Skocz do zawartości


Zdjęcie

Batavus Champion


35 odpowiedzi w tym temacie

#1 BTVS

BTVS
  • Użytkownik
  • 16 postów
  • SkądPoznań

Napisano 28 październik 2012 - 13:11

Witam trafiłem na to forum dzięki mojej ostatniej inwestycji.
Mianowicie jest to kolarka marki Batavus model Champion.
I mam do was jako ekspertów kilka pytań.
Oczywiście mój zakup nie był przemyślany ani troche, zepsuł mi się samochód dość poważnie i potrzebowałem czegoś do przemieszczania się, więc wszedłem na allegro wpisałem kolarka wybrałem miejsce zamieszkania i na następny dzień była już moja.

Nigdy wcześniej nie miałem szosy więc jak możecie się domyślić zakochałem się odrazu w szybkiej jeździe po asfalcie co zaowocowało kolizją drogową..... efekt skrzywione przednie koło.

Skoro nie moge teraz jeździć na rowerze to zacząłem czytać i po przeczytaniu kilku tematów na tym forum mam wielki dylemat, remontować rower czy odrazu kupić coś lepszego.

nie mam zdjęć mojego roweru (zrobie jak wrócę do miejsca zamieszkania)
ale ta na allegro ma identyczny osprzęt jak moja różni się jedynie kolorem naklejek, owijki siodełkiem i hamlucami.

http://allegro.pl/ba...2720779786.html

Podstawowe pytanie to przedewszystkim czy jest to dobra rama?? bo czytałem tutaj coś o ramach na rurkach columbus że niby te są najlepsze, i że musi być z dobrego stopu.
Niestety nie mam zielonego pojęcia z jakiej stali i jakich rurek jest moja kolarka zrobiona i w internecie też nie moge znalesc tej informacji.

Nie ukrywam że chciałbym aby okazało się że jest to znośna rama bo przez ten tydzień jak ją mam zdążyłem ją polubić zwłaszcza że razem przeżyliśmy stłuczkę (nawet wstępnie zacząłem licytować kółka shimano 105)

#2 BTVS

BTVS
  • Użytkownik
  • 16 postów
  • SkądPoznań

Napisano 28 październik 2012 - 20:14

Mam nadzieje że brak odzewu nie wynika z tego że nikt nie ma sumienia powiedzieć mi że to szajs.

Ale skoro aukcja dobiega końca może ktoś mi chociaż poradzi czy warto i za ile kupić takie oto koła.
http://allegro.pl/sh...item=2737811873

#3 red_shogun

red_shogun
  • Użytkownik
  • 31 postów
  • Skądkrk

Napisano 28 październik 2012 - 21:52

Wg mnie za mało konkretów podałeś, by móc poukładać sobie racjonalnie w głowie wszystkie za i przeciw i na podstawie tego coś Ci sensownie doradzić:
1) ile kosztował Twój rower?
2) czy uszkodzeniu uległo tylko przednie koło, czy także i tylne (bo widzę że licytować chcesz zestaw dwóch kół, w tym tylne wraz z kasetą - zatem to dodatkowy koszt, którego być może nie musisz ponosić, już abstrahuję od tego, że zakup przez neta używanych kół to kolejna loteria),
3) czy podczas kolizji nie została uszkodzona np. rama/widelec lub inny osprzęt? (w przypadku kolizji drogowej uszkodzenia ramy mogą być niewidoczne gołym okiem, a jednak mogły nastąpić),

i na razie to chyba na tyle wątpliwości, które skutecznie uniemożliwiają mi (nam) właściwie doradztwo w temacie, co powinieneś dalej zrobić.
Już abstrahuję od tego, że sam fakt choćby braku fotek roweru po tej kraksie, powoduje, że tego typu doradztwo może być jednym wielkim wróżeniem z fusów.

#4 BTVS

BTVS
  • Użytkownik
  • 16 postów
  • SkądPoznań

Napisano 28 październik 2012 - 22:25

1) Kosztował 340zł
2) chciałem kupić komplet kół bo stare są brzydkie i krzywe a pozatym zakładam że shimano 105 będzie upgradem od tego co jest na chwilę obecną (ale wstrzymam się narazie z zakupem)
3) nie wygląda to jakoś tragicznie na fotkach rower wygląda normalnie tylko koło ma dość sporą tak zwaną "ósemke" i jest to bardzo mocno odczuwalne podczas jazdy
widelec wygląda na prosty i symetryczny ale ekspertem nie jestem.

sry za jakość zdjęć robione telefonem.
http://i111.photobuc...za/DSC00201.jpg
http://i111.photobuc...za/DSC00203.jpg
http://i111.photobuc...za/DSC00204.jpg
http://i111.photobuc...za/DSC00205.jpg

Pozostaje też pytanie czy Batavus jako marka a nie tylko ten konkrenty egzemplarz jest w ogóle warty zainteresowania.

