Skocz do zawartości


Zdjęcie

Początki kariery?


65 odpowiedzi w tym temacie

#41 Mika

Mika
  • Użytkownik
  • 298 postów
  • SkądGliwice

Napisano 11 kwiecień 2009 - 18:53

warto to może nie,ale się da, nawet dość często tak jest... kluby się raczej zgadzają i traktują Cię tak samo jak "miejscowych" zawodników czyli jeśli przyjęte jest,że zawodnicy mają klubowe rowery to Ty tak samo, z ciuchami i resztą też. Na pewno będzie Ci gorzej, bo taki klubowy trening w grupie dużo daje i ciężko samemu wytrenować niektóre rzeczy, które w grupie robi się bez problemu, o samym zachowaniu w peletonie już nie mówię... Oczywiście pojawiają się problemy z dojazdem no bo jak masz klub u siebie to na zawody/obozy macie wspólne zbiórki, tak musisz kombinować z transportem. Jednym słowem łatwiej jest jak ma się klub pod nosem,ale nic nie jest niemożliwe :)

#42 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 11 kwiecień 2009 - 19:58

a może miał ktoś z czymś takim styczność w Trójmieście lub Olsztynie?

[ Dodano: 2009-04-13, 07:31 ]
Siemka
Chciałbym dowiedzieć się, czy trenowanie kolarstwa jest drogie tzn. jak wysokie są składki co miesięczne. Ktoś może wie?

#43 Mika

Mika
  • Użytkownik
  • 298 postów
  • SkądGliwice

Napisano 13 kwiecień 2009 - 14:51

kuba259, w każdym klubie inaczej, znajdź jakiś telefon kontaktowy czy coś do klubu, który Cię interesuje i wszystkiego się dowiesz.

#44 wjagus

wjagus
  • Użytkownik
  • 195 postów
  • SkądMysłowice

Napisano 13 kwiecień 2009 - 14:58

Ja nie płaciłem nic, zacząłem jeździć gdy miałem 15 lat. Jedyne co musisz kupować to detki, opony, czasem ciuszki i dobrze jest tez mieć jakies konkretne batoniki i izotoniki. Jeśli sprzęt się szanuje i jeździ mądrze to można w bardzo tani sposób trenować.

#45 rowerzysta

rowerzysta
  • Użytkownik
  • 100 postów
  • Skądfrombork

Napisano 13 kwiecień 2009 - 16:11

Kuba 259 rozejrzyj się trochę wokół siebie, a znajdziesz partnerów do trenowania
Trasą na Frombork jezdżą często Adam Wadecki , mistrz Polski w maratonach szosowych Andrzej Głowacki i paru innych, we Fromborku też znajdziesz kilka osób do trenowania
Odezwij się to dam ci namiary
Andrzej

#46 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 13 kwiecień 2009 - 18:37

prawda, rowerzystów widzę, ale bardzo rzadko, a głupio mi ich zaczepiać.

#47 rowerzysta

rowerzysta
  • Użytkownik
  • 100 postów
  • Skądfrombork

Napisano 13 kwiecień 2009 - 19:07

To podjedź we Fromborku do mnie do Hotelu Kopernik albo do Wieży Wodnej do Jędrzeja

#48 Rebe

Rebe
  • Użytkownik
  • 661 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 13 kwiecień 2009 - 19:10

Dlaczego głupio , przecież nie gryzą. Prawda, czasem zdaży się burak , czasem burknie ktoś o zboczeńcu ,ale robię tak ze 30 lat i z niezłym skutkiem. Od zawsze jeżdzimy w grupie, skład się zmienia ,rowery i możliwości też .Często z racji wyjazdów służbowych jeżdziłem w obcym terenie. Podjeżdżałem do dobrego sklepu ,lub zaczepiałem ludzi po drodze. Andrzej z Fromborka to stary pierdziel , ale równy gośc i można się z nim ustawic .A pogonic potrafi . Zdarzyło nam sie nieraz w jednym zaprzęgu to wiem.

#49 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 13 kwiecień 2009 - 19:21

KOlego Kuba masz 16 lat musis zsobie postawić pytanie czy masz trochę talentu do sportów wytryzmałościowych ?. Tak patrząc na twoje srednie 25 km średnia 30 km/h to kosmos to nie jest. Broń boże nie chcę cie zrażać ale............. . Jestem ciekawy ile już jeżdzisz, jaki miałeś czas w szkole wbiegu na 1 km np. Kolarstwo to nie siłownia że w jednym miesjcu mogąś trenować osoby o bardzo róznym poziomie siły. Pamiętaj że pozostaje kolarstwo jako hobby ściganei sie z kolegami ustawianie się itd. Można rozwijać się pod każdym innym względem a traktować kolarstwo jako hobby. Rodzinę trzeba wyrzywić. Musisz sobie sam odpowiedzieć czy masz odrobinę talnetu do sportów wytryzmałościowych ? Bo patrzac na obezny twój stan wytrenowania 25 km ze średnią 30 km/h to czarno to widzę.

