Koła REYNOLDS STRIKE 66 mm, clincher - kompendium
#1
Napisano 21 styczeń 2013 - 10:30
Dane techniczne:
KOŁO PRZEDNIE:
Obręcz: Carbon, wysokość 66 mm, wersja pod oponkę(clincher), powierzchnia robocza hamulców CT g Braking System, 16 otworów
Szprychy: DT Revolution, długość 246 mm, zaplot radialny(słoneczko)
Nyple: DT, aluminiowe, heksagonalne, ukryte wewnątrz obręczy
Łożyskowanie: 2 łożyska "maszynowe", rozmiar 6802(QTY 2)
KOŁO TYLNE:
Obręcz: Carbon, wysokość 66 mm, wersja pod oponkę(clincher), powierzchnia robocza hamulców CT g Braking System, 20 otworów
Szprychy: DT Revolution długość 246 mm(non drive side, zaplot radialny), DT Competition długość 256 mm(drive side, zaplot na 2 krzyże)
Nyple: DT, aluminiowe, heksagonalne, ukryte wewnątrz obręczy
Łożyskowanie: 4 łożyska "maszynowe", 6902 & 15.26.8 (QTY 2 sztuki) and 15.26.8(2 sztuki)
Bębenek: aluminiowy, 8/9/10 rzędów
Sprzęgło: 6 dużych, stalowych zapadek w korpusie piasty, stalowa "zębatka" w korpusie bębenka
W miejscu gdzie osadzone są nyple jest naprawdę dużo materiału, wróży to długie użytkowanie.
Niestety nie zważyłem kół przed zamontowaniem ponieważ nie posiadam wagi. Z informacji jakie znalazłem na kilku zagranicznych forach wynika, że waga jest zgodna z tym co podaje producent.
Kupując koła otrzymujemy opaski na obręcze(2 sztuki), komplet klocków Reynolds Cryo-Blue przeznaczonych do obręczy karbonowych, komplet zacisków, klucz do szprych oraz przedłużkę do wentyli.
Koła są zamontowane w rowerze GIANT TCR ADVANCED.
Na koła założono Opony VITTORIA OPEN CORSA EVO CX 700x23C, dętki FOSS.
Wymiary jeźdźca: waga 80-83 kg, wzrost 189 cm
Doświadczenie jeźdca: 14 lat na rowerze, 9 lat ścigania(40% szosa, 60% mtb)
Teren w jakim są ujeżdżane: w tej chwili poruszam się praktycznie tylko po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, od Częstochowy do Krakowa. Większość asfaltów jest w stanie dobrym, bardzo dobrym, sporo nowych, idealnie gładkich dróg. Trasy zróżnicowane, zarówno płaskie jak i pagórkowate.
Zacznę od tego, co u większości osób budzi największe obawy:
HAMOWANIE
W tej materii jestem bardzo, bardzo miło zaskoczony. Jakość hamowania w suchych warunkach jest bardzo dobra. Brak pisków i szarpania jak to się zwykle zdarza przy innych carbonowych obręczach. Hamowanie w mokrych warunkach(nawet totalnej ulewy) jest zadowalające, rower można w pełni kontrolować. Porównując do obręczy aluminiowych ustępują im w niewielkim stopniu. Myślę że po części jest to zasługa klocków Reynoldsa, a po części specjalnego wykończenia powierzchni roboczej hamulca. Dużo nie hamuję więc powierzchniom roboczym wróżę długą trwałość. W tej chwili brak oznak zużycia(przebieg ok. 5000 km). Powierzchnie robocze czyste, gładkie, bez żadnych wgłębień. Grubość okładzin hamulcowych fabryczna(zero zużycia).
JAZDA
Pierwsze wrażenie…wow jak te koła niosą!!! Porównując do Cosmic Carbon, które użytkowałem wcześniej mogę powiedzieć, że subiektywne odczucia są znacznie lepsze. Koła są mega sztywne(przy tej wysokości obręczy nie może być inaczej…), nie ma mowy o ocieraniu klocków o obręcze. Przy tej sztywności zakręty tną jak skalpel…
Kolejne wrażenie…koła świetnie tłumią nierówności. Spodziewałem się, że będą „betonowe”. Porównując do kół o niskim profilu(np. Mavic Ksyrium SL) poprzeczne nierówności asfaltu są, o dziwno, znacznie mniej odczuwalne. Czasem przy powtarzających się nierównościach można odnieść mylne wrażenie niedopompowanych opon. Śmiało mogę powiedzieć, że to najlepiej amortyzujące koła jakie do tej pory miałem. Takie jest moje osobiste oczucie.
W czasie jazdy można usłyszeć miły dla ucha szum kół. Bardziej intensywny niż przy wspomnianych Cosmicach, które użytkowałem.
Budowa sprzęgła(6 zapadek i pierścień zębaty) sprawia, że martwy punkt jest zredukowany do minimum co skutkuje natychmiastową reakcją na dodawanie gazu:). Efektem ubocznym jest rasowy dźwięk kręcących się na luzie kół
Teraz największy minus, a właściwie naturalna cecha wszystkich wysokich kół aero. Niestety przy silnym, bocznym wietrze jazda jest utrudniona. Podmuchy z boku powodują zmianę toru jazdy oraz „szarpanie kierownicą”. Przy dużych prędkościach i silnym wietrze trzeba uważać. Z czasem można przywyknąć jednak moim zdaniem w czasie wietrznej pogody należy wybrać inny zestaw.
WIZUAL
Efekt wizualny jest porażający!!! Obręcze zrobione są z 2 połówek(miejsce łączenia nie wyczuwalne, idealnie gładkie) przy czym na każdej połówce włókna carbonu ułożone są w innym kierunku! Może to zauważyć np. stojąc z boku roweru i świecąc latarką. Żeby ocenić trzeba zobaczyć na żywo przy słonecznej pogodzie kręcące się koła:)
PODSUMOWANIE I UZASADNIENIE
Spotkałem się z opiniami, że carbonowe koła aero nie mają sensu. Otóż mają, w końcu po coś się je produkuje.
Szukałem kół do jazdy po płaskim i małych pagórkach, jak tu gdzie mieszkam. Mogę powiedzieć, że takie koła znalazłem.
Dlaczego koła pod oponkę?? Nie ścigam się już(chociaż znowu zaczyna mnie ciągnąć…), o nic nie walczę i już żadnych celów sportowych sobie nie stawiam. Jeżdżę i trenuję dla siebie. Nie jedzie za mną wóz techniczny, z którego w każdej chwili ktoś może podać nowe koło. Żona też nie zawsze ma czas żeby zbierać mnie gdzieś z drogi, ma inne obowiązki. Nadmienię, że również posiadam komplet kół pod szytkę. Nie uśmiecha mi się również wożenie zapasowej szytki w kieszonce. Z resztą klejenie jej gdzieś na drodze to nieporozumienie. Zdarzyło mi się, że nową szytkę miałem 1 dzień(słownie jeden!!!). Pecha może mieć każdy, a dobra szytka swoje kosztuje. W Polsce libacje połączone z tłuczeniem butelek odbywają się również na środku drogi...
Tak, wiem że koła nie są najlżejsze. Wiem, że za te pieniądze można znaleźć lżejsze. Ale co z tego…Dla kogoś kto nie jeździ na naprawdę wysokim poziomie waga nie ma tak dużego znaczenia. Nie robi mi różnicy, to że dojadą do domu o minutę czy dwie później…
Kupując Reynoldsy otrzymałem sztywne, tanie w eksploatacji(oponka) koła o świetnych właściwościach aero. Plusem jest również to, że zastosowano „zwykłe szprychy”, które bez problemu można kupić nie płacąc za nie majątku. Nie bez znaczenia jest również świetny wygląd oraz wizualny efekt będących w ruchu kół. Jak prezentują się w rowerze oceńcie sami(przepraszam za jakość i łazienkowe tło):
oraz link:
http://www.fotoload....8c0fca94865f858
W najbliższym czasie postaram się dodać kilka zdjęć kół, powierzchni roboczej hamulca i może fotki wnętrza tylnej piasty.
Zapraszam do dyskusji i zadawania ewentualnych pytań.
#2
Napisano 21 styczeń 2013 - 11:08
A co do waiatrów, proponuje Ci na przód przy wietrznej pogodzie założyć koło na feldze ok. 38 mm , rower będzie stabilniejszy z przodu.
P.S.
Ja rozumiem ...rower w pokoju, w łóżku , salonie ...ale w łazience ...wilgoć nie jest łaskawa dla łożysk , ale pewnie kaczuszke puszczacie razem .... ;-)
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#3
Napisano 21 styczeń 2013 - 11:14
Akurat złapała mnie ulewa, żony nie było po powrocie więc rower mógł się popluskać pod prysznicem ;-) .
