Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nabiał - dobro, czy zło ?


136 odpowiedzi w tym temacie

#1 picca

picca
  • Użytkownik
  • 560 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 04 październik 2012 - 16:04

Nabiał jest jak najbardziej potrzebny w diecie i większość ludzi je go zbyt mało. Jest w zasadzie jedynym sensownym źródłem wapnia, najbardziej niedoborowego pierwiastka w diecie Polaków. Weganie nie jedzą nabiału i maja problem z wapniem, czego konsekwencją jest to, że mają słabsze kości i częściej cierpią na osteopenię i osteoporozę.

To prawda, że jest coś takiego jak skaza białkowa, ale to wcale nie jest równoznaczne z tym, że nabiał to syf. Idąc tym tokiem rozumowania zboża to też syf, bo niektórzy nie tolerują glutenu, orzeszki ziemne to też syf bo są jednym z najczęściej uczulających pokarmów itp. Wszystkie produkty mogą alergizować i powodować nietolerancje, ale nie ma to związku z tym czy są syfem czy nie.
Istnieje także nietolerancja laktozy. Pojawia się najczęściej z wiekiem. Starsze osoby nieraz nie mogą nawet łyka mleka się napić bo od razu musza zasuwać do kibla. Ale to też nie oznacza, że mleko jest złe. Po prostu z wiekiem mamy co raz mniej mikroflory w jelitach odpowiedzialnej za rozkład laktozy. Można się z powrotem przyzwyczaić do jej trawienia, wystarczy codziennie pić małą ilość mleka i zwiększać dawki. Po miesiącu będzie można na luzaku walnąć litr duszkiem i nie powinno być problemów żołądkowych.

Co do soi, to też jest jak najbardziej w porządku. Tylko oczywiście w rozsądnych ilościach. Soja zawiera sporo substancji antyodżywczych i ma działanie antytarczycowe. Niemniej, negatywne efekty spożywania soi występują dopiero przy spożywaniu znacznych jej ilości przez dłuższy czas. Soja zawiera dużo pełnowartościowego białka, prawie wszystkie witaminy i minerały w znacznych ilościach i przeciwutleniacze.
Tak na zdrowy rozum, soja nie może być szkodliwa, bo na niej opiera się dieta słynących z długowieczności ludzi mieszkających na dalekim wschodzie.

Szejki to doskonała opcja. Warto je pić codziennie. Jest to sposób na przemycenie wielu wartościowych substancji. Ja często piję szejk z: banana, płaskiej łyżeczki masła orzechowego, łyżki siemienia lnianego, kilku migdałów, i do tego mleko - zwykłe, sojowe lub mieszanka obu. Samo zdrowie ;-)

Polecam też zestaw maliny+mięta+mleko

Pozdrawiam

#2 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 10 październik 2012 - 00:09

Picca, Twoj przepis na szejk brzmi smakowicie. Ale co do tego ze mleko to nie syf, bo nie tylko ono uczula. Hmm, wedlug mnie laktoza to nie jest nic zdrowego, a nietolerancja na mleko nie przejawia sie tylko u osob starszych, przeciwnie, glownie choruja na nie dzieci, niemowlaki. Mlode organizmy czesto nie toleruja mleka krowiego przez laktoze wlasnie i potem zaczynaja sie problemy! Nie mniej nie twierdze ze mleko to totalny syf i nie nalezy go pic, od czasu do czasu na pewno nie zaszkodzi. Dobra alternatywa, bo duzo zdrowsza jest tez mleko kozie lub owcze, ale wiadomo odpowiednio drozsze niestety. Ale mniej uczulajace bo nie zawiera laktozy. Dla mnie jednak najlepsze jest sojowe, ma duzo wiecej bialka i jest pozywniejsze i przede wszystkim mi akurat nie szkodzi. Jakby ktos chcial sprobowac to mozna tanio kupic w biedronce - 4zl za litr (normalnie kosztuje 8-10).

