bidon Zefal Arctica 700 ml - pytanie
#1
Napisano 15 listopad 2012 - 22:25
kupiłem właśnie ww bidon i mam pytanie - czy on seryjnie ma dziurkę w denku (zewnętrznego płaszcza) czy mam dziurkę bo ktoś sobie zrobił? To termiczny bidon i tak sobie myślę, że nie wiem, czy to defekt i mam go oddać, czy tam jest dziurka po to, żeby w ogóle dało się z niego coś wycisnąć.
Będę wdzięczny za odpowiedź do 14 grudnia, bo do tego czasu mam termin na oddanie go
pozdrawiam
Wojtek
#4 Gosc_paulsen_*
Napisano 16 listopad 2012 - 12:38
A tak w ogóle to działa ten bidon? W sensie czy po godzinie na temp około 5 st C napój ma szansę być nie zimny?
Pozdrawiam
Wojtek
tu piszą, że działa, ale na innych forach dowiedziałem się, że tak sobie
http://www.bikeradar...bottle-11-44392
#5
Napisano 17 listopad 2012 - 15:41
U mnie od razu zmienił kolor ze srebrnego na coś żółto-zielonego.
Najciekawsze jest jednak to, że gdy zalałem go gorącą wodą żeby go dokładnie przemyć to wewnętrzna ściana się odkształciła, dzięki czemu teraz mam jakieś 650ml, a nie 700ml
#6
Napisano 21 listopad 2012 - 14:26
W takie bidony nie wolno wlewać wrzątku max bodajże 70 stopni. Zresztą bidony plastikowe jakie by nie były nie utrzymują zbyt długo temperatury a na mrozie to już w ogóle kicha. Można wziąść zwykły żelazny termos z marketu i to napewno dłużej potrzyma i można lać wrzątek tylko trzeba dopasować do koszyka no i pewnie nie bedzie pasował do karbonowych ram :-)Działa całkiem nieźle jak za te pieniądze.
U mnie od razu zmienił kolor ze srebrnego na coś żółto-zielonego.
Najciekawsze jest jednak to, że gdy zalałem go gorącą wodą żeby go dokładnie przemyć to wewnętrzna ściana się odkształciła, dzięki czemu teraz mam jakieś 650ml, a nie 700ml
#7
Napisano 22 listopad 2012 - 19:51
Można też wziąć butle gazową z palnikiem i podgrzewać po drodze :mrgreen:Można wziąć zwykły żelazny termos z marketu i to napewno dłużej potrzyma i można lać wrzątek tylko trzeba dopasować do koszyka no i pewnie nie bedzie pasował do karbonowych ram :-)
Moim zdaniem to bidony termiczne to dobre rozwiązanie, jak się wleje płyn o temperaturze ok 60-70 stopni to przy temperaturze zewnętrznej ok 4 stopnie to 2h płyn jest do komfortowego picia, póżniej jest trochę zimny, ale nie lodowaty.
#8
Napisano 23 listopad 2012 - 08:39
Moim zdaniem to bidony termiczne to dobre rozwiązanie, jak się wleje płyn o temperaturze ok 60-70 stopni to przy temperaturze zewnętrznej ok 4 stopnie to 2h płyn jest do komfortowego picia, póżniej jest trochę zimny, ale nie lodowaty.[/quote]
Jak najbardziej można mój kolega który jeździ na MTB, w zimę wozi w plecaku malutką butlę z palnikiem i robi sobie grzane winko :-)
#9
Napisano 23 listopad 2012 - 08:57
Kiedyś jeździłem w zimie przy mrozach z gorącą cherbatką w termosie i po wypiciu uczucie rozgrznia tylko przez chwile , oddychasz wiec oziębiasz sie momentalnie znowu.
przestawiłem sie na normalny bidon do powiedzmy minus paru stopnie powerade nie zamarzało na kość i gardło też nie dostawało skoku nagłego temperatury.
przy krótkich jazdach do 2h nie miało sensu branie gorących napoi, a po 2 h i tak robiły sie chłodne w termosie, ale ..... magia gorącej herbatki ...... najlepeij w domu po.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo