeczoznawców firm ubezpieczeniowych jednak w tym przypadku to chyba ów pan sprostał zadaniu wyceniając straty na 1200 złotych. Nurtuje mnie tylko sprawa ewentualnego uszkodzenia ramy. Tego się ot tak nie sprawdzi przez zwykłe oględziny i czasem ukryte uszkodzenie może dać znać o sobie dopiero za jakiś czas. Naprawdę nie wiem co sam bym zrobił w takiej sytuacji. Pozdrawiam !

#4 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 22 wrzesień 2008 - 14:10

Jak na mój gust to pan rzeczoznawca akurat tak mniej więcej trafił +/- 100zł. Skoro masz dostać 1200zł do łapy i chcesz dalej jeździć na rowerze tej klasy - to sprzedaj te dobre klamoty co ci zostały i kup nowy - akurat idzie sezon wyprzedaży - nie powinno być problemu z wyhaczniem roweru na Sorze za jakieś 1600-1800zł

#5 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 wrzesień 2008 - 14:30

no o ramę to ja bym sie bał jednak to jest nie patrząc najważniejsza część w biku znajdź zakład gdzie ci sprawdzą czy rama nie została skrzywiona bo to na prawdę może być kiepsko za jakiś czas... swoją drogą to nawet nieźle ci dali o ile rama jest cała

#6 Platon

Platon
  • Użytkownik
  • 558 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 wrzesień 2008 - 15:34

Rozmawiałem ze znajomym, który powiedział że mógłby mi załatwić za około 1700zł nowy rowerek, mianowicie taką
Meridę http://www.rowerymer...=7&gr=58&id=393
lub takiego
Leader Foxa http://www.leaderfox...ex.php?pview=91

Sprzedając resztki mojego roweru nie musiałbym dużo dopłacać, a miałbym nówkę. Który z tych dwóch rowerów Waszym zdaniem bardziej opłaca się kupić ? Niby więcej słyszałem o marce jaką jest Merida (nie licząc tego, że sam jeździłem na LF :) ), ale liczy się to z czego złożony jest rower.

#7 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 22 wrzesień 2008 - 15:45

Popraw link do LF żeby można było coś powiedzieć

#8 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 22 wrzesień 2008 - 15:52

Platon
Za niewiele więcej powiedzmy 100-200zł teraz kupisz Meride 901 czyli wyższy model. Sam mam właśnie taką i jak na razie jestem bardzo zadowolony. Plusem jest też to że ramy meridy maja dobra opinię więc będziesz miał dobrą podstawę do upgradu roweru w przyszłości. Tu masz właśnie taką za niecałe 1900zł
Pozdrawiam!

#9 Platon

Platon
  • Użytkownik
  • 558 postów
  • SkądWrocław

Napisano 22 wrzesień 2008 - 15:58

Link poprawiłem i mam nadzieje, że jest ok, nie zwróciłem uwagi, że po wejściu w zakładkę specyfikacji popsuło się :)

thorian, tylko ja potrzebuje rozmiar M :] Zerknąłem teraz na inne Meridy wystawione na allegro i różnią się trochę specyfikacją od tej podanej w katalogu firmy. Myślisz, że oszczędzają na podzespołach ?

#10 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 22 wrzesień 2008 - 16:08

Tego linka podałem jako przykład ceny, a myśle że Mke spokojnie znajdziesz. Na allegro zauważyłem że jest sporo Merid wystawianych jako rocznik 2008 a tak naprawde jest to rocznik 2007. Nałatwiej to poznac po górnej rórze i tylnych widełkach. W roczniku 2008 idealnie się schodza i łącza na rurze podsiodłowej, natomiast model z 2007 roku tylny widelec na nieco niżej niż górną rure. Oczywiście tegoroczny 901 ma nową sore 2008 i chyba też producentem kierownicy, mostka i sztycy się różnia od tych z 2007. Najważniejsza i tak jest jednak rama co tej firmie jak na razie dobrze wychodzi.
Pozdrawiam!

[ Dodano: 2008-09-22, 17:11 ]
Tu maz tego przykład właśnie, niby model 880 ale nic nie napisane że rocznik 2007. Można poznać też po malowaniu, tylko że nie do końca bo wydaje mi się że dla każdego kraju jest ono inne



Dodaj odpowiedź