A co do zapotrzebowania na wapn, to znajduje sie go sporo nie tylko w mleku, ale np takze w produktach roslinnych, np we wspomnianym mleku sojowym, w ktorym jest go 120mg w 100g, wiec chyba wystarczajaco ;)

#3 Gosc_Spalacz_*

Gosc_Spalacz_*
  • Gość

Napisano 10 październik 2012 - 07:18

To coś w Biedronce to napój sojowy a nie mleko sojowe, jest tam wsad sojowy jakoś 96% + E418, E407 - cena robi swoje :-P

Odnośnie samego nabiału, to kilka słów do jego zagorzałych fanów. Wielkie korporacje mleczarskie miały w interesie wypromowanie nabiału, inne miały zadanie zupełnie odwrotne, stąd tyle sprzecznych opinii. Klucz to zasięgnąć po informacje subiektywne. Przeprowadzone na szeroką skalę niezależne badania naukowe nie dowiodły pozytywnych skutków spożywania mleka. Nie został wykazany związek między konsumpcją nabiału a stanem kości - wszak organizm przyswaja tylko ~30% wapnia zawartego w mleku. Dodatkowo trawienie mleka (dużych jego ilości - 3-4 produkty mleczne dziennie) powoduje wydzielanie insuliny oraz insulinopodobnego czynnika wzrostu IGF-1, który jest odpowiedzialny za starzenie się komórek i może działać rakotwórczo.
Podsumowując to tak jak pisałem wcześniej - małe ilości na pewno nie zaszkodzą, ale też nie pomogą. Białka mleka są świetnie przyswajalne przez organizm ludzki (90%?), ale bardzo długo się trawią zalegając w jelitach, tworząc śluz osiadający na jego brzegach (kazeina). Proteiny z mleka mieszają się z kwasem żołądkowym podczas trawienia i tworzą grudki z kazeiny i wapnia, które są ciężkostrawne - sam tego doświadczałem jedząc po 200g twarogu i ponad 0.5l mleka dziennie, ciągle wzdęty brzuch. Kazeina jest składnikiem klejów i farb, a także służy do spasania cieląt :-P
Chyba nie trzeba niczego dodawać?

#4 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 10 październik 2012 - 09:46

Spalacz, No w koncu jakas sensowna wypowiedz na temat mleka ;) Juz w szczegoly nie chcialem wchodzic bo i tak krzycza ze ot. A najlepsze ze zarzucaja (koncerny mleczne) soji rakotworczosc, podczas gdy okazuje sie ze to wlasnie mleko jest rakotworcze! Hehe dobre. No ale fakt, koncerny mleczarskie i miesne to wielkie lobby, chyba najwieksze obok farmaceutycznego, wiec caly czas beda produkowac informacje jakie to mleko i mieso nie jest zdrowe i jak niezbedne, a konkurencyjne produkty jak niby szkodliwe, a juz nawet pisza ze rakotworcze! I wciska sie tym biednym dzieciom dwie szklanki mleka dziennie jako takie zdrowe i niezbedne do zycia, a o zagrozeniach i szkodliwosci sie nie mowi. I potem takie dzieci choruja, albo dostaja skazy bialkowej jak ja i juz wiecej produktow mlecznych spozywac nie beda mogly (w sumie to smutne dla dziecka jak nie moze zjesc pizzy czy kanapki z serem).

A co do sojowego z biedronki to fakt, dzieki za zwrocenie uwagi. Choc moze jakiejs wielkiej roznicy to nie robi, a tych sztucznych barwnikow i chemi duzo tam nie ma. Za to o polowe tansze ;)
Jak cos to w marcpolu jest hiszpanskie za 7zl ;)

#5 Gosc_marekg58_*

Gosc_marekg58_*
  • Gość

Napisano 31 październik 2012 - 22:58

Przeprowadzone na szeroką skalę niezależne badania naukowe nie dowiodły pozytywnych skutków spożywania mleka.

Czy mógłbyś zapodać linka do tych badań?
I jeszcze podpowiedz jak się doi soje.

#6 jark

jark
  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Skąd:)

Napisano 01 listopad 2012 - 18:29

To coś w Biedronce to napój sojowy a nie mleko sojowe, jest tam wsad sojowy jakoś 96% + E418, E407 - cena robi swoje :-P

