Skocz do zawartości


Pomoc w remoncie szosy


37 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gosc_leszczo_*

Gosc_leszczo_*
  • Gość

Napisano 21 styczeń 2009 - 00:18

Witam wszystkich jako nowy user :), tak się składa że niestety udało mi się już w zasadzie kompletnie zajeździć moją szosę i zbieram się do jej kompletnego remontu, przy czym mam parę wątpliwości, a także może ktoś spojrzy świeższym okiem na moje decyzje i lepiej mi doradzi.
Najpierw może lekkie tło i opis tego co mam :). Mianowicie jestem KOMPLETNYM amatorem, rocznie przejeżdżam około 4k km, czyli nie aż tak wiele :). Przez ostatnie 3 lata jeździłem na osprzęcie shimano sora z dodatkiem korb suntour'a (na stos z tą firmą, zapałek by już u nich nawet nie kupił) i przerzutki tiagry z tyłu. Napęd jest formalnie zarżnięty :) i cały jest do wymiany to nie podlega wątpliwości, zresztą wymiana po kawałku raczej chyba mija się z celem, tak więc mam kilka pytań.

1) Mam klamki sory lewa triple prawa na 8 biegów, nie chciałbym na razie wymieniać klamek, choć liczę się z tym że to będzie koniecznie wkrótce, tak więc, rozumiem że lewa nie jest w stanie obsłużyć 2 rzędowych korb, ale czy prawa byłaby w stanie pracować poprzez 9 rzedową przerzutke z 9 rzędową kasetą? (naturalnie na 8 biegach).

2) Czy mieszanie osprzętu shimano z korbą campagnolo mogłoby rodzić komplikacje?

Co do planowanego osprzętu, to planuje zacząć powoli skupować na allegro nastepujace czesci:

korba (2rz) Ultegra
kasete (9rz) Ultegra
lancuch DA.
klamki 2x9, tutaj żeby przyoszczędzić - sora.
przerzutka przod - tiagra
tyl - ultegra

Chciałbym, żeby nowy osprzęt mi kilka lat posłużył w miarę bezproblemowo, ale ciekaw jestem jak jest z wytrzymałością grup typu 105 czy tiagra? Np korby tiagry z grubsza zdają się być wykonane w tej samej technologii, a kosztują jednak połowę mniej.

#2 Gosc_Qba_*

Gosc_Qba_*
  • Gość

Napisano 21 styczeń 2009 - 00:40

Coś postaram się powiedzieć 8-)
105- ce bliżej do Ultegry niż do Tiagry. Sam śmigam już kilka kkm a kupiłem używane. Klamoty mi padły we wrześniu 'o8 a reszta działa bardzo dobrze. Od Ultegry i DA generalnie różni sie materiałami wykonania- naturalnie gorszymi a co za tym idzie większą wagą. Różnica w działaniu dla amatora będzie mało widoczna a na pewno nie na tyle by dokładać niewiadomo ile i mieć napis Dura Ace i trochę gram mniej.
Łańcuch do napędu 9s walnij sobie Campagnolo C9- nie ma to jak Campa, a shimanowski będziesz musiał po następnych 4kkm wymienić.

#3 Von Munchhausen

Von Munchhausen
  • Użytkownik
  • 273 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 21 styczeń 2009 - 01:33

Pełna zgoda co do łańcucha Campy. Sprawdzone rozwiązanie, zero problemów z kompatybilnością tylko uwaga: łańcuch C9 ciężko (stosunkowo) dostać.

#4 Gosc_Qba_*

Gosc_Qba_*
  • Gość

Napisano 21 styczeń 2009 - 02:03

Ja polecam (nie wiem czy obecnie ma na stanie) za sklepu od forumowego kolegi Malika 8-)
Pozdro!

#5 dabdee

dabdee
  • Użytkownik
  • 40 postów
  • SkądPoznań City

Napisano 21 styczeń 2009 - 03:26

piszece o łańcuchach Campagnolo 9-rzedowych - ich wyzszosc nad Shimano jest przesądzona, jak natomiast w tym porównaniu wypadałyby łańcuchy firmy Connex ?
Czy spotkaliście się już z tym ?
tutaj link do produktu w jednym z poznanskich sklepow (Link do Lancucha Connex )

#6 Mika

Mika
  • Użytkownik
  • 298 postów
  • SkądGliwice

Napisano 21 styczeń 2009 - 07:53

mieliśmy przez chwile connexy w klubie i szybko wróciliśmy do C9. szybko się zużywały, kilka chłopaki pozrywali.

