Skocz do zawartości


Zdjęcie

ubezpiecznie OC/NW


23 odpowiedzi w tym temacie

#1 Darek80

Darek80
  • Użytkownik
  • 339 postów
  • Skądokolice Łowicza

Napisano 14 marzec 2007 - 17:45

Witam !
Ponieważ ostatnio poruszam się po bardziej ruchliwych drogach ale za to z lepszym asfaltem więc ryzyko kolizji jest większe. Zastanawiam się czy warto wykupić polise OC (może NW jeszcze) dla rowerzystów ? Czy ktoś z Was ma coś takiego ?

#2 jarek

jarek
  • Użytkownik
  • 201 postów
  • SkądKOLBERG

Napisano 14 marzec 2007 - 19:49

NA NIEKTÓRYCH ,maratonach można sie ubezpieczyć , jest przedstawiciel PZU --1-miesiąc -5 zł ,,,cały rok 21 zł ,,ja zawsze z tego korzystam przy okazji ,,gdy sie :roll: kończy ,,ach kwota odsz.--do 5000zł ,,,więcej nieda rady --nie było takiej opcji ,,,moze teraz bedzie,,JAREK..

#3 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 14 marzec 2007 - 19:58

...ale czy na pewno jest to ubezpieczenie OC (od odpowiedzialności cywilnej) :?: :-?
Nie bardzo widzę sens takiego ubezpieczenia, skoro nie jest obowiązkowe.

pozdro horny

#4 Darek80

Darek80
  • Użytkownik
  • 339 postów
  • Skądokolice Łowicza

Napisano 14 marzec 2007 - 20:16

PZU ma specjalny pakiet "bezpieczny rowerzysta". Są trzy opcje , OC , NW i asco. Mnie interesuje tylko OC. Po co się ubezpieczać ? Hmmm przypadkowo urywam komuś lusterko i okazuje się ,że to najnowszy model bwm , mecedesa albo innej koszmarnie drogiej marki. Koszt ~pare stówek. Nie godzisz sie na zapłatę , zostajesz pozwany. Przegrywasz sprawę i zostajesz dodatkowo obciążony kosztami procesu (2000 - 3000 zł).
Ludzie popełniają błędy i lepiej być na to przygotowanym.

#5 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 14 marzec 2007 - 20:37

Dadi, masz rację,... wiem, że w tym przypadku tak to wygląda. Tylko prawdopodobieństwo, uszkodzenia tego lusterka z Twojej winy jest niewiele większe niż trafienie szóstki w totka. Bardziej prawdopodobne jest, że jakiś pirat zawadzi Cię tym lusterkiem, zepchnie do rowu i zwieje z miejsca zdarzenia, a Ty oprócz uszkodzeń ciała połamiesz rower. W tym przypadku nie dostaniesz nic,... chyba że masz NW i asco.

pozdro horny

#6 Darek80

Darek80
  • Użytkownik
  • 339 postów
  • Skądokolice Łowicza

Napisano 14 marzec 2007 - 21:02

horny prawdopodobieństwo jest małe ale stawka za to ubezpieczenie też jest niska. Tego casco sie nie opłaca brać. Ja wykupie najniższy pakiet (10000 zł) tylko nie wiem czy brać na rok czy na pół ;-)
Dziś minołem się z pajacem który wyprzedzał (zjechał na mój pas) o centymentry od lusterka. Gdybym się nie uchylił to by mnie zaczepił tym lusterkiem. A z orzeczeniem winy to różnie bywa - wiadomo Polska nasza.

Dla zainteresowanych tematem podaje link
http://www.wrower.pl...ezpieczenie.php

#7 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 14 marzec 2007 - 22:46

w zeszlym roku planowalem takie cos, ale tak planowalem, ze w koncu pozbylem sie ramy i nie bylo juz czego ubezpieczac :mrgreen:
w tym roku na pewno to zrobie i to nie tylko wykupie OC ale rownie casco.
skladka roczna jakies 240 zl jesli dobrze pamietam czyli nie tak duzo, a zawsze troche kasy sie odzyska w razie czego.

