15 odpowiedzi w tym temacie

[jaszi]

Witam, mam problem ze spinką. Chciałem wyczyścić porządnie łańcuch więc rozkułem go i zakupiłem spinkę. Łańcuch jest do 6 rzędowej kasety bodaj jakiś Shimano UG. Spinkę zakupiłem firmy SRAM, która jest dedykowana ponoć do tego łąńcucha. Problemy pojawiły się gdy chciałem ją zapiać na łańcuch. Okazało się, że sworznie w spince są jakby o dosłownie 1/4mm za krótkie co nie pozwalało mi na spięcie. Widziałem już kilka poradników i filmów jak to robić i zauważyłem, że nie trzeba do tego żadnego wysiłku. Ja jednak długo się z tym męczyłem, aż wreszcie siłą się jakoś udało. Niestety teraz jest tak, że łąńcuch w ogóle nie pracuje na tych ogniwach gdzie jest spinka. Jest zupełnie sztywny i wymaga nie lada siły żeby np. palcami poruszać nim na sworzniach. Nasmarowałem olejkiem, przejechałem kilka km i myślałem, że się dotrze jakoś. Niestety tak się nie stało i jak kręcę np. bez nacisku do tyłu to tworzy się taki jakby mostek w miejscu spinki np. na kasecie i nie zachodzi na tryby. Poszedłem ponownie do sklepu, bo myślałem, że sprzedali mi złą spinkę, ale okazało się, że jednak właściwa. Jak teraz temu zaradzić, liczyć na to że z czasem będzie pracował normalnie, spiłować jakoś tą spinkę od wewnątrz, żeby miała trochę luzu bo jak na razie jest na wcisk i ciężko pracuje. Miał ktoś podobne problemy i jakoś sobie z nimi poradził?

[jaszi]

No w międzyczasie udało mi się gdzieś doczytać, że te od SRAM nie są do końca kompatybilne. Sprzedawcy jednak szli w zaparte i sugerowali, że jestem jakiś debil i ie potrafię spiąć łańcucha :-/ Dzięki za sugestię, poszukam zatem jakiejś innej firmy w sklepie stacjonarnym, a jak nie da rady to zamówię którąś z tych powyżej.

[jaszi]

Ok. Udało mi się zakupić w stacjonarnym spinkę od Shimano. Na początku myślałem, że też się nie nadaje jednak i przyszło mi do głowy, że popełniłem jakiś błąd podczas rozkuwania bo ogniwo nie chciało nadal pracować na sworzniach od spinki. Okazało się, że sposób zakładania powoduje, że trzeba ją trochę skrzywić i dlatego nie pracowała jak trzeba. Już naprostowałem i śmiga aż miło. Dzięki.

[jaszi]

No to perypetii z łańcuchem ciąg dalszy. Głównym powodem rozkuwania go przeze mnie było to, że strasznie mnie nerwiło jego skrzypienie. W jednym miejscu jak łańcuch przechodził i łamał się na kółeczkach od przerzutki to wydawał taki pisk. Zatem uznałem, że wystarczy go zdjąć, porządnie wyczyścić, nasmarować i będzie ok. Wytrząsłem go w benzynie, wysuszyłem, założyłem na rower, nasmarowałem i numer jest taki, że skrzypi jeszcze bardziej niż przed czyszczeniem, co doprowadza mnie już do szału. Stał się teraz najgłośniejszym elementem roweru. Macie jakiś sposób jak temu zaradzić, możliwe, że założyłem go odwrotnie niż wcześniej pracował? Spotkał się już ktoś z takim problemem? Łańcuch nie jest jeszcze w najgorszym stanie więc nie chcę zamieniać go na nowy.

[Amon]

a masz 100% pewnośći e to łańcuch skrzypi a nie co innego, np kółeczko przerzutki?

[jaszi]

100% Kiedyś spędziłem pół dnia nad tym żeby zlokalizować skrzypienie. Rozbierałem przerzutkę, czyściłem i smarowałem 3 razy kółka przerzutki i nadal to samo. Na początku gdy problem się pojawił ewidentnie skrzypiał w jednym miejscu gdzieś między może 3 ogniwami. W żadnym innym miejscu łańcucha nie skrzypiało. A tak naprawiłem, że jest gorzej :-x Także łąńcuch na pewno, wszystko sprawdzałem, nic innego nie ociera.

[SPIKE]

nasmarowany łańcuch nie skrzypi ! bo nie ma co, zatarte ogniwo raczej przeskakuje.
Daj po kropli oleju do łańcucha na kółeczka z każdej strony w szczeline pryz uszczelnieniu, albo rozbierz je i po kropli na oś.

co do spinek to , Taya, Sun Race, Kmc są bardzo dobre .
Wymieniając naprzemiennie łańcuchy na kasecie stosujcie raczej do każdego lańcucha jego spinke " osobistą ".

Przy jeżdzie bardzo ostrej, zawodowej raczej sugeruje stosowanie pinu bo tu lańcuch ma malutki przebieg , za to zmęczeniowo dostaje sporo i mechanik teamowy go wymienia sporo częściej.

[jaszi]

No sprawa jest taka, że łańcuch idealnie nasmarowany kropla po kropli, kółeczka też były rozbierane, czyszczone, smarowane. Może uda mi się nagrać wieczorem film jak to działa i w czym problem to będzie łatwiej jakoś pomóc.

[jaszi]

Pojeździłem kilka dni i widać łańcuch się jakoś dotarł bo już nie skrzypi i chwała za to bo doprowadzał mnie do szału :mrgreen:

[biker1974]

Witam.Mam problem z rozpięciem łańcucha shimano 10s HG 74,który jest spięty spinką srama czarną.Męczyłem się godzinę i poległem.Ma ktoś jakiś sposób,aby rozpiąć to cholerstwo,bo tracę już cierpliwość.Dodam,że spinka jest nowa,próbowałem rozciągać na boki,ale bez efektu.

[kondzios230]

Sramoska spinka 10s jest wg producenta jednorazowa, a żeby to urzeczywistnić, Sram zmienił nieco kształt otworów w blaszkach, przez co rozpięcie jej bez kleszczy (świetne są dedykowane, bodajże BBB) jest praktycznie niewykonalne.

[PsYhOl]

biker1974, szczypce nastawne. Łapiesz łańcuch żeby się ułożył w takie |_| . Trzymasz w tej pozycji tak, żeby spinka była w miejscu tej dolnej kreski. Szczypcami nastawnymi zaciskasz w taki sposób, żeby jedna szczęka oparła się na jednej płytce spinki, a druga na drugiej. Pyk! I po sprawie.

Spinka niby jest jednorazowa, ale używałem jej po kilkanaście razy, lecz tylko z jednym łańcuchem jedną spinkę.

[robo]

Ma ktoś jakiś sposób,aby rozpiąć to cholerstwo

1. Odtłuszczasz spinkę i kawałek łańcucha po obu stronach, aby palce się nie ślizgały.
2. Łapiesz łańcuch po obu stronach spinki dwoma rękoma. Jednocześnie dwoma palcami ściskasz płytki spinki, jakbyś chciał zbliżyć je do siebie.
3. Przeginasz łańcuch w poprzek, tak jakbyś go chciał złamać, jednocześnie palcami próbujesz przesunąć sworznie do siebie.
4. Kiedy już napniesz spinkę (będziesz próbował zbliżyć sworznie do siebie) jednocześnie utrzymując łańcuch przegięciu w jedną stronę, sprytnym ruchem przegnij łańcuch w drugą stronę, a poczujesz, że spinka jest już rozpięta.

Może opis trochę pogmatwany, ale tym sposobem, gołymi rękoma , w 4-ry sekundy (plus odtłuszczanie) rozepniesz spinkę. Najlepiej zobaczyć, jak to ktoś robi. Aż dziw, że to takie proste. Mi pokazał mechanik z serwisu, później ze trzy próby na miejscu i teraz rozpinam spinki z "dziecinną" łatwością. :-D

[krzy1976]

[biker1974]

krzy1976 dla ciebie cysterne najlepszego piwka na swiecie,sposob jest prosty i zajmuje chwilke,duze dzieki :-D