#7 rafalwspin

rafalwspin
  • Użytkownik
  • 118 postów
  • SkądUK

Napisano 21 styczeń 2009 - 09:11

Korba Ultegra a klamki Sora? Chyba na odwrót powinieneś zrobić. Różnicy w działaniu korby (lepsze koronki i większa sztywność) nie odczujesz tak jak lepszej precyzji manetek. Na twoim miejscu, jak już zmieniasz napęd, zainwestowałbym w 10 rzędów. Klamki, tylna przerzutka i kaseta 105, a reszta Tiagra. Klamki na 9 nie pracują z kasetą 8 (inny rozstaw zębatek). Manetka triple jak dla mnie powinna działać bez problemu z dwurzędową korbą (po prostu ograniczasz przesuw przedniej przerzutki). Nie wiem jaki masz rozstaw zębatek w korbie, jak jakiś popularny (130mm lub 135) to możesz zmienić same zębatki , a potem kupić używaną samą korbę (no chyba, że masz korbę nierozbieralną)

#8 kr1zje

kr1zje
  • Użytkownik
  • 1165 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 21 styczeń 2009 - 10:45

W związku z rosnącymi cenami sh proponuję pomyśleć nad campą :mrgreen:

"Shimano Ultegra FC-6600 Standard 53-39 10s Crankset = 169,00 EUR"

"Campagnolo Centaur Ultra-Torque incl. BB 2009 = 137,90 EUR" veloce nie znalazłem, ale jak się dobrze poszuka to powinieneś na luzie znaleźć za mniej niż 100eur

"Campagnolo VELOCE QS Ergopower 10s Controls = 84,90 EUR"

"Shimano 105 ST-5600 Dual Control Levers 10s = 189,00 EUR"

Reasumując, sh ~358eur, campa ~222,8eur, jak chcesz to możesz doinwestować w karbonową korbę :->

#9 ERDE

ERDE
  • Użytkownik
  • 1010 postów
  • SkądLublin

Napisano 21 styczeń 2009 - 11:16

Tyle, że przejście na Campę pociąga jeszcze za sobą wymianę tylnego koła (lub piasty) oraz przerzutki. Kasety Campy też są stosunkowo droższe od Shimano (chociaż z drugiej strony jest Miche). No i jeszcze jedno, preferencje to sprawa indywidualna, czy koledze w ogóle odpowiadają, np. łapy Campy.

#10 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 21 styczeń 2009 - 11:43

Niech kolega zainwestuje w naprawdę solidny sprzęt - bo się zastanawiam jak można będąc

...KOMPLETNYM amatorem,...

...kompletnie zajeździć moją szosę...

przejeżdżając 12 tys km

...rocznie przejeżdżam około 4k km, czyli nie aż tak wiele :). Przez ostatnie 3 lata...


nawet jeśli jest to SORA / SUNTOUR.

Od kilku lat widuję na maratonach szosowych różnych dziadków, którzy co roku startują na tych samych rowerach (zazwyczaj na SORZE) ale oni to robią po kilkanaście kkm w sezonie.
I jakoś daje radę.
:mrgreen:

#11 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 455 postów
  • Skądz neta

Napisano 21 styczeń 2009 - 11:59

piszece o łańcuchach Campagnolo 9-rzedowych - ich wyzszosc nad Shimano jest przesądzona, jak natomiast w tym porównaniu wypadałyby łańcuchy firmy Connex ?
Czy spotkaliście się już z tym ?
tutaj link do produktu w jednym z poznanskich sklepow (Link do Lancucha Connex )


osobiście jeżdżę na connexach od jakiegoś czasu i co mogę powiedzieć to to że na pewno nie jest to łańcuch badziewny. Co do Campy nie mam porównania bo łańcuch campy miałem tylko raz i jakoś C9 nie wydawał mi sie znacząco (nieznacznie był) lepszy od connexa więc dałem sobie z nim spokój. Aha... moje modele to connex1008. jeżdżę n 10 łańcuchu z 9tkowym napędem. Daje radę całkiem zgrabnie. Connexy to dobre łańcuchy ale tak samo jak shimano mają tańsze i droższe modele które róznią się ciężarem i jakością choć ponoć jakość w connexach jest wszędzie taka sama a producent bardzo skoncentrował się na wadze. najwyzsze modele mają jakies tytanowe bajery zdaje się.
inną kwestią jest to jak ktoś ocenia czy łancuch jest zużyty i jak dba o sprzęt. Ja dość często czyszczę i smaruję jako że lubię grzebać w rowerach. przy connexie o tyle łatwiej że ma fantastyczną spinkę która w odróznieniu od srama nie zawodzi gdzy przyjdzie do rozpięcia. natomiast widziałem masakrycznie zniszczony sprzęt na starym łańcuchu i właściciele sobie chwalili bo nic nie przeskakiwało ;-). tyle tylko ze w taki sposób to na jednym łańcuchu można jeździć do usr.. śmierci roweru albo właściciela.
Tylko ta cena w cykloturze.. hmm. ja za 4 łańcuchy zapłaciłem zdaje sie tyle co ty za ten jeden a gość się pomylił i przysłał mi jeszcze jeden gratis i 4 pary spinek jak nie więcej. Listonosz mało mnie nie zabił tymi łańcuchami bo to ważyło ze 2 kilo taka paczuszka ... a musiał targać :mrgreen: Także łacznie ze zużytymi to mam jakieś 10 łańcuchów które zmieniam co jakiś czas - zużywa się to w miarę równo z zębatkami więc teoretycznie mam tego na kilka ładnych lat. stare Spinki od biedy można używać z nowymi łańcuchami ale jak się ma zapas to warto zmieniać

