warszawa - trasy
Started By
Gosc_emka_*
, 11 lut 2009 12:32
2336 odpowiedzi w tym temacie
#21
Napisano 18 luty 2009 - 21:02
hej, fajnie, że ktoś dyskutuje o jeźdżeniu w wwie, ja mieszkam na służewiu i śmigam albo za Piaseczno, albo Konstancin, jak ktoś by się chciał w te okolice ustawiać, to jestem chętny na Konstancin jeżdżą goście, którzy się w Wilanowie umawiają w weekendy, ale to jest trochę emeryckie towarzystwo, które się zna chyba od miliona lat i oni dosć wolno jeżdżą. Kiedyś się goście przy "pomniku kolarza" umawiali, ale raz tam na jesieni pojechałem to nikogo nie było.
A jeśli chodzi o Puławską to jak się nie jeździ w godzinach szczytu i się człowiek przyzwyczai to jest to w miarę ok trasa, odbija się przed Piasecznem w prawo i już tylko wsie, lasy i fajowy asfalt.
A na babkę z południowej wwy to ciężko dojechać, nie ma co się rwać...
A jeśli chodzi o Puławską to jak się nie jeździ w godzinach szczytu i się człowiek przyzwyczai to jest to w miarę ok trasa, odbija się przed Piasecznem w prawo i już tylko wsie, lasy i fajowy asfalt.
A na babkę z południowej wwy to ciężko dojechać, nie ma co się rwać...
#29 Gosc_felipe_*
Napisano 19 luty 2009 - 10:27
w ramach rozgrzewki ..... uwierz przyda sięW weekend to spokojnie możesz śmignąć przez centrum na babkę.
Dokładnie. Kiedyś pędziłem na Babkę na złamanie karku, przyjechałem zlany potem na spotkanie, za chwilę ruszył peleton. Było tak ciężko tego dnia, że cieszyłem się niesamowicie z tej rozgrzewki.
#31
Napisano 19 luty 2009 - 18:30
Ja generalnie jestem chętny, zarówno na konkretne treningi ( ale na to jeszcze za wcześnie, spadek formy po zimie mam ZA duży ) jak i nieco bardziej lajtowe jazdy.
Oczywiście, najpierw pogoda musi się zmienić... choć zima taka jak obecnie jest naprawdę piękna.
Oczywiście, najpierw pogoda musi się zmienić... choć zima taka jak obecnie jest naprawdę piękna.