Podobnie jak koledzy wyżej podpowiem: oszczędzać to można np. na hamulcach ale nie na klamkach.
Lepiej dołóż kasy i kup 1o5. Pomijając kwestie wagi- gdzie różnica wynosi kilka gram i jeśli nie liczysz pojedyńczych gramów to różnicy rzadnej nie odczujesz- 1o5 są już na 1o kasetę i to jest największa zaleta. Poza tym mają lepiej uszczelnione "bebechy" patrząc od spodu klamki. Śmigając podczas deszczu nie wlezie tam tyle syfu co do Tiagry i będą dłużej pracować.
Widzę, że jeździsz na pełnej 105. Jak wrażenia? Może napiszesz coś na temat 105? 
Nie wiem, czy moja wypowiedź będzie miała jakieś znaczenie dlatego, że mam rower nienajnowszej generacji i osprzęt wedle oznaczeń pamięta rocznik 99'.
Jednak jakby nie patrzeć poza właśnie klamkomanetkami (o tym za moment) wszystko pracuje extra.
Cóż mogę rzec;
Ja na sprzęcie zrobiłem coś ponad 6kkm, nie mam pojęcia ile przejechał poprzedni właściciel...
Pod koniec poprzedniego sezonu dochodziły mnie dziwne trzaski z napędu. Zlokalizowałem problem w suporcie. Myślałem, że będę go muiał wymienić ale rowerek w zimę przeszedł gruntowny remont- był rozebrany na części pierwsze. Po wyjęciu suport dokładnie wyczyściłem i przy składaniu dostał oczywiście nowy smar. W tym sezonie żadnych trzasków nie słychać :-P , widocznie problem musiał tkwić w starym smarze który będąc tam od nowości przestał już spełniać swoje zadanie...
Do korby nie mam zastrzerzeń, jak dla mnie jest "wystarczająco" sztywna chociaż nie mam za bardzo porówniania z innymi korbami- poza 1o5 miałem okazję śmignąć tylko na Sorze (tutaj muszę dodać, że moja korba jest jeszcze mocowana na Octalink a dzisiejsze 1o5ki są już na Hollowtech- co też ma istotny wpływ na sztywność, oczywiście na korzyść Hollowtech). Przez trzy sezony użytkowania wygiąłem troszkę (około 1mm bicia bocznego) dużą tarczę na korbie ale to jest do naprostowania. Nie zabieram się jednak za to bo za sprawą coraz bardziej zużytych zębów niedługo będę zmuszony wymienić tarczę. Mała tarcza jest ok ale na niej nie jeżdżę w ogóle, całkowite zero jej użytkowania 8-)
Łańcuch shimanowski wymieniłem na początku tamtego sezonu, był już rozciągnięty. Teraz śmigam na Campie C9 i jestem zadowolony, kultura pracy napędu bardzo się podniosła. Kaseta też całkiem jeszcze nadaje się do dalszej jazdy- oczywiście najbardziej zajeżdżone są koronki, których najczęściej używam; 21t, 19t i 17t... Widać na nich delikatne "nadlewki" materiału. Pozostałe są w dobrej kondycji.
FD i RD działają bez zarzutu i poza wyglądem, który wskazuje na nienajmłodszy już wiek (obtarcia, rysy, brud w niedostępnych miejscach) są jak najbardziej ok. BTW, przednia przerzutka to kolejny element po hamulcach na jakim możesz ewentualnie oszczędzać kasę i dać coś z niższej grupy. Tylne przerzutki Shimano w przeciwieństwie do Campy sa nierozbieralne (zanitowane) więc jest ciężko ją dokładnie wyczyścić w trudno dostępnych miejscach.
Piasty to chyba jedyny element w rowerze, do którego nie wsadzałem jeszcze paluchów 8-) ... Za mojego użytkowania nie były jeszcze konserwowane i bynajmniej nie jest to rzadna tragedia- toczą się ładnie i cicho (dla niektórych użytkowników istotny jest dźwiek bębenka kasety podczas swobodnego toczenia się 8-) ; nie jest on aż tak głośny jak np. w Fulcrumach ale i tak go słychać).
Dochodzimy do klamkomanetek. Co tu dużo mówić, po prostu prawa umarła pod koniec tamtego sezonu :-P . Przestała wrzucać wyższe biegi. Czuć było już pod koniec jej życia, że z precyzją działania było coraz gorzej- nabierała coraz większych luzów. Lewa, jako że używana tyle co nic nadal jest sprawna- leży w garażu i szię kurzy 8-) . Prawa poszła do śmietnika. Trafiła sie atrakcyjna okazja cenowa więc nabyłem manetki Tiagry z niewielkim przebiegiem (akurat w moim przypadku nie istotna była kwestia ilości biegów w klamotach Tiagry bo cały napęd mam 9s). Co zauwarzyłem od razu, to precyzja działania. Mimo, że niższa grupa to od razu czuć, że zdecydowania mniej są wyeksploatowane. Jednak tak jak wspomniałem wcześniej cały mechanizm zmiany biegów jest praktycznie na wierzchu (w przeciwieństwie do 1o5tek) co jest istotną wadą.
Zaznaczę tutaj, że nie chciałem przez to powiedzieć, żebyś brał Tiagry. Chodzi mi tylko o to, że nowe działają znacznie lepiej od starszych co nie znaczy, że są od nich lepsze. Nadal polecam dołożyć do 1o5tek.
Chyba wszystko, jeśli o czymś zapomniałem to pytaj śmiało.
Pozdro!
Nie mogę się doczekać!