#5 red_shogun

red_shogun
  • Użytkownik
  • 31 postów
  • Skądkrk

Napisano 28 październik 2012 - 23:29

Jesteś w dziale retro, więc IMO każdy leciwy rowerek jest wart zainteresowania :) Jeśli sypie się osprzęt, ale rama zdrowa, to najwyżej robi się ze staruszka singla i nadal cieszymy się i czerpiemy przyjemność z jazdy retrusiem :P
Te twoje obecne kółka to przypadkiem nie są na szytki?
Gdybyś zmieniał obecne kółka na inny komplet używanych (jak choćby z tej aukcji), to pamiętaj, że może być problem z dopasowaniem łańcucha na stary wyrobiony wolnobieg/kasetę.
W sumie to masz racje, że z fotek guzik widać, ale ja na Twoim miejscu szarpnąłbym się na jakieś nowe kółko na przód i pośmigał jeszcze na tym Batavusie, a jeśli sypią Ci się już w nim np. przerzutki, czy zębatki to kupuj kółka pod singla, albo od razu pod flip flopa i jazda :mrgreen:

#6 BTVS

BTVS
  • Użytkownik
  • 16 postów
  • SkądPoznań

Napisano 28 październik 2012 - 23:59

Single speed czy ostre koło odpada poprostu nie ma takiej możliwości.
przeżutki są ok tzn działają.... Na ten sezon (bo miałem w planach pojeździć jeszcze chociaż ze 2/3 tygodnie) potrzebuję tylko kół no i opon bo te są już do wyrzucenia.
Najważniejsze dla mnie na chwilę obecną jest ustalenie jakości tej ramy nie chciałbym pompować siana w coś co 20 lat temu było tym czym dla nas teraz są rowery z decathlonu.

#7 red_shogun

red_shogun
  • Użytkownik
  • 31 postów
  • Skądkrk

Napisano 29 październik 2012 - 00:14

No rozumiem Twoje dylematy, ale umówmy się, skoro sugerujesz że rama jest ok, osprzęt także, singla/ostrego nie chcesz, a sypnęło się jedynie przednie kółko, to raczej diagnoza i rada jest jedna, szukaj przedniego kółka i finito.
Nie za bardzo jednak rozumiem co masz na myśli pisząc, że nie chcesz iść w koszta, bo z tego co widzę za rowerek dałeś koło 350 ziko, za kółko przednie w zależności od tego jakie kupisz dasz od 50-150, a za ok. 450 zł nie kupisz specjalnie nic lepszego poza tym co już masz. Ponadto jakbyś chciał zhandlować tego Batavusa bez przedniego kółka, to też kokosa z tego nie dostaniesz. Reasumując wg mnie pójście w koszta to zakup retrosa w super stanie i na kozak osprzęcie za np. tałzena, czy półtora tałzena, a nie zakup kółka przedniego za kilkadziesiąt złotych :P Natomiast jeśli masz hajs i nie wiesz co z nim robić, a "kolarstwo" wciągnęło Cię na dobre, to olej klimaty retro w okolicach 500 zł i kupuj nówkę sztukę za 5000 :)

#8 bezdred

bezdred
  • Użytkownik
  • 491 postów
  • SkądPTB

Napisano 29 październik 2012 - 08:52

Wg mnie sprzęt wygląda na turystyczno-szosowy czyli niekoniecznie super wyścigowy ale kiedyś były modne takie rowery.

Nie jest to co prawda rower dokładnie taki jak Twój ale sądząc po mocowaniu na dynamo i mocowaniach na błotniki mógłby tak wyglądać również jak w linku http://pokazywarka.pl/d3xt8d/

Może to być pierwsza szosówka ale w tamtych latach były maszyny bardziej wyścigowe o czym wiem bo miałem takowe ;-)

Mocowania na dynamo i błotniki to fajna rzecz ale niekoniecznie na wyścigi. Zimówka lub rower na miasto po dodaniu ładnych błotników fajny by był jak dla mnie. Wiadomo, że jak się uprzesz ścigać się można ale ten rower nie został do tego stworzony.
A tutaj Twój sprzęt w latach świetności (poza siodełkiem Velo;) )
http://img541.images...3/p1060769k.jpg
Pozdr

#9 BTVS

BTVS
  • Użytkownik
  • 16 postów
  • SkądPoznań

Napisano 29 październik 2012 - 09:39

Nie chciałbym zakładać błotników czy dynama prędzej skłaniałbym się do wyrzucenia tych uchwytów przy pomocy elektronarzędzi.
Chociaż nie ukrywam że chodzi tutaj bardziej o estetykę bo ścigać się czy brać udziału w zorganizowanych rajdach nie planuję.
Przeznaczeniem jest głównie miasto plus trasy 40km jak się zrobi cieplej.
Mówiąc w tamtcyh latach masz na myśli bardziej 90 czy 80? bo te klamki hamulców nie wyglądają zbyt futurystycznie co mnie też trochę martwi.

#10 bezdred

bezdred
  • Użytkownik
  • 491 postów
  • SkądPTB

Napisano 29 październik 2012 - 10:08

No właśnie poczucie estetyki to rzecz gustu. Jedynie mocowanie do dynama jest raczej zbędne bo kto tego używa ? Ale mocowanie błotników to przydatna rzecz wg mnie szczególnie na miasto czy dojeżdżaniu do pracy. Ładne błotniki by tutaj się fajnie wpasowały ze względu na dużą odległość między tylnym kołem a rurą podsiodłową co spowodowane jest specyficzną geometrią tego roweru. W większości szosówek nie ma takiego komfortu aby włożyć pełne błotniki zazwyczaj ale przez to lepiej prezentują się optycznie i nadaje im to bardziej zwartego wyglądu itp. Na miasto i krótkie trasy ja bym założył prostą albo lekko giętą kierę zamiast baranka, błotniki i miałbym uniwersalny, lekki rower na szybkich cienkich oponach. Taki rower bez nawet delikatnych błotników ze względu na geometrię prezentuje się "leniwie" i mało wyścigowo jeśli chodzi o "stylówę". Porównaj zwarte wyścigówki z twoim sprzętem a zobaczysz o czym mówię. Wypełnienie lekkimi błotnikami tych prześwitów jak dla mnie na plus w związku ze "stylówą" i z jego przeznaczeniem jeśli to ma być rower uniwersalny.
Lata 80-te prędzej niż 90 te ale trzeba by poszukać.

#11 BTVS

BTVS
  • Użytkownik
  • 16 postów
  • SkądPoznań

Napisano 29 październik 2012 - 10:27

Tą odległość między kołem a podsiodłem obserwuje od początku, myślałem jednak że wynika to z tego że rama jest dość duża (60cm wysokość od środka "korby" do końca rury podsiodłowej) i przez to zgubiła proporcje względem kół. Ponieważ wszystkie kolarki o zwartym wyglądzie które oglądałem były niższe (np. 55cm). Tak więc dzięki za rozwianie moich wątpliwości.
No dobra w takim razie widze tylko jedno rozwiązanie tej sytuacji.... musze mieć 2 rowery :D
druga typowo sport pojawi się na lato w takim razię i wtedy skonsultuję się dokładnie z forumowiczami jaką wybrać.

Tematem na teraz jest doprowadzenie batavusa do jazdy.
Jak najlepiej zabrać się za temat tych kół? zaznaczam że nie mam jeszcze wiedzy wystarczającej żeby samemu wykonać sobie taki zabieg jak plecenie koła więc kupienie osobno obręczy i dopasowywanie ich do tego co już jest będzie nie rentowne bo za robocizne zapłace pewnie różnicę między całymi kołami a obręczami.

#12 bezdred

bezdred
  • Użytkownik
  • 491 postów
  • SkądPTB

Napisano 29 październik 2012 - 10:46

Jeśli zdecydujesz się na zimowe jeżdżenie tym rowerem do pracy i po mieście to wg mnie szkoda kasy na inwestowanie w drogie koła. Za kilkadziesiąt złotych można kupić jakieś używane przednie kółko w niezłym stanie na giełdzie czy allegro albo od kogoś z forum. Jak napiszesz w dziale "kupię" giełdy może ktoś coś niedrogo będzie miał. Masz duże prześwity więc możesz założyć oponkę nieco grubszą i nawet z jakimś bieżnikiem na zimę i będzie wygodniej. Jeśli na wiosnę planujesz drugi rower bardziej sportowy to ja bym tego bardziej w tą stronę adaptował. Ja mam 3 rowery więc nie poszedłem na kompromis w tej kwestii i u mnie szosa to szosa do konkretnej jazdy a do pracy i miasto/las rower z błotnikami i odpowiednimi oponami na krawężniki i leśne ścieżki.