Tompoz

#50 rowerzysta

rowerzysta
  • Użytkownik
  • 100 postów
  • Skądfrombork

Napisano 13 kwiecień 2009 - 19:41

Andrzej z Fromborka to stary pierdziel , ale równy gośc i można się z nim ustawic .A pogonic potrafi . Zdarzyło nam sie nieraz w jednym zaprzęgu to wiem.
_________________


Mam nadzieję, że słowo pierdziel powstało od tego, że zapierdziela :lol:

#51 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 13 kwiecień 2009 - 19:55

na 1000 m czas mam 3:35 min, trenuję łyżwiarstwo szybkie, to trochę w sportach wytrzymałościowych siedzę, a na siłownię nie chodzę.
25 km, średnia 30km/h - może dobrze nie jest, ale dalej dzisiaj nie jechałem, pozatym nie mam roweru za kilka czy kilkanaście tys. zł, tylko stary rower, który ma razem 12 przerzutek, na najcięższych przełożeniach przy kadencji 100 obr./min jedzie 47-48 km/h.

P.S
na rowerze szosowym jeżdżę od tego roku, zrobiłem 850 km, najdłuższa droga 120 km (dzień przed 100 km)

#52 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 13 kwiecień 2009 - 21:14

Tompoz nie zniechęcaj chłopaka. Wiadomo w kolarstwie cholernie ciężko jest coś poważnego osiągną, a zaczynanie w nieco późniejszym wieku jeszcze nieco to utrudnia. Ale jak ktoś ma ambicje i chce się sprawdzić to jak najbardziej polecam. Bo sciganie się na rowerze nie musi iść w parze z byciem zawodowcem ;-) .

#53 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 13 kwiecień 2009 - 21:23

kuba259, A jakie masz średnie na dłuższych dystansach (np. 60km, 100km)? Mogę cię pocieszyć, że też mam antyka. Nie rower czyni kolarza. :-)

#54 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 13 kwiecień 2009 - 21:24

na 1000 m czas mam 3:35 min, trenuję łyżwiarstwo szybkie, to trochę w sportach wytrzymałościowych siedzę, a na siłownię nie chodzę.
25 km, średnia 30km/h - może dobrze nie jest, ale dalej dzisiaj nie jechałem, pozatym nie mam roweru za kilka czy kilkanaście tys. zł, tylko stary rower, który ma razem 12 przerzutek, na najcięższych przełożeniach przy kadencji 100 obr./min jedzie 47-48 km/h.

P.S
na rowerze szosowym jeżdżę od tego roku, zrobiłem 850 km, najdłuższa droga 120 km (dzień przed 100 km)


Rozxumiem że łyżwiartwo szybkie cie nie pociąga i chciałbyś zostac kolarzem.A mas zjakies wyniki w tym łyżwiartwie szybkim ? Chce ustalić czy masz jakiś talent wytrzymałościowy czy nie/

Tompoz

#55 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 13 kwiecień 2009 - 21:31

dokładniej to trenuję short-track (odmiana łyzwiarstwa szybkiego, jestem raczej w środku tabeli), ale po przemyśleniu to raczej siłowy sport. Co do dłuższych średni miałem śr. prędkość 28 km/h na 50 km.

#56 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 13 kwiecień 2009 - 22:05

kuba259, A jakie masz średnie na dłuższych dystansach (np. 60km, 100km)? Mogę cię pocieszyć, że też mam antyka. Nie rower czyni kolarza. :-)


i tak trzymaj Radek nie że wiatr nie że ktoś jest wolnijeszy tylko zę nie rower czyni kolarza tak trzymaj.

Zobacz kolego Kuba tu kolega jest wtwoim wieku nie uprawia zadnego sportu wytryzmałościowego w klubie aby cie objechał 6 razy wokołó. Sorry ale nie masz chłopie talentu wytryzmałościowego i z takim poziomem wtrenowania nikt cię do żadnego klubu nie weżmie. Sorry ale mam nadzieję ze się myle

powodzenia


Tompoz

#57 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 13 kwiecień 2009 - 22:17

Tego się dowie gdy pójdzie do klubu. Może jego rower stawia trochę oporu?? I na innym robiłby wyższe średnie? Może jedzie zachowawczo... Albo trafiał dużo bocznego wiatru na trasie... Tompoz mówiąc o talencie chodziło Ci o predyspozycjach wytrzymałościowych organizmu?


#58 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 14 kwiecień 2009 - 07:55

Mogę cię pocieszyć, że też mam antyka. Nie rower czyni kolarza. :-)


Nie o to mi chodziło, że mam stary rower i dlatego mam taką średnią, po prostu mam kolegę, który miał okazję przejechać się rowerem za kilka lub kilkanaście tysięcy złotych złotych, a jeździ rowerem podobnym do mojego i średnią wykręcił 35km/h z dużym luzem.

Jeżdżę zachowawczo, asfalt ma trochę dziur, jest duży ruch i niestety kierowcy jeżdżą niebezpiecznie, bo już nie raz miałem sytuację jak jechał po środku drogi, a ja niestety musiałem przyhamować i zjechać w dziury lub motocyklista wyprzedza samochód nie przejmując się tym, ze ja jadę z na przeciwka.

[ Dodano: 2009-04-14, 09:08 ]

Rozxumiem że łyżwiartwo szybkie cie nie pociąga
Tompoz


Łyżwiarstwo nie jest złe, ale chciałbym spróbować czegoś innego.

[ Dodano: 2009-04-14, 09:11 ]

chciałbyś zostac kolarzem

Chcieć, a móc...
Chciałbym wystartować chociaż raz w zawodach kolarskich. Po prostu lubię kolarstwo.

#59 Gosc_Arek_*

Gosc_Arek_*
  • Gość

Napisano 14 kwiecień 2009 - 09:03

Tompoz, popełniasz błąd i to poważny, dlatego muszę się wtrącić do tej dyskusji.

Ocenianie czyjegokolwiek talentu na podstawie dwóch czy trzech zapisów kilku danych treningowych, nie mając zielonego pojęcia o tym człowieku i przekreślanie jego możliwości kolarskiego rozwoju tylko i wyłącznie na tej podstawie jest bardzo grubą przesadą.

Poza tym podejmujesz próby arbitralnego oceniania kto jest mocniejszy również tylko na podstawie mglistych faktów. Wmawianie komuś na wstępie, że jakiś inny "kolega" objedzie go "6 razy wokoło" jest złym sposobem na wytłumaczenie komuś szans lub ich braku na rozwój kolarski. Kuba ma 16 lat, znam ludzi którzy zaczynali później i teraz z powodzeniem ścigają się w elicie, niektórzy na zachodzie Europy. W tym wieku można spokojnie zacząć nieco poważniejszą pracę na rowerze jeśli ma się już jakieś podstawy. Znam wiele klubów, gdzie Kuba nie zostałby skreślony na starcie "z takim poziomem wytrenowania".

Żyjesz Tompoz w jakimś swoim świecie, nie widzisz że wszyscy dokoła śmieją się z Twoich tez? Czasami może i masz rację, ale są to rzadkie przypadki i zazwyczaj nie umiesz ich poprzeć racjonalną argumentacją. Częściej starasz się natomiast korzystać ze swojego pseudo-kolarskiego autorytetu i uważasz, że jeśli coś raz powiesz, to każdy przyjmie to za dogmat, z którym dyskutowanie z góry spisane jest na niepowodzenie. Zastanów się człowieku nad tym co robisz, bo zwyczajnie wkur*** mnie fakt, że z góry skreślasz chłopaka nie wiedząc o nim NICZEGO!

Tym razem to ja zapraszam do tej Twojej MERYTORYCZNEJ dyskusji, której ostatnio jakby coraz mniej w Twoich "wypowiedziach" (pomijam fakt jawnego ignoranctwa dla polszczyzny, który boleśnie uderza w moje, i innych również, poczucie estetyki).

#60 cyryl3000

cyryl3000
  • Użytkownik
  • 159 postów
  • SkądZłotów

Napisano 14 kwiecień 2009 - 12:05

Popieram w 100% Arka. Co z tego że chłopak ma 16 lat. Ja zaczynałem w tym samym wieku i po roku mogłem już współrealizować z juniorami. Fakt nie odnosiłem sukcesów i po juniorze przestałem jeździć, ale też nie poświęcałem się w 100% kolarstwu. Po 6 latach znów wsiadłem na rower, śmigam rok i nie jednego amatora objadę choć też trenuję amatorsko. Nie byłem ekstra w biegach, nie podnosiłem wielkich kilogramów a średnie prędkości to sobie można wsadzić w ... Znam osoby które potrafią jechać przez 2h z prędkością większą niż 35km/h a w peletonie zaraz strzelają, a znam takich co jeżdżą 30km/h średnio i w peletonie dają rady.

Średnia jest nijakim wyznacznikiem bo mając 16 lat można być "koniem" i mieć 70 kg i ładnie jeździć po płaskim, a można być 45 kg patyczakiem.

Zdobądź trochę wiedzy Tompoz o kolarzach. Bo taki np. Szmyd też szału nie robił w młodszych kategoriach, Ba w pierwszy rok we Włoszech nie mógł usiedzieć w peletonie i czesto na płaskim strzelał. a jakim teraz jest kolarzem wszyscy wiemy.

poczytaj sobie kim był np. LUDO DIERCKXSENS i kiedy zaczął ścigać i z jakim skutkiem.

kuba259, trenuj sobie ile możesz. Potraktuj ten rok przygotowawczo. Jak ci się kolarstwo nie znudzi to w zimę mocno popracujesz i w przyszłym roku z powodzeniem możesz brać udział w wyścigach kolarskich, w których możesz sięgnąć po czołowe miejsca, a nawet wygrane. Powodzenia.



Dodaj odpowiedź