Odnośnie samego nabiału, to kilka słów do jego zagorzałych fanów. Wielkie korporacje mleczarskie miały w interesie wypromowanie nabiału, inne miały zadanie zupełnie odwrotne, stąd tyle sprzecznych opinii. Klucz to zasięgnąć po informacje subiektywne. Przeprowadzone na szeroką skalę niezależne badania naukowe nie dowiodły pozytywnych skutków spożywania mleka. Nie został wykazany związek między konsumpcją nabiału a stanem kości - wszak organizm przyswaja tylko ~30% wapnia zawartego w mleku. Dodatkowo trawienie mleka (dużych jego ilości - 3-4 produkty mleczne dziennie) powoduje wydzielanie insuliny oraz insulinopodobnego czynnika wzrostu IGF-1, który jest odpowiedzialny za starzenie się komórek i może działać rakotwórczo.
Podsumowując to tak jak pisałem wcześniej - małe ilości na pewno nie zaszkodzą, ale też nie pomogą. Białka mleka są świetnie przyswajalne przez organizm ludzki (90%?), ale bardzo długo się trawią zalegając w jelitach, tworząc śluz osiadający na jego brzegach (kazeina). Proteiny z mleka mieszają się z kwasem żołądkowym podczas trawienia i tworzą grudki z kazeiny i wapnia, które są ciężkostrawne - sam tego doświadczałem jedząc po 200g twarogu i ponad 0.5l mleka dziennie, ciągle wzdęty brzuch. Kazeina jest składnikiem klejów i farb, a także służy do spasania cieląt :-P
Chyba nie trzeba niczego dodawać?

żeś to wymyślił czy przekopiował ?

#7 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 01 listopad 2012 - 19:03

Jak dowodzą liczne badania naukowe jak i sama natura, mleko krowie jest bardzo zdrowe ... dla cieląt :-) .
Ale piję, bo lubię. Chociaż już mniej niż kiedyś, gastryka już nie ta.

#8 picca

picca
  • Użytkownik
  • 560 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 listopad 2012 - 19:23

Jak dowodzą liczne badania naukowe jak i sama natura, mleko krowie jest bardzo zdrowe ... dla cieląt :-)

To bardzo dziwny argument przeciwko mleku. Równie dobrze można powiedzieć, że nasiona nie są do jedzenia, tylko do tego, żeby wyrosły z nich rośliny. A więc zboża i orzechy odpadają. Jajka nie nadają się do jedzenia wypadają kurom z du... i potem wykluwają się nich pisklaki. A więc jak mogą być zdrowe?

Mleko to idealny koktajl składników odżywczych - pełnowartościowe białko, trochę niezdrowy tłuszcz, lekko niestrawna laktoza, dużo wapnia i witamin D, z grupy B... no dobra, nie taki idealny. Ale nie ma czegoś takiego jak żywność bez wad. Nie ma produktu, który byłby idealny.

#9 travisb

travisb
  • Użytkownik
  • 1761 postów
  • Skąd54.351 �N 18.645 �E

Napisano 01 listopad 2012 - 19:37

Polecam zapoznać się z tym artykułem.

http://www.nutrivita...ry-mleczne.html

Klikając 'następne' u dołu strony, przechodzi się do kolejnych działów, gdzie opisane są dokładnie procesy powstawania mleka, jego analiza chemiczna, przetwory itd. itp. To chyba najlepsze kompendium wiedzy o mleku.

#10 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 01 listopad 2012 - 20:04

Ale nie ma czegoś takiego jak żywność bez wad. Nie ma produktu, który byłby idealny.

W dzisiejszych czasach chyba tak.
Ale produkty mleczne są i tak stosunkowo mało popsute przez żądnych zysku tzw. "przetwórców żywności". Przetwory mięsne - to dopiero jest rozbój w biały dzień. Świat stanął na głowie, bo jak inaczej można zinterpretować informację, że w składzie szynki wędzonej jest woda (dodawana z zewnątrz) i różne wypełniacze (skrobia ziemniaczana, izolat białka sojowego, maltodekstryna), no i nawet trochę mięsa (konserwantów już się nie będę czepiał, bo niewielka ich ilość ma jakieś uzasadnienie). Wędlina, która miała w założeniu być sposobem konserwacji mięsa poprzez pozbawianie go wody, jest robiona z wody. I za to wszystko każą nam płacić po 50 zł za kilogram albo i więcej.
Aż szkoda tych zwierząt, które idą na rzeź po to, by skądinąd niezły pokarm, jakim jest ich mięso, został przerobiony na takie świństwo.

#11 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4683 postów
  • SkądKraków

Napisano 01 listopad 2012 - 20:26

Jak dowodzą liczne badania naukowe jak i sama natura, mleko krowie jest bardzo zdrowe ... dla cieląt :-)

To bardzo dziwny argument przeciwko mleku. Równie dobrze można powiedzieć, że nasiona nie są do jedzenia, tylko do tego, żeby wyrosły z nich rośliny. A więc zboża i orzechy odpadają. Jajka nie nadają się do jedzenia wypadają kurom z du... i potem wykluwają się nich pisklaki. A więc jak mogą być zdrowe?

