Nowa polityka rowerowa
#41 Gosc_mjolnir_*
Napisano 24 styczeń 2009 - 17:14
Co do protestów to też nie widzę w tym sensu po rządzie i opinii publicznej spłynie to jak po kaczce, a jeszcze rozwściekli kierowców za utrudnienia ruchu. A kostkowe ścieżki jak były budowane, tak będą...
#42 Gosc_Anonymous_*
Napisano 24 styczeń 2009 - 17:32
W moim mieście właśnie tak zaczęto budować ścieżki - pas dla pieszych z kostki na której telepie, a dla rowerów gładka - to tylko oznacza, że za projektowanie wziął się ktoś mający pojęcie i chyba o to w tym chodzi, żeby robić z głową a nie z d....
#43
Napisano 24 styczeń 2009 - 17:33
działalności sejmu - nie chcę komentować , bo nie ma sensu.
odszkodowań za zniszczony w wypadku sprzęt. Miałem wypadek , poważny .Oprócz odszkodowania zdrowotnego wydębiłem od firmy ubezpieczającej sprawcę z jego OC odszkodowanie za zniszczony rower ,osprzęt i ciuchy . Trzeba się trochę nachodzic ,popisac i nie przejmowac się zapewnieniami pracowników firmy ubezpieczeniowej ,że jak nie masz faktur na osprzęt i ciuchy to nic nie dostaniesz .To nieprawda. Trochę poczytałem , popytałem i wiedziałem tyle ,że firmę która niby miała dla mnie walczyc o odszkodowanie ,a tak naprawdę tylko naciągnęła mnie na koszty , pogoniłem w diabły przy pierwszej okazji.
#44 Gosc_tozik_*
Napisano 25 styczeń 2009 - 15:59
http://wiadomosci.on...88,11,item.html
Cel szczytny tylko znowu - metody takie "wyrafinowane" że ręce i nogi opadają.
Jeśli to przejdzie - to jedyny efekt będzie taki, że nasza kochana policja
dostanie kolejny powód z kategorii "niemanie świateł" do wlepiania mandacików
- a bezpieczeństwo cyklistów nie podniesie się ani o pół procencika...
I juz widzę te nowe "odblaskowe" szosowe wersje Michelinów, Conti, Schawlbe,
Vittoria..... będzie kolorowo :mrgreen:
#45
Napisano 29 styczeń 2009 - 14:46
Genialna lampeczka koło tyłeczka
znalazl sie kolejny:
Na plecy tym razem
#48 Gosc_intel action_*
Napisano 29 styczeń 2009 - 18:24
To 60% to byli chyba sami kierowcy niech sobie przejadą w takiej kamizelce w lato 90 kilometrów sama przyjemność.
#49
Napisano 31 styczeń 2009 - 13:30
zmuszanie do jazdy w kaskach i kamizelkach to przyzwolenie na chamstwo i piractwo kierowcow na drogachWrzucę to tutaj bo to chyba odpowiedni wątek:
http://wiadomosci.on...88,11,item.html
Cel szczytny tylko znowu - metody takie "wyrafinowane" że ręce i nogi opadają.
Jeśli to przejdzie - to jedyny efekt będzie taki, że nasza kochana policja
dostanie kolejny powód z kategorii "niemanie świateł" do wlepiania mandacików
- a bezpieczeństwo cyklistów nie podniesie się ani o pół procencika...
I juz widzę te nowe "odblaskowe" szosowe wersje Michelinów, Conti, Schawlbe,
Vittoria..... będzie kolorowo :mrgreen:
Stowarzyszenie „Rowerowy Szczecin” zwraca się z apelem o wycofanie z projektu ustawy (art. 75. ust. 1) o dopuszczeniu pojazdów do ruchu przepisu, obligującego rowerzystów do używania podczas jazdy kasków i kamizelek odblaskowych. Proponowany w projekcie art. 40 ust. 2 Prawo o ruchu drogowym miałby otrzymać brzmienie:
Kierujący rowerem oraz osoba przewożona takim pojazdem są obowiązani: 1. używać w czasie jazdy kasku ochronnego odpowiadającego właściwym warunkom technicznym, o ile nie ukończyli 18 lat; 2. używać kamizelek odblaskowych odpowiadającym właściwym warunkom technicznym, podczas jazdy poza obszarem zabudowanym po poboczu lub jezdni.
W opinii Stowarzyszenia proponowany przepis nie powinien odnaleźć się w projekcie ustawy.
Należy zdać sobie sprawę, że kaski i kamizelki nie są rozwiązaniami, które skutecznie przyczyniają się do zmniejszenia ilości ofiar wśród niechronionych użytkowników dróg. Chcąc zmniejszyć ilość wypadków drogowych wśród rowerzystów, należy przede wszystkim wyeliminować przyczyny ich powstawania - od lat są one niezmienne – to przede wszystkim brawura kierowców oraz brak poszanowania dla niechronionych uczestników ruchu ma istotny wpływ na bezpieczeństwo.
Zdecydowana większość wypadków ma miejsce przy dobrej przejrzystości powietrza, na prostych odcinkach dróg, kiedy kierowcy, mimo iż dobrze widzą rowerzystę, często podejmują się wobec niego ryzykownych i niebezpiecznych manewrów (np. wyprzedzanie ze zbyt małym odstępem i ze zbyt dużą różnicą prędkości, wymuszanie pierwszeństwa na przejazdach rowerowych, wymuszanie pierwszeństwa na skrzyżowaniach itp.). W takich przypadkach kamizelka na niewiele się zda, natomiast w nocy i w okresie zmniejszonej przejrzystości powietrza, rowerzysta zgodnie z obowiązującymi przepisami jest zobligowany do używania świateł pozycyjnych, stanowiących obowiązkowe wyposażenie roweru. Należy zadać sobie pytanie – skoro obecnie tak wielu rowerzystów porusza się po zmroku bez wymaganego przepisami oświetlenia, jak wielu z nich będzie jeździć w kamizelkach? Dlaczego policja tak rzadko kontroluje rowerzystów poruszających się po zmroku bez jakiegokolwiek oświetlenia, skoro jest to tak powszechne zjawisko?
Kask rowerowy jest tylko i wyłącznie biernym elementem poprawy bezpieczeństwa. Może, ale nie musi, uchronić rowerzystę przed urazami. Gros obrażeń w wypadkach drogowych to urazy narządów wewnętrznych, kończyn górnych i dolnych, kręgosłupa itp.. Kask rowerowy nie chroni całej głowy, tak, jak kask motocyklowy, a jedynie pewny jej fragment. W zależności od rodzaju zderzenia może również przyczynić się do powstania innych obrażeń u rowerzysty. Tak naprawdę rowerzysta przy zderzeniu z kilkutonowym pojazdem, jest praktycznie bez szans. Wprowadzenie obowiązku noszenia kasków przez rowerzystów jest m.in. przyznaniem się do porażki w walce z drogowym piractwem, przerzuceniem odpowiedzialności na tych, od których w najmniejszym stopniu zależy bezpieczeństwo ruchu drogowego.
W krajach Europy Zachodniej, gdzie bezpieczeństwo rowerzystów stoi na znacznie wyższym poziomie niż w Polsce, przepisy, jak te w powyższym projekcie, nie obowiązują. Tamtejsze prawo często bywa bardziej restrykcyjne wobec fizycznych sprawców wypadków niż ich ofiar, co przynosi efekty w postaci zwiększonego bezpieczeństwa.
Statystyki z Australii, gdzie kaski rowerowe są obowiązkowe, dowodzą, że nie zmniejszają one liczby ofiar wśród rowerzystów, natomiast mają duży wpływ na ogólną liczbę rowerzystów poruszających się po drogach (zmniejsza się ich liczba). Z kolei inne badania naukowców z australijskiego University of New South Wales (http://www.sciencedaily.com/), pokazują że tam, gdzie jest więcej rowerzystów, jest też znacznie bezpieczniej na drogach.
Zmuszanie rowerzystów do zakładania kamizelek to ingerencja w ubiór osobisty, a tym samym ograniczenie wolności jednostki. Nie trudno wyobrazić sobie sytuacje, kiedy dobrze oświetlony rowerzysta dostaje mandat za brak kamizelki, kiedy kierowca, który w słoneczny dzień potrącił rowerzystę, tłumaczy się, że go nie widział, bo ten nie miał kamizelki. Sytuacje może i skrajne, jednak całkiem prawdopodobne. Obowiązek jazdy z kamizelkami może uderzyć również w ruch turystyczny - zwłaszcza przygraniczny. Zmniejszyć się może liczba zagranicznych turystów chcących odwiedzić nasz kraj, ucierpieć na tym mogą gospodarstwa agroturystyczne i inne podmioty czerpiące zyski z turystyki rowerowej. Jako mieszkańcy regionu przygranicznego widzimy, że wielu Polaków z racji złego stanu technicznego dróg i bezpieczeństwa w kraju, często woli aktywnie spędzać wypoczynek u zagranicznych sąsiadów, oferujących znacznie lepsze warunki dla uprawiania turystyki rowerowej.
W świetle powyższych okoliczności przepis nakazujący rowerzystom jazdę w kaskach i kamizelkach stanowi przejaw źle pojętej troski o ich bezpieczeństwo, która sprawić może, że sytuacja rowerzystów na polskich drogach stanie się jeszcze gorsza niż dotąd.
Podkreślenia wymaga, że to nie rowerzyści powodują wypadki drogowe przez to, że nie używają kamizelek i kasków. Za większość wypadków odpowiadają kierowcy samochodów, nagminnie naruszający przepisy ruchu drogowego i to do zmiany ich zachowań należy dążyć poprzez odpowiednie regulacje prawne oraz projektowanie infrastruktury wymuszającej bezpieczną jazdę.
Zauważyć należy wreszcie, że skoro kask i kamizelka służyć mają ochronie samego rowerzysty, to właśnie do niego powinna należeć decyzja, czy ich używać. W przypadku osób małoletnich decyzja w tym zakresie należeć powinna natomiast do rodziców lub opiekunów. Nie ma żadnego powodu, by państwo narzucało obywatelom swój pogląd w tym zakresie. Wielu rowerzystów już teraz używa dodatkowych elementów odblaskowych np. w formie opasek przytwierdzanych do rąk lub nóg. Jak sprawdzi się kamizelka na plecach rowerzysty jadącego z plecakiem? Jak sprawdzi się na plecach rowerzysty jadącego rowerem poziomym? W jaki sposób rowerzysta ma zakładać kamizelkę, poruszając się w pelerynie przeciwdeszczowej?
w 100% zgadzam sie z autorem tego tekstu
#50 Gosc_Anonymous_*
Napisano 31 styczeń 2009 - 14:20
#51
Napisano 31 styczeń 2009 - 16:20