ps. 4tyś to wcale nie tak mało. Zależy jeszcze jak to przejechałeś. Znam ludzi którzy codziennie dojeżdżają składakiem do pracy i robią ok 3000 ale nijak tego w nogach nie odczuja. Kolarz zawodowy w roku przejeżdża ok 10000tyś tylko róznica jest w obciążeniach których ty bys nie zniósł robiac nawet 2000km rocznie.
Moim zdaniem nie ma co się rzucać na Da czy inne Ultegry jeśłi zamierzasz to zamontować na ramie marnego sortu.
Jak dla mnie nie ma co też dokupywać drogich klamotów do klamek Sora tylko je zmienić póki można je jeszcze sprzedać i zainwestować w Veloce które jest tańsze od 105 a równie wytrzymałe i bezbłedne w pracy. Im więcej będziesz kombinował w sprzęcie tym wiecej później będzie rozczarowań. Tiagra? Dla amatora ok, ale wg mnie tiagra jest za droga na to co oferuje. Idealna byłaby 105 ale to też nie jest tania impreza. jeśli nie zależy ci koniecznie na SH to wejdź w Campy ale tu musisz jeszcze tylne kółko zmienic, co nie jest znów aż tak wielkim problemem. Ewentualnie zostaw te przerzutki tiagry i dokupuj shimano ale klamki prędzej czy później trzeba zmienić. korby nie muszą być od kompletu tylko biorąc fsa czy coś innego musisz dobrać jeszcze suport odpowiedniej długości.

#12 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 21 styczeń 2009 - 14:13

Wunder - nie chcę się mądralić, ale zawodowiec w roku ma lekko 25 tys. Natomiast mam też łacuch connexa, i jest lepszy od sh. Campy nigdy nie miałem to nie porównam. Kupilem kiedyś tanio connexa, o którym piszesz, ale mi się zakleszczał na korbie /mam 9 biegów/ i dalem go koledze. pozdr

#13 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 455 postów
  • Skądz neta

Napisano 21 styczeń 2009 - 17:12

Nie chce też sie madralić bo pisałem z głowy a liczba to chyba z Poliszczuka. Cos wspominał że treningowo kolarz szosowy przejeżdża 9000 + do tego kilometry startowe. Moze i masz racje ale w 25000 to nie chce mis się wierzyc. Jakby nie liczył to 2000km miesiecznie. Zdaje sie że tyle liczy sobie cały Tour de France. Kolarz nie moze przecież renowac nonstop i jeszcze w miedzyczasie startować na 100% mozliwości. Moze jakiś profi by się wypowiedział w tej dziedzinie
Natomiast co do łańcuchów to akurat mi się nigdy nigdzie nie zakleszczył i jeździ mi się całkiem dobrze. Przednia przerzutka lubi sobie jednak pomielić. brakuje kilku dziesiatych mm. Kiedyś na allegro jakiś gosć sprzedawał łańcuchy chyba z metra cięte bo miał tego od licha i bez fabrycznego smaru. Myślałem nawet ze to używane ale nówka sztuka nieśmigana

#14 michal900

michal900
  • Użytkownik
  • 83 postów
  • SkądMikołów

Napisano 21 styczeń 2009 - 17:16

Zawodowy kolarz robi około 40 000km rocznie. Ja w sezonie 2008 zrobiłem niecałe 13000km, a kolarstwo zacząłem trenować dopiero od listopada, wcześniej jeździłem bo lubiłem :lol:

#15 Gosc_Arek_*

Gosc_Arek_*
  • Gość

Napisano 21 styczeń 2009 - 17:18

Zawodowy kolarz szosowy w elicie przejeżdża rocznie (łącznie km treningowe + wyścigowe) ok 25-35 tys km. Około 90% wszystkich kolarzy mieści się w tym przedziale. Zazwyczaj, w normalnym miesiącu, wychodzi im od 2500-3000km. Wbrew pozorom nawet przy wielu dniach wolnych kilometry się mnożą z powodu wyścigów etapowych. Tour de France, gwoli ścisłości, ma ok 3500km.

