Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rdza na komponentach..


26 odpowiedzi w tym temacie

#1 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 18 styczeń 2009 - 15:07

POMOCY panowie :-?
dzisiaj zachodzę do garażu i sobie obejrzałem dokladnie rower..
dojrzałem rdzę na łańcuchu i na mniejszym blacie z przodu..

Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika

na koniec sezonu czyściłem rower i naoliwiłem łańcuch..
po czym raz aby na +5 stopni wyjechałem 57km...
od tamtej pory rower stał nie ruszony..

czy ta rdza to od tych -15* ?? co teraz zrobic aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu sie rdzy ? czy zeskrobac rdze papierem sciernym ? co robic ? :-? :-(

[ Dodano: 2009-01-18, 15:07 ]
na szczescie rdzy nie dojrzalem na kasecie... :evil:

#2 Gosc_Qba_*

Gosc_Qba_*
  • Gość

Napisano 18 styczeń 2009 - 15:19

Sorki ale nie zrozumiałem, ile czasu ma ta rdza? Od tego wyjazdu 57km? Kiedy to było?
Pozdro!

#3 Fifi

Fifi
  • Użytkownik
  • 174 postów
  • Skądtj�na pengar

Napisano 18 styczeń 2009 - 15:21

Na łańcuchu nic się nie stanie, miałem kilkakrotnie gorszy łańcuch, a jeżdżę MTB. Pojedziesz rowerem to zejdzie.

#4 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 18 styczeń 2009 - 15:22

wlasnie nie wiem od kiedy :-? dopiero dzis zauważyłem...
tamta jazda byla troche w deszczu.. zostawilem na noc mokry rower..a zapewne byla temp. na minusie.. :-? to bylo jakies 2-3 tygodnie temu.. :-?

#5 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 18 styczeń 2009 - 15:28

Niektóre oleje mają składniki rozpuszczające rdzę - przeczyść jakimś odtłuszczaczem i naoliw od nowa (olejem nie smarem)

#6 dawidek102

dawidek102
  • Użytkownik
  • 72 postów
  • SkądChoszczno

Napisano 18 styczeń 2009 - 15:29

W Twoim przypadku rdza to nie jest chyba aż taki problem jak widać nie jest to raczej głęboka korozja lecz powierzchowny nalot. Ala ja na Twoim miejscu zaczął bym od dokladnego wyczyszczenia całej tej oliwki i tego co sie do niej poprzyklejało, za nieduża kase możesz kupic płyn do mycia silników samochodowych on usunie wszytskie smary i rdze, potem delikatnie nasmaruj to oliwka ale pamietaj ze trzeba zbędny nadmiar smarowidła usunąc tak aby nie kleił sie paisek kurz itp.

#7 Gosc_Qba_*

Gosc_Qba_*
  • Gość

Napisano 18 styczeń 2009 - 15:29

Pojedziesz rowerem to zejdzie.


Ciekawa teoria, jeszcze tego nie próbowałem :mrgreen: .
W zeszłym sezonie wruciłem zlany deszczem do domu i już mi się nie chciało robić porządku z rowerem. Na drugi dzień schodzę do garażu a tu duża tarcza, łańcuch i kaseta do połowy czerwone :shock: , co tu robić...
Wszystko zdjąłem z rowera i zrobiłem porządną kąpiel w benzynie, dla łańcucha zrobiłem z butelki z benzyną shakera, a najbardziej oporną rdzę wyczyściłem szczoteczką do zębów (oczywiście już nieużywaną :mrgreen: ). Zeszło łatwiej niż się spodziewałem.
Z tym, że tak jak mówię, była to rdza po jednym dniu, nie miałem natomiast doczynienia jeszcze z jakąś starą zapuszczoną rdzą na napędzie, nie wiem czy dla przykładu z kilkutygodniową rdzą poszło by równie łatwo...
Pozdro!

EDIT:

Niektóre oleje mają składniki rozpuszczające rdzę - przeczyść jakimś odtłuszczaczem


Polecam coca-colę :mrgreen: 8-)

Pozdro!

#8 dawidek102

dawidek102
  • Użytkownik
  • 72 postów
  • SkądChoszczno

Napisano 18 styczeń 2009 - 15:33

a tak poza tym jak by moje rady były nie wystarczające to polecam zajrzyj tu :) http://forumszosowe....der=asc&start=0

#9 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 18 styczeń 2009 - 16:11

wyczyść i nasmaruj porządnie. Dokąd rower stoi nie używany, smarowanie zostaw w nadmiarze. Jak będziesz zaczynał regularne jazdy to nadmiar usuniesz. pozdr

#10 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 18 styczeń 2009 - 16:35

Rzeczywiscie zrobil ci sie niezly syf jaki na kasecie i lancuchu albo go reanimuj albo pomysl o kupnie nowego.Albo rozepnij go i do benzyny zamocz na jeden dzionek i bedzie okej . Dobrze pozniej go odtlusc i naloz nowa oliwke ew pomysl o wymianie jak juz troche na nim km zrobiles :mrgreen:


Xubix To Gosc ;-)

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#11 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 18 styczeń 2009 - 18:20

Od razu po tej wiadomości zagadałem do Karbona [dzięki jeszcze raz :-P ] i powiedział co i jak.. Poszedłem ,umyłem i się uspokoiłem... :roll:

Teraz tak to wygląda, ogólnie naliczylem jeszcze dwie takie kropki od rdzy.. ale to już nie mialem siły dalej myć...
Dołączona grafika

Umyłem cały rower przy okazji..Niestety kasety nie udało mi się doprowadzić do wyglądu nieużywanej..
Dołączona grafika
Tyle ile moglem to szorowałem...

