LICZNIKI VDO
Started By
rowerowyfan
, 11 kwi 2013 15:11
12 odpowiedzi w tym temacie
#2
Napisano 11 kwiecień 2013 - 17:26
Miałem 3 liczniki VDO od najprostszego do takiego z pulsometrem i kadencją i tylko podjazdów nie mierzył. Kumpel miał taki sam z pulsometrem i też miał to samo co ja, padł wyświetlacz.
Każdy wysiadał w okresie 1-2 lat. Jedno czym mnie ujęli to szybki serwis i zwrot kasy oraz 5 letnia gwarancja. Ale jakość im jakoś nie wyszła, choć robią oprzyrządowanie dla Toyoty, ale to inna liga.
Ja przesiadłem się na inną firmę, w cenie 100 zł taniej niż ten model z pulsometrem i kadencją.
Od dwóch lat bez zarzutu.
Każdy wysiadał w okresie 1-2 lat. Jedno czym mnie ujęli to szybki serwis i zwrot kasy oraz 5 letnia gwarancja. Ale jakość im jakoś nie wyszła, choć robią oprzyrządowanie dla Toyoty, ale to inna liga.
Ja przesiadłem się na inną firmę, w cenie 100 zł taniej niż ten model z pulsometrem i kadencją.
Od dwóch lat bez zarzutu.
#3
Napisano 11 kwiecień 2013 - 17:29
Nigdy już nie kupię licznika VDO miałem Z3co prawda to nie taki o którym piszesz, ale firma ta sama. Z3 to taki chłam jaki ich mało. Pierwsze zawieszenie po 14km Jak kupowałem w sklepie ten licznik to sprzedawca odradzał mi VDO.
Po kilku zawieszeniach oddałem na gwarancji i dostałem nowy i znowu to samo zawieszał się ciągle. Potem zażądałem zwrotu pieniędzy i na szczęście oddali kasę. Wtedy ten licznik kosztował 780zł (około 3 lata temu) dołożyłem i kupiłem Garmina, zero problemów.
Słabo też działał czujnik tętna.
Po kilku zawieszeniach oddałem na gwarancji i dostałem nowy i znowu to samo zawieszał się ciągle. Potem zażądałem zwrotu pieniędzy i na szczęście oddali kasę. Wtedy ten licznik kosztował 780zł (około 3 lata temu) dołożyłem i kupiłem Garmina, zero problemów.
Słabo też działał czujnik tętna.
#4
Napisano 11 kwiecień 2013 - 17:33
Mam dokładnie te same odczucia. Ogromna liczba liczników pada po roku, maksymalnie dwóch latach - niby jest gwarancja 5-letnia, ale chyba nie o to chodzi, żeby połowa kupujących musiała z niej korzystać?
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#6
Napisano 11 kwiecień 2013 - 18:38
Nie używałem VDO MC 2.0 WL ale mam złe wspomnienia odnośnie VDO Z3 PC-Link. Może się nie psuł ale często przekłamywał na pomiarze tętna i miał bardzo niewygodne i nieergonomiczne przyciski. Przesiadłem się na Polar CS500 i nie mam żadnych zastrzeżeń, tylko same pochwały.
O! Widzę, że wykasowano moją sygnaturę. To znaczy, że jej treść dotarła. Bardzo mnie to cieszy.
#12
Napisano 17 maj 2013 - 09:41
Liczniki VDO to szajs, pierwszy raz zepsuł się po 2 treningach.
Szajs ale mimo wszystko lepszy od Ciclomasterów ( np.CM8.3) Ciclosportu, ktore po zaledwie kilku latach siadają.
Mam na jednym z rowerów zamontowany chyba 12 letni VDO MC.1.0 i ciągle śmiga-choć coś mu zaczyna się mieszać z wysokościami.