#16 dabdee

dabdee
  • Użytkownik
  • 40 postów
  • SkądPoznań City

Napisano 21 styczeń 2009 - 17:34

ech... a miało być o remoncie szosy ... :P

#17 Gosc_leszczo_*

Gosc_leszczo_*
  • Gość

Napisano 22 styczeń 2009 - 20:26

Dzięki, za tak liczne odpowiedzi ;), nie spodziewałem się.

1) ciekawy pomysł z tym łańcuchem, pewnie tak zrobie.
2) jeśli mówicie że 105 faktycznie różni się głównie wagą, to chyba nad tym się zastanowie, bo w cenie samego napedu ultegry widzialem całą nową grupe 105 na alegro, jeszcze wczoraj (960zł).

rafalwspin -> hmm masa pożytecznych informacji dzieki, korb chce się pozbyć bo niestety są z nimi same problemy od początku, nawet nie chce mi sie o tym pisać... Korbę ultegry chciałem lepszą z powodu jej trwałości głównie, sztywność pewnie faktycznie nie zrobi mi większej różnicy. Jeśli idzie o klamki, bardzo cieszy mnie, że lewa może obsługiwać dwa rzędy, jeszcze to sprawdzę, ale wtedy bym kupił tylko prawą, może bym sie pokusił o jakąś lepszą, choć w sumie z sory byłem zadowolony, wiec nie czulem potrzeby doplacac, a ceny klamek niestety są przerażające.

Padło pytanie też o ramę, jest to rama z amerykańskiego odpowiednika lemonda etape t, którego uzywanego sprowadziłem sobie w 2005r, nie wiem na ile ciężki mam osprzęt a na ile rame, cały rower waży ok 10,5kg, a więc dość dużo, średnio podoba mi się jej geometria- wolałbym płaską rurę, troche niższą kierownicę... ale myślę, że jednak w mojej sytuacji jej wymiana byłaby dość głupią rzeczą.

W campe raczej nie chce wchodzić, bo rok temu kupiłem koła shimano, których nie planuje zmieniać z najbliższym czasie.


W kwestii tych 4k, myślę że około połowę zrobiłem dojeżdżając na uczelnie (ok 20km w jedną stronę), ale nie jest to taka tradycyjna jazda po mieście bo większość tego to długie proste z małą ilością świateł, wiec można jakieś tempo stałe trzymać (rano zazwyczaj się spieszę, więc bywa (jak na mnie oczywiscie) naprawdę niezle ;) . Oczywiście porównując do pewnie wiekszosci z was zbyt mocnych nóg nie mam, ale chyba nie jest, aż tak tragicznie, bo gdy przesiadam się na MTB na jakieś małe wewnątrz uczelniane zawody to plasuje sie na tyle blisko AZS'u, że chłopaki czasami aż za bardzo się napinają :lol: .

Reszta to już moje własne trasy w większości 50-100km, już raczej bez naginania ile fabryka dała, bo jak mówiłem jestem amatorem, jeżdże dla przyjemności, a potrzebuje czegoś trwałego i dającego przyjemność z jazdy. Dłuższe niż 100km trasy robię raczej, rzadko i dystanse bliskie 150km są wciąż dla mnie dość dużym wyzwaniem...

Osprzęt zużywam pewnie dość szybko z racji mojej wagi - 90kg i... przejechania 6k na łańcuch za 20zł (nawet nie komentujcie).

#18 Gosc_vmax_*

Gosc_vmax_*
  • Gość

Napisano 25 styczeń 2009 - 22:28

Witam , podłacze się pod temat . Może mi ktoś polecić lakiernika z okol Lublina ? /temat poważny , do odrestaurowania świetna rama/ .I przy okazji gdzie niklują widelce?/profesjonalnie oczywiście/
pozdro

#19 Grzesiek

Grzesiek
  • Użytkownik
  • 45 postów
  • SkądLTM

Napisano 29 styczeń 2009 - 18:43

Co to za świetna rama? Odnośnie lakierowania - czytałem chyba na preclu, że malowanie proszkowe a dokładniej wypiekanie powłoki lakierniczej może źle służyć starym, lutowanym ramom. Podobno znane są przypadki pękania ram po takim malowaniu.

--
Pozdrawiam,
Grzesiek

#20 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 29 styczeń 2009 - 21:43

Jak jest na mufach lutowanych miękkim lutem to po proszkowym malowaniu może być po ramie. Mój chłopak malował starego, klasycznego Peugeota i luty wypłynęły. Proszkowy jest grzany do ok. 250 st. Jak nie pilnują to i więcej. pozdr



Dodaj odpowiedź