Skocz do zawartości


wymiana detki


32 odpowiedzi w tym temacie

#21 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 30 grudzień 2008 - 14:36

zobacz opis na obręczy, jeśli jest. niewykluczone, że masz obręcz 27" co paradoksalnie okazuje się być większa ok 4mm na stronę, od felgi 28". starsze rowery właśnie dość często miały kola na 27". pozdr

#22 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 30 grudzień 2008 - 14:58

http://www.sheldonbr...sizing.html#iso

Ta tabelka pokazuje że faktycznie może tak być.
Natomiast opona zwijana nie koniecznie musi gładko wchodzić na każdą obręcz.
Po prostu jest tak, że i obręcze i opony poszczególnych producentów mogą się minimalnie różnić wymiarami choć generalnie powinny się trzymać pewnych standardów.
Oto przykład z życia: Conti GP 4000 wchodzi na Alex DA22 bez najmniejszego problemu za to na DT R1.1 - bez łyżki po prostu nie ma bata żeby ją nałożyć. Zmierzyłem różnicę wymiarów między krawędziami - i wyszło mi, że DT jest raptem o jakieś 2mm większa! Ale tam mała różnica już powoduje kolosalne problemy z nakładaniem.

#23 Gosc_zbigniew2_*

Gosc_zbigniew2_*
  • Gość

Napisano 30 grudzień 2008 - 15:15

uff udalo sie... pomoglem sobie lyzka stolowa i w miare szybko poszlo, ale do przyjemnych tego doswiadczenia napewno nie zalicze, przy okazji nauczylem sie zmieniac opone ;p

@nick
27" felga wieksza od 28"?

no sprawdze co u mnie jest napisane.

#24 yaro1986

yaro1986
  • Użytkownik
  • 384 postów
  • SkądJózefów

Napisano 30 grudzień 2008 - 15:22

Warto przy zmianie dentki opone mydlinami posmarowac, to latwiej bedzie schodzic i sie zakladac.

#25 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 30 grudzień 2008 - 18:01

tozik Ci podał tabelkę, i jest jak pisałem paradoks, ale po promieniu 27 jest większa o 4mm, a po średnicy 8mm. nie wiem z czego to wynika, ale drzewiej wiele szosówek miało koła 27. teraz standart to 28. pozdr

#26 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 30 grudzień 2008 - 21:35

A skąd, niczym nie mydlić, ani nie smarować. Po to są łyżki do opon, żeby oponę w miarę łatwo założyć. Problemy są dopiero z naprawdę ciasnymi oponami, czyli, np. Author slick na 26". Z tym cholerstwem są problemy. Przebicie dętki przy tych oponach gdzieś w polu to najgorsze co może sie stać, zaraz po zerwaniu łańcucha.
Niektóre opony mają luźniejsza jedną stronę. Nie wiem czy to wada (bo się zdarza w tanich oponach) czy specjalne ułatwienie. Najpierw więc wkłada się ich ciaśniejszą część, dętkę i potem zamyka sie luźniejszą stronę. Inaczej się nie da chyba, że się posiada łyżki stalowe Park Tool’a lub cęgi do opon tej firmy (takie z dwiema rynnami).

#27 yaro1986

yaro1986
  • Użytkownik
  • 384 postów
  • SkądJózefów

Napisano 30 grudzień 2008 - 22:14

Czemu niczym nie smarowac??. Ja tam tak robie i latwiej sie zaklada oponke, zreszta wielu mechanikow tak robi, nawet w gazetach rowerowych o tym czytalem i w jakims programie w telewizji mechanik rowerowy radzil tak zrobic.

#28 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 30 grudzień 2008 - 22:32

Bez sensu. Brudzi się ręce, koło, potem przy zmianie jest również problematycznie bo na rękach zostaje cały syf złapany przez smarowidło zanim jeszcze wsiąknie w gumę...jeśli w ogóle. Lepiej sie oponę zakłada jak jest sucha i sie palce nie ślizgają.

#29 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 30 grudzień 2008 - 22:34

zbigniew2 - tak na marginesie - nasza pomoc byłaby w obu twoich przypadkach znacznie efektywniejsza gdybyś od razy podał typ, rodzaj i rozmiar obręczy a dodatkowo co to za opony masz.

#30 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 30 grudzień 2008 - 22:38

Arnoldzik, przeczytaj post zbigniewa...
sam tez wiem z wlasnego doświadczenia..

Miałem drutówki a obecnie zwijane i również z doświadczenia wiem, że dużej różnicy zdejmowanie oponki nie robi. Oczywiście jak sie robi to prawidłowo to nawet siły i większego kaleczenia felgi łyżkami nie będzie. 8-) Więc gdzie tu pies pogrzebany bo nadal nie wiem. Ale skoro dla kogoś zwijańca jest łatwiej zdjąć to niech i tak będzie. Ja bynajmniej różnic znaczących nie zauważyłem. A problem to fakt z drutówką niegdyś miałem z tą różnicą, że to była opona od Żuka a ta czasem tak się do felgi przykleić lubi, że i 10kg młotek nie pomoże. ;-)
Ps. Jasne niczym nie mydlić i nie smarować, tylko talku technicznego Panowie szczyptę wewnątrz oponki nasypać.

#31 Gosc_zbigniew2_*

Gosc_zbigniew2_*
  • Gość

Napisano 30 grudzień 2008 - 22:40

@tozik, na drugi raz postaram sie dokladniej opisac moj sprzet ;)
pozdro

#32 kr1zje

kr1zje
  • Użytkownik
  • 1165 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 30 grudzień 2008 - 23:07

Woda z mydłem to patent na oporne opony tubeless do mtb jak nie chcą wyskoczyć równo na obręcz po nadymaniu, ale oponki szosowe można założyć z pomocą dwóch łyżek i niczego więcej.

#33 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 31 grudzień 2008 - 12:44

to mógłbyś się mocno zdziwić, jak przy niektórych zestawieniach ciężko założyć oponkę. pozdr



Dodaj odpowiedź