Mleko to idealny koktajl składników odżywczych - pełnowartościowe białko, trochę niezdrowy tłuszcz, lekko niestrawna laktoza, dużo wapnia i witamin D, z grupy B... no dobra, nie taki idealny. Ale nie ma czegoś takiego jak żywność bez wad. Nie ma produktu, który byłby idealny.


ja kiedyś powiedzmy trenowalem pilnie to piłem litr mleka dziennie z bananem, póżniej przczytalem ze ,mleko albo jego skłądnik coś tam wpływa na więzadła mięśni , ale mleko a nie popłuczyny z kartonu

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#12 jark

jark
  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Skąd:)

Napisano 01 listopad 2012 - 20:40

... zawsze mnie dziwi ta 'wiara' we wszystko co się przeczyta ... może warto sprawdzić , któż to ten autor , zanim się zacznie (często) powielać , głupotę

#13 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 01 listopad 2012 - 21:45

Na temat mleka wylano już całe morze tuszu do drukarek. Jednym szkodzi, innym nie. Prawda, że jest wysoce alergenne dla dużej populacji nie tolerującej laktozy i kazeiny / z niej się robi np guziki/. Piszesz Marvelo, że nie zepsute przez producentów? Smacznego, poczytaj skład tych wszystkich " naturalnych" maslanek, kefirów, jogurtów itd. Fałszuje się już sery żółte i cholera wie co jeszcze. Chemia ma wielką przyszłośc :-? pozdr

#14 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 01 listopad 2012 - 22:08

Dlatego napisałem "stosunkowo". Najlepiej wybierać te prostsze produkty typu zsiadłe mleko, kefir, twaróg, serek wiejski. Serki homogenizowane smakowe i jogurty z wsadami już bardziej ryzykowne, a dobrych żółtych serów też coraz mniej.

#15 Gosc_Spalacz_*

Gosc_Spalacz_*
  • Gość

Napisano 02 listopad 2012 - 08:31

Jeśli komuś pasują węgle proste i tłuszcze nasycone zawarte w mleku to niech sobie popija i galon dziennie. Sięgamy po mleko ze względu na jego walory smakowe (sam z trudem się go pozbyłem, owsianka na mleku > all), a to szukanie argumentów zdrowotnych jest już mocno na siłę. Obrońcy mleka wylewają łzy i szukają jego plusów tylko dlatego, że za bardzo im smakuje, śmiesznie to wygląda ale taka jest prawda :mrgreen:
Przetwory mleczne są już ok, ale w odpowiednich ilościach i porach dnia. Szczególny pokłon dla białka serwatkowego.

#16 Gosc_cyclist23_*

Gosc_cyclist23_*
  • Gość

Napisano 02 listopad 2012 - 11:41

mleko owszem ale w wieku niemowlęcym czy szczenięcym, zresztą natura sama pokazuje że mleko należy odstawić bo czy znacie innego ssaka niż człowiek który pija mleko w wieku dorosłym?

#17 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 02 listopad 2012 - 14:33

Piję mleko od dzieciństwa minimum szklankę dziennie. Wstyd się przyznać, uwielbiam kakao. Nigdy nie miałem nic złamanego, a byłem z tego pokolenia, które łaziło po drzewach i z nich spadało, grało w piłę, latał gdzieś po piwinicach, grało w piłę i jeździło na rowerze. Czasem myślę, że to może być zasługa mleka.

#18 jark

jark
  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Skąd:)

Napisano 02 listopad 2012 - 20:01

Szczególny pokłon dla białka serwatkowego.

ooo ... następna bajeczka
:)

#19 Gosc_Spalacz_*

Gosc_Spalacz_*
  • Gość

Napisano 02 listopad 2012 - 20:18

Szczególny pokłon dla białka serwatkowego.

ooo ... następna bajeczka
:)

Kolejna bardzo konstruktywna wypowiedź.
Powiem tylko, że ze względu na Twój wiek trollować raczej nie wypada.

#20 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 02 listopad 2012 - 20:26

Na białku serwatkowym wielu "Pudzianów" i "Hardkorowych Koksów" się wypakowało. Jest przecież składnikiem wielu odżywek.



Dodaj odpowiedź