#13 BTVS

BTVS
  • Użytkownik
  • 16 postów
  • SkądPoznań

Napisano 29 październik 2012 - 11:03

w takim razię co powiesz o zakupie tych kół (obstawiam że aukcja skończy się w okolicach 150 więc wychodzi "kilkadziesiąt" za sztukę)
http://allegro.pl/sh...item=2737811873
??
ponieważ moje tylne koło też szału nie robi pewnie dałoby się wycentrować ale jak już mam robić to wole mieć 2 równe koła i w dodatku w tym samym odcieniu zaśniedźenia.

#14 bezdred

bezdred
  • Użytkownik
  • 491 postów
  • SkądPTB

Napisano 29 październik 2012 - 11:30

Ciężko mi powiedzieć bo niespecjalnie siedzę w temacie takich kół tego typu. Na plus pewnie piasty i szprychy nierdzewne bo stare "zwykłe" szprychy śniedzieją i lubią pękać. Ale ciężko powiedzieć coś na temat kół nie widząc jak się kręcą itp. W dziale kół może jakiś spec oceni? Kupowałem używane koła ale na giełdzie, gdzie mogłem je dotknąć i zobaczyć jak się kręcą. W Poznaniu może jakiś sklep rowerowy ma używane kółka?

#15 red_shogun

red_shogun
  • Użytkownik
  • 31 postów
  • Skądkrk

Napisano 29 październik 2012 - 14:23

Widzę BTVS, że metodą dedukcji idziesz w kierunku realizacji tego, do czego i ja już jakiś czas temu doszedłem i o czym pisał wyżej bezdred, a mianowicie z typowego touringa wyścigówki nie zrobisz, więc warto mieć i wygodnego miejsko/trekkingowo/terenowego "zarobasa" i właściwego w miarę lekkiego przecinaka na pojeżdżawki po płaskim. Tym sposobem u mnie rolę tego pierwszego odgrywa Giant Expedition, a tego drugiego Koga-Miyata Roadwinner.
Zatem to dobry pomysł, abyś zrobił sobie z tego Batavusa, to do czego tak naprawdę ten rower został stworzony, czyli sprzęt do wygodnych miejsko-trekingowych pojeżdżawek: http://www.retrobike...atavus chamipon (sorry jeśli popełniam przestępstwo wklejając link do innego forum :P ), natomiast na wiosnę pomyśl o jakimś typowym retro "ścigaczu", może niekoniecznie z początku, a z końca lat 80-tych 8-)

Co do tych kółek z allegro, wg mnie dwie kwestie: 1- trzeba by sprawdzić, czy Ci twoje obecne szczęki złapią odpowiednio "nową"/używaną obręcz, 2- to o czym już pisałem, czy nowy łańcuch (który będziesz musiał kupić) nie będzie latał po tych starych zębatkach na kasecie. Osobiście jeśli miałbym być na kupnie obu kół, to policytował bym ten zestaw max. do 100-110 zł + koszt wysyłki (z zastrzeżeniem, że to co pisze sprzedający jest prawdą, czyli kółka proste, piasty i szprychy w dobrym stanie, zakładać i jechać).

#16 BTVS

BTVS
  • Użytkownik
  • 16 postów
  • SkądPoznań

Napisano 29 październik 2012 - 20:58

Dobra więc temat batavusa taniej lub drożej już sobie ogarne.
Pytanie jakie marki polecacie na ten 2 rower. Żeby była to faktycznie rama lata koniec 80 lub 90 najlepiej taka która z fabryki wychodziła bez uchwytów na nożke/błotniki/dynamo i była stosunkowo lekka... Jednak nadal stalowa.
czy PEUGEOT lub BIANCHI produkował coś z takim przeznaczeniem??
Najchętniej chciałbym aby rower był produkcji włoskiej (bez powodów praktycznych po prostu włosi robią ładne rzeczy i nie inaczej pewnie będzie z kolarkami)

#17 bezdred

bezdred
  • Użytkownik
  • 491 postów
  • SkądPTB

Napisano 29 październik 2012 - 22:02

Na pewno coś znajdziesz wystarczy trochę się rozejrzeć i coś się trafi.
Ja bym coś takiego brał gdybym tylko mógł
http://www.colnago.com/master/
:mrgreen:

