Zatyczka na nos
#1
Napisano 06 maj 2013 - 12:33
W okresie wiosennym strasznie leci mi z nosa podczas jazdy, zapewne przez jakieś alergie.
Gdzieś na jakiś filmikach widziałem, że kolaże maj takie zatyczki na nos.
Nie wiem czy też aby im z nosa nie leciało czy po coś innego :-)
W każdym razie pomyślałem aby sobie coś takiego sprawić.
To się jakoś profesjonalnie nazywa?
Bo nie mogę znaleźć nigdzie.
Mam taka zatyczkę jak chodzę na basen, ale ona aż za bardzo ściska nos, więc do kilkugodzinnej jazdy się nie nadaje.
#3
Napisano 06 maj 2013 - 12:50
To, co widzisz u zawodników zapewne chodzi Ci o takie plastry. Zakłada się to na nos, aby rozszerzyć przegrody nosowe i zwiększyć przepływ powietrza. Tobie, na zatkany nos, pozostaje smarkanie co jakiś czas, wiesz prawa-lewa i jedziesz dalej :-P
#5
Napisano 06 maj 2013 - 13:41
Absolutnie nie można sobie zatykać nosa
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#6
Napisano 06 maj 2013 - 14:06
#8
Napisano 06 maj 2013 - 15:51
marcinsmolar, jak zatkasz nos to śluz i tak znajdzie ujście - w gardle, więc summa summarum, jak mawiają Indianie; deal with it.
#9
Napisano 06 maj 2013 - 15:54
No ale tak jak mówisz. Katar to katar. Na pewne rzeczy nie ma mocnych, a ten uczuleniowy to już w ogóle ciężki.
#10
Napisano 06 maj 2013 - 18:38
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/3b/Paris_Tuileries_Garden_Facepalm_statue.jpg/300px-Paris_Tuileries_Garden_Facepalm_statue.jpgKroplom mówię stanowcze nie. Znam takich, co się od tego badziewia uzależnili...
Czyli twierdzisz, że masz niedrożną krtań? Tchawicę? Po 1 co ma piernik do wiatraka? Mowa jest o nosie. Nawet nie tyle zatkanym co cieknącym. Po 2 eukaliptus daje tylko takie UCZUCIE. To tak jak palisz fajki mentolowe też na początku Ci się wydaje że świeżość, wentylacja i inne.Mięta, eukaliptus mają to do siebie, że naprawdę udrażniają oddech.
Jeśli mu leci z nosa prawie woda = alergia. Organizm przesadnie reaguje na np. pyłki traw czy kurz sądząc, że to jakieś groźne bakterie czy inne syfy. Dlatego taka reakcja jak katar, łzawienie oczu, kichanie itd a leki mają za zadanie osłabić ta reakcje.
Zbyt długo jestem alergikiem żeby słuchać że olejek eukaliptusowy coś daje.
No ale co ja tam wiem, lepiej jechać ze śpikiem do pasa.
Zapomniałbym: calcium! Rano jeden tabs rozpuszczalny i wio!
#11
Napisano 06 maj 2013 - 18:53
Co do uzależnienia. Poczytaj w sieci, a zrozumiesz. Później sobie rób facepalmy. Zacznij wpisywać "uzależnienie od" a google Tobie uzupełni otrivinu (trzecie miejsce na liście).
Co do eukaliptusa. Tu Tobie przyznam rację. Co Ty możesz wiedzieć, co i jak na mnie działa! Możesz mówić ze swojej "alergicznej" perspektywy, ale nie z mojej, więc zamilcz albo zmień ton. Wtedy porozmawiamy.
#12
Napisano 06 maj 2013 - 19:54
Info, które podałem pochodzi od lekarza pulmonologa z polikliniki wojskowej przychodni na ul. wrocławskiej a nie z samosi. Zatem z taką wiedzą jak masz sam zamilcz.
CO DO TEMATU: podałem konkretne środki, które sam stosuję i polecam. Pomagają też stosowane doraźnie. Ktoś będzie chciał to sobie spróbuje. 8-)
#13
Napisano 06 maj 2013 - 20:06
"Miotasz się jak dzika kuna w agreście"? Gratuluję oryginalności. Masz jeszcze jakiś tekst z Internetu w kieszeni, bo aż mnie onieśmieliłeś. :oops: Naprawdę, tego jeszcze nie słyszałem. A przynajmniej nie w przeciągu ostatnich dwóch lat.
Dla mnie koniec tematu, bo nie będę dyskutował z kolejnym nieomylnym Internetu, bo w temacie robi się syf. Żyj dalej w poczuciu swojej zajebistości. Gratuluję.
Natomiast @marcinsmolar
Mam nadzieję, że któraś z tutejszych rad pomoże. Nie ważne czyja.
#14
Napisano 06 maj 2013 - 20:17
#15
Napisano 06 maj 2013 - 20:55
#18
Napisano 08 maj 2013 - 09:40
Kupiłem sobie w aptece te paski/plastry.
Jeździć jeszcze nie byłem ale założyłem je na trening biegowy.
Muszę przyznać, że czuję różnicę, zdecydowanie lepiej się oddycha - głębiej, pełną klatką.
Na razie z nosa mi nic nie leciało no ale jeszcze muszę sprawdzić na rowerze.
Uczulony raczej nie jestem, albo przynajmniej nie mam jakiś nasilonych objawów i nic o tym nie wiem.
Leci mi z nosa jak jadę pochylony na rowerze. Gdzieś wyczytałem, że to może być wina krzywej przegrody nosowej.
No nic, dam znać jak będzie po treningu rowerowym.
Może wreście moje rękawiczki będą mniej zasmarkane ;-)
Dzięki i pozdrawiam
#19
Napisano 08 maj 2013 - 12:53
Gdzieś wyczytałem, że to może być wina krzywej przegrody nosowej.
Alergie i inne choroby jak np. zapalenie zatok bardzo częsteo są związane z jakimiś "wadami w nosie" - krzywa przegroda, przerost małżowin itp. Sam tak miałem - kilka lat męczenia się z lekami na alergię, częste zapalenia zatok, częste przeziębienia. Okazało się: krzywa przegroda + jakieś inne rzeczy do poprawy w nosie. Po operacji a minął już rok zero leków na alergię, zero zapalenia zatok ogólnie odporność 10 razy lepsza. Więc zamiast tych wszystkich odczulań, leków itp. najlepiej skonsultować się laryngologiem czy z nosem wszystko ok.