Karbon jeszcze raz dzięki.. :lol:
Okazało się ,że to tylko taka wierzchnia warstwa była..
Po umyciu ,wyczyszczeniu i nasmarowaniu postanowiłem w razie czego wysuszyc jeszcze suszarką.. w końcu robiło się już poniżej -5 powoli... tak dla pewności :-)

#12 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 18 styczeń 2009 - 18:24

razie czego wysuszyc jeszcze suszarką.. w końcu robiło się już poniżej -5 powoli... tak dla pewności


Poszedłem ,umyłem i się uspokoiłem... hehe widac ze chlopak to kocha :-D



Nom nie mamy na forum maGaywera :mrgreen:

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#13 Gosc_hautacam_*

Gosc_hautacam_*
  • Gość

Napisano 18 styczeń 2009 - 18:29

No tak, w koncu UJEMNA temperatura, to glowny czynnik determinujacy zjawisko korozji...
Xubix, polecam specjalne koce trzymajace temperature - cos na ksztalt, tych wykorzystywanych do utrzymania temperatury opon, choćby w wyscigach motocykli. Uzywam i powiem szczerze - zero problemow z rdza.

#14 750519

750519
  • Użytkownik
  • 147 postów
  • SkądKraśnik

Napisano 18 styczeń 2009 - 22:37

Witam
A ja w zimie swój rowerek trzymam w domu. Polecam to rozwiązanie. Oczywiście umyć i nasmarować też nie zaszkodzi. Jak trafia mi się jazda w deszczu lub łapię jakiś syf z szosy to pierwsze co robię po powrocie to myję rower.
Pozdrawiam Brać Szosową.

#15 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 18 styczeń 2009 - 23:02

Weź Ty chłopie nie panikuj tylko poprostu wyczyść szmatą psiknij jak tak bardzo tego potrzebujesz wd40 albo coś takiego i po problemie.Po każdej jeździe (w deszczu,śniegu) weź maszyne przeczyść suchą szmatką i tyle

#16 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 18 styczeń 2009 - 23:16

Jak tak sie przejmujesz to chyba nie jeździłeś zimą po syfie. Moja zimówka wygląda tak następnego dnia po mokrym treningu i jutro też tak niestety będzie bo dzisiaj ponad 120km po mokrych drogach. Wystarczy porządnie wyczyścić i nasmarować ;-) .

#17 Von Munchhausen

Von Munchhausen
  • Użytkownik
  • 273 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 19 styczeń 2009 - 12:04

No tak, w koncu UJEMNA temperatura, to glowny czynnik determinujacy zjawisko korozji...
Xubix, polecam specjalne koce trzymajace temperature - cos na ksztalt, tych wykorzystywanych do utrzymania temperatury opon, choćby w wyscigach motocykli. Uzywam i powiem szczerze - zero problemow z rdza.


Nie dziwię się dobry pomysł. Korozji sprzyja jeszcze sól sypana na drogi w zimie. Wczoraj zrobiłem sobie krótką wycieczkę i choć było poniżej zera, cała opona i spód roweru były w jakiejś mokrej brei. Oczywiście, spłukanie tego wszystkiego i wytarcie maszyny właściwie załatwiło sprawę.

Rdza to nie jest duży problem tak długo, jak długo jest to tylko powierzchniowy nalot - takie coś daje się usunąć.

Pozdrawiam.

#18 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 19 styczeń 2009 - 18:31

ide o zaklad ze jak wloze stary lancuch do sloika z sola i caly ten sloik postawie na jakims konkretnym syberyjskim mrozie to lancuch wyjme w stanie lepszym niz wlozylem.

aby zaistnialo zjawisko korozji niezbedny jest elektrolit. zanim powielimy, istniejace w swiadomosci niedoinformowanych dziennikarzy onetu wiadomosci, sprawdzmy czy sa one prawdziwe. telewizja byc moze nie klamie, ale na pewno oglupia.

#19 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 19 styczeń 2009 - 21:16

zgadza się spros - niskie temp. spowalniają proces korozji, ale nie chciałem być posądzany o alfaomegizm, więc się podłączyłem do Ciebie. pozdr

#20 Gosc_hautacam_*

Gosc_hautacam_*
  • Gość

Napisano 19 styczeń 2009 - 21:22

Dlatego tez, dziwie sie Von Munchhausen'owi, ze nie zrozumiał ironii wyplywajacej z tego pustego komentarza.



Dodaj odpowiedź