#8 arcik

arcik
  • Użytkownik
  • 133 postów
  • SkądWielkopolska/Bralin

Napisano 15 marzec 2007 - 09:32

W PZU jest coś takiego jak bezpieczny rowerzysta na 1-mc lub na rok ja wykupuje na rok bardziej się opłaca .Kolega miał taki przypadek że z podporządkowanej wyjechał prosto pod samochód trochę się poturbował poleżał w szpitalu .Po dogadaniu się z gościem zapłacił za po trzaskany reflektor i malowanie błotnika 2000zł. Przy takim natężeniu ruchu według mnie warto zapłacić te 30zł. ;-)

#9 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 15 marzec 2007 - 10:07

Widzę, że należę do mniejszości (bez żadnych skojarzeń :-D ) i zostałem przegłosowany. Też chyba wykupię to ubezpieczenie, bo kwota żadna, a co by nie powiedzieć, człowiek jest tylko człowiekiem i zawsze może popełnić jakąś gafę.

pozdro horny

#10 Darek80

Darek80
  • Użytkownik
  • 339 postów
  • Skądokolice Łowicza

Napisano 16 marzec 2007 - 14:25

Byłem dziś wykupić OC i przy okazji NW. Przedstawię kilka przykładowych kwot (PLN) :

OC ____ RP ___ RP+Świat poza USA,Kanada
10.000 __ 8,- ___ 14,-
30.000 __ 24,- __ 42,-
50.000 __ 40,- __ 70,-


NW ____ RP ___ RP+Świat poza USA,Kanada
10.000 __ 25,- __ 30,-
25.000 __ 63,- __ 75,-
30.000 __ 75,- __ 90,-

Podane sumy dla 12 miesiecy, ubezpieczenie na okres dłuższy jak 6 miesięcy liczone jest jak na cały rok.

#11 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 22 maj 2007 - 11:07

Postanowiłem odświeżyć temat, bo akurat odnawiałem ubezpieczenie mieszkania i przy okazji chciałem ubezpieczyć się od OC na rower. Nawet nie wiedziałem, ale ja jestem już ubezpieczony w pakiecie, między innymi od odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym, które obejmuje:
- użytkowanie roweru i rekreacyjne uprawianie sportu.
Mało tego, jedna składka (13zł na rok, mam zniżkę) ubezpiecza wszystkich domowników od OC.
Oprócz użtkowania roweru ubezpieczenie obejmuje:
- posiadanie zwierząt domowych,
- posiadanie pasieki do 5 uli,
- użytkowania sprzętu ogrodniczego,
- użytkowania sprzętu rehabilitacyjnego,
- użytkowanie sprzętu do majsterkowania,
- posiadanie dzieci,... a te, to dopiero mogą szkody komuś narobić :-P :mrgreen:

pozdro horny

#12 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 22 maj 2007 - 12:04

i rekreacyjne uprawianie sportu.


Wszelkie klauzule są dla ubezpieczycieli a nie dla ubezpieczanych zatem, głowę daje, że gdyby ci się coś stało na maratonie (tfu, tfu, przez lewe ramię) to uznaliby, że to już nie jest rekreacja i fige dostaniesz. Kiedyś się ubezpieczałem specjalnie na czas rajdu po Słowacji i specjalnie zaznaczyłem, że będę brał udział w imprezie sportowej i składka była trochę wyższa. Warto zwrócić uwagę na taki zapis. Ubezpieczenia na życie też często zawierają podobne klauzule i weź potem udowadniaj, że takie jeżdżenie 200- 300 km na maratonie to dla ciebie była rekreacja a nie wyczynowe uprawianie sportu...

#13 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 22 maj 2007 - 13:18

To nie chodzi, czy ja coś dostanę, tylko czy ja nie będę musiał ponosić kosztów uszkodzenia np podczas wywrotki czyjegoś roweru.
Jest klauzula, a jakże:
Towarzystwo ubezpieczeniowe nie ponosi odpowiedzialności za szkody:
- powstałe wskutek uprawiania sportów wyczynowych, powietrznych, myślistwa.
Udział w imprezach typu maraton, rajd rowerowy itp, to nie wyczyn, a ponadto z reguły na takich imrezach jest oddzielne ubezpieczenie uczestników. Mnie raczej chodzi o jazdę na rowerze jako trening, jazda rekreacyjna, przejazdżka, indywidualna wycieczka rowerowa, czy jak ją tam nazwać. Gdybym miał wykupioną licencję sportową, nawet amatorską, wtedy jazdę na rowerze można podciągnąć pod uprawianie sportu wyczynowo. Z resztą licencja i udział w wyścigach organizowanych zgodnie z UCI, wymagają oddzielnego ubezpieczenia.
Przy okazji zapraszam 9.VI.2007r. do Skarżyska - Kamiennej na VIII Skarżyski Rajd Rowerowy. Każdy uczestnik rajdu jest ubezpieczony przez organizatora na czas trwania rajdu :lol:

pozdro horny

#14 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 22 maj 2007 - 13:41

Wszytko jedno czy chodzi o OC czy NW - ważne żeby pamiętać, żeby wrazie czego było jak najmniej wąpliwości, które tow. ubezp. może interpretować na swoją korzyść.

#15 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 22 maj 2007 - 17:13

tozik, pewnie masz rację, ale takich pułapek prawnych wszędzie jest pełno. Myślałem, że rowerzystów ubezpiecza tylko PZU. Okazuje się, że nie tylko. Inne towarzystwa też ubezpieczają, tylko pod inną nazwą, a tak jak w mim przypadku, jest to jeden z elementów pakietu ubezpieczeń. Mógłbym ubezpieczyć się dodatkowo w PZU "bezpieczny rowerzysta", tylko po co, skoro jestem ubezpieczony od "OC w życiu prywatnym", które to ubezpieczenie zawiera dokładnie to, o co mi chodzi.

pozdro horny

#16 Darek80

Darek80
  • Użytkownik
  • 339 postów
  • Skądokolice Łowicza

Napisano 22 maj 2007 - 18:06

To wszystko prawda co napisaliście. Z tego co wiem to ubezpieczenie "bezpieczny rowerzysta" w pzu nie obejmuje startu w imprezach grupowych (np maratony etc).

#17 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 23 maj 2007 - 07:46

Horny - skupiasz się na OC, które jest nazwijmy to nieco mniej problematyczne - bo powiedzmy sobie szczerze: prawdopodobieństwo, że ty spowodujesz czyjeś straty jadąc na rowerze jest stosunkowo niewielkie, niezależenie czy to maraton czy niedzielna przejażdżka. Natomiast prawdopodobieństwo, że sobie zrobisz krzywdę i z tego tytuły będziesz żądał kasy z ubezpieczenia NW jest już wyraźnie większe i rośnie wraz ze stopniem zaawansowania w danym sporcie, zatem dla T.U. rowerzysta - maratończyk to podwyższone ryzyko i z ich punktu widzenia podpada to pod wyczyn. A przynajmniej MY zawierając umowę / polisę zwracajmy na to uwagę w własnym interesie.

#18 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 23 maj 2007 - 08:08

tozik, jeszcze 2 m-ce temu miałem takie zdanie

Nie bardzo widzę sens takiego ubezpieczenia, skoro nie jest obowiązkowe.

.
W wyniku dyskusji zmieniłem je, bo koszt OC niewielki, a jednak może się przydać. Dobre rowery trochę kosztują ;-)
O NW nie dyskutuję, ale masz całkowitą rację.

pozdro horny

#19 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Napisano 23 maj 2007 - 19:31

Ostatnio niechcący zagapiłem się i wjechałem w kolegę. Na szczęście sprzęt nie ucierpiał, ale gdybym mu zniszczył coś to niemiałbym skąd wziąć kasę na zakup nowych klamkomanetek Campy żeby koledze oddać za naprawę. Dlatego wydaje mi się że zawsze warto jest mieć takie coś. A tak przy okazji zapytam. Jaka jest procedura gdybym komuś coś uszkodził i chciał pokryć to z OC?

#20 Darek80

Darek80
  • Użytkownik
  • 339 postów
  • Skądokolice Łowicza

Napisano 23 maj 2007 - 20:05

A tak przy okazji zapytam. Jaka jest procedura gdybym komuś coś uszkodził i chciał pokryć to z OC?

Obowiązkowo policja i badanie trzeźwości (w pzu jest takie wykluczenie podobnie chyba jak w innych firmach).
Nie jestem pewien ale jak byś wezwał policje to mógłbyś jako sprawca dostać mandat 100 zł podobnie jak przy kolizji.
Później w ciągu 7 dni trzeba zawiadomić pzu i spisać protokół (opisać jak do tego doszło i takie tam pierdoły). Nie wiem czy kolega nie musiałby przedstawić faktur za sprzęt. Ogłnie to ten kolega musiałby udowodnić stratę przed rzeczoznawcą pzu.



Dodaj odpowiedź