#18 Hrehor

Hrehor
  • Użytkownik
  • 503 postów
  • SkądKraków

Napisano 29 październik 2012 - 22:05

Bianchi robiło fajne kolarki - sam jedną ramę cr-mo mam, peugeot także - jeszcze colnago jest rewelacyjne. z innych popatrz sobie np na cilo (tanie a niezłe). Tych kółek co zapodałeś nie licytuj nawet bo utkniesz. Nie dość że ciężkie, to standard kasety UG, a na taką piastę nowej kasety nie kupisz - szukaj z HG, albo campagnolo. Znajdziesz od kopa zestaw na standard kasety HG. Na wolnobieg także odradzam - piasty były w większości poprostu słabe, no i ośki mogą się pogiąć.

#19 red_shogun

red_shogun
  • Użytkownik
  • 31 postów
  • Skądkrk

Napisano 29 październik 2012 - 22:31

BTVS jak ma to być maszynka makaroniarska to dla mnie numerem jeden był jest i będzie Pinarello na rurkach Columbusa (modele: Montello SLX, Treviso, Gavia) tyle tylko, że jeśli mówimy o tej marce i o jej produktach retro z lat 80-tych (a tym bardziej początku 90-tych), to nie sądzę że uda Ci się coś znaleźć w cenie poniżej 1000 zł. Gro Pinek latało na wysokich Campagnolo, a takie coś po prostu musi swoje kosztować. Do tego dochodzi jeszcze tzw. "marka", za którą w przypadku Pinarello dodatkowo słono się płaci. Chcesz być "modniś" i płacić 2x tyle co za podobne produkty konkurencji to kupuj Pinarello. Troszkę większy wybór, a przez to chyba w trochę niższych pieniążkach idzie nabyć inne wloskie retro szosy jak Bianchi, Colnago (o dziwo obie marki o wiele starsze i z o wiele większymi tradycjami niż Pinarello). Pojawiają się u nas w sprzedaży retro rowerki jeszcze takich niszowych włoskich marek jak DeRosa, Ciocc'i, czy Casati.

Subiektywnie uważam, że niezawodne i ładniutkie szosowe maszynki robiła japońska Miyata (częściowo także i holenderska Koga-Miyata), ale o gustach się podobno nie dyskutuje :P W zakładce "historia" masz linki do katalogów tych marek + do szosówek holenderskiej Gazelle (też piękne ramy na rurkach Reynoldsa).

Reasumując wg mnie kupując retro szosówkę z lat 80-tych/początek 90-tych nie ma specjalnie co się sugerować marką, bo i tak większość tego typu rowerków była wówczas strugana ze stali cr-mo i głównie na rurach Columbusa lub Reynoldsa. Wg mnie najważniejsze jest: primo: stan ramy (wszelkie oznaki korozji W NEWRALGICZNYCH miejscach powinny ją dyskwalifikować), secundo: osprzęt (min. 105, OK gdy 600/ultegra, super gdy dura-ace i wszelkie Campagnolo).
Z osprzętem Campagnolo jest jednak o tyle problem (szczególnie w przypadku retro), że gdybyś chciał/musiał w przyszłości wymienić np. wolnobieg/kasetę lub manetki itp. itd. choćby na najbardziej dostępne a tym samym tańsze produkty (Shimano), to może jedno z drugim nie banglać. Tak więc najsensowniej jest chyba od razu szukać retro na wysokim osprzęcie Shimano (600/ultegra lub dura-ace).

#20 BTVS

BTVS
  • Użytkownik
  • 16 postów
  • SkądPoznań

Napisano 29 październik 2012 - 23:31

Dzięki wszystkim za porady narazie będę śmigał batavusem i bez ciśnienia polował na cos bardziej sportowego z fajnym osprzętem.

". Nie dość że ciężkie, to standard kasety UG, a na taką piastę nowej kasety nie kupisz - szukaj z HG, albo campagnolo. Znajdziesz od kopa zestaw na standard kasety HG. Na wolnobieg także odradzam - piasty były w większości poprostu słabe, no i ośki mogą się pogiąć."

niestety nie wiele z tego rozumiem bo jeestem zielony w temacie ja chce tylko koła które będą pasować do batavusa bez zbędnego żeźbienia, a im więcej czytam tym jestem głupszy...
zadzowniłem do sklepu rowerowego to mi gościu zaśpiewał 500zł....



Dodaj odpowiedź