Na zimę ma specjalne, suche i ciepłe miejsce :->
#4
Napisano 25 styczeń 2013 - 10:12
http://weightweenies...php?f=5&t=63805
#7
Napisano 27 styczeń 2013 - 17:01
tanio nie jest , ale tez i nie za drogo w niektórych przypadkach.
co do obręczy czy robią dla Dt ....... moze inaczej , DT może bierze z tej samej "fabryki " co Reynolds . ot , co , my tego nie wiemy na pewno i pewnie nam nie powiedzą .
a
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#10
Napisano 29 styczeń 2013 - 09:02
Reynolds nie ma limitu wagowego na swoje kola. Szczegolnie przy tym modelu, 85kg, czy jakikolwiek inny limit, bylby nieporozumieniem. Na 1700g kolach, z tak gigantycznym stozkiem, to i slon moze smialo smigac ;-)maksymalna waga użytkowniaka: 85 kg
#11
Napisano 29 styczeń 2013 - 09:12
dobra wiadomosc bo waze prawie 85kg a mam zamiar kupic te koleczkaReynolds nie ma limitu wagowego na swoje kola. Szczegolnie przy tym modelu, 85kg, czy jakikolwiek inny limit, bylby nieporozumieniem. Na 1700g kolach, z tak gigantycznym stozkiem, to i slon moze smialo smigac ;-)maksymalna waga użytkowniaka: 85 kg
#12
Napisano 29 styczeń 2013 - 09:18
Reynolds nie ma limitu wagowego na swoje kola. Szczegolnie przy tym modelu, 85kg, czy jakikolwiek inny limit, bylby nieporozumieniem. Na 1700g kolach, z tak gigantycznym stozkiem, to i slon moze smialo smigac ;-)
To jest info ze strony producenta. Na zagranicznych forach wyczytałem pozytywne opinie użytkowników o wadze grubo przekraczającej 90 kg więc masz rację :-)
Co do stożka to faktycznie jest spory stąd koła mają ograniczone zastosowanie. W góry zdecydowanie należy wybrać coś innego. Z racji tego, że ostatnio bardzo dużo jeżdżę po płaskim i małych hopkach często je używam.
#13
Napisano 29 styczeń 2013 - 09:29
Ze strony Reynoldsa:
Do you have a weight limit on Reynolds Carbon wheels?
We do not have specific weight limit for any of the models of Reynolds Carbon wheels. However, a heavier rider will find less flex out of wheel with a deeper rim profile and/or a wheel built with a higher spoke count.
Weight recommendations-
Cirro, KOM- Up to 175 lbs.
Stratus DV UL 16/20 spoke count. Up to 190 lbs. Recommended spoke count 20/24 for over 190 lbs.
All recommendations can vary depending on riding style and desired performance.
#14
Napisano 29 styczeń 2013 - 10:58
Reynolds nie ma limitu wagowego na swoje kola. Szczegolnie przy tym modelu, 85kg, czy jakikolwiek inny limit, bylby nieporozumieniem. Na 1700g kolach, z tak gigantycznym stozkiem, to i slon moze smialo smigac ;-)maksymalna waga użytkowniaka: 85 kg
pomyliłeś wcześniej cytaty - osobe
Informacje typu - No limit weight - należy traktować jako ciekawostke marketingową .
Koła standardowo powinny wytrzymać zawodnika do 75-85 kg , powyżej .... należy częściej przeglądać komponenty .
Poza tym obrecze karbonowe pod oponke mają limity max ciśnienia , ja bym jednak nie pompował na maxa - to też daje nam obraz limitu wagowego, troche lepiej jest w przypadku szytek.
no i ostatania informacja :
All recommendations can vary depending on riding style and desired performance.
jest bardzo ważna
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#15
Napisano 29 styczeń 2013 - 11:11
Poza tym obrecze karbonowe pod oponke mają limity max ciśnienia , ja bym jednak nie pompował na maxa - to też daje nam obraz limitu wagowego, troche lepiej jest w przypadku szytek.
Dokładnie tak. Podane przez producenta ciśnienie to ok. 10 bar. Nie ma potrzeby stosowania tak wysokiego ciśnienia. Druga sprawa...przy tak wysokim ciśnieniu przyczepność opon drastycznie spada oraz opona wywiera bardzo duży nacisk na ranty obręczy co skraca jej żywotność.
#16
Napisano 29 styczeń 2013 - 11:16
All recommendations can vary depending on riding style and desired performance.
Agresywny, silny i ciężki jeździec będzie dużo bardziej obciążał koła w porównaniu np. do kogoś lżejszego i jeżdżącego łagodniej. W przypadku pierwszego obręcze(i pozostałe komponenty również) znacznie szybciej zakończą swój żywot
#17
Napisano 29 styczeń 2013 - 12:29
Felgi 90 mm !!! a jednak...
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo