Wbijające się w szczęki kamyki.
Started By
KamilSPL
, 24 kwi 2009 21:44
9 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 24 kwiecień 2009 - 21:44
Witam. Ostatnio mam problem z małymi kamyczkami, które wbijają mi się w szczęki przedniego hamulca i rysują obręcz podczas hamowania. Nigdy nie miałem czegoś takiego, a tu nagle 3 razy w tygodniu. Kamienie mają średnicą około 1mm. Co dziwne nie wbijają się w naturalne nacięcia na klocku, tylko w płaskim miejscu. Wyjęcie go nie stanowi problemu (zdjęcie koła i wyjęcie tego np kluczem od domu), ale to boli widząc opiłki aluminium z obręczy. ;/
Miał ktoś kiedyś podobny problem, bądź wie, jak mi pomóc?
Miał ktoś kiedyś podobny problem, bądź wie, jak mi pomóc?
#5
Napisano 24 kwiecień 2009 - 22:07
No to też jest jakieś wyjście. Chyba nawet wystarczy, że nieco odkręcę śrubę przy końcówce pancerza (taka podwójna, nie znam się za bardzo ). Jutro z rana się tym zajmę i zobaczę, jakie będą efekty.
Dziękuję za rady. Jak problem się ponowi, to znowu napisze.
Dziękuję za rady. Jak problem się ponowi, to znowu napisze.
#6
Napisano 24 kwiecień 2009 - 23:07
A nie lepiej dokręcić klocki najbliżej obręczy :?: Wtedy jest mniejsza przerwa między obręczą a klockami, czyli mniejsze szanse na dostanie się kamienia.No to też jest jakieś wyjście. Chyba nawet wystarczy, że nieco odkręcę śrubę przy końcówce pancerza (taka podwójna, nie znam się za bardzo ). Jutro z rana się tym zajmę i zobaczę, jakie będą efekty.
Dziękuję za rady. Jak problem się ponowi, to znowu napisze.
#7
Napisano 25 kwiecień 2009 - 06:34
Kamyczki? Prędzej bym powiedział, że to są po prostu opiłki metalu.
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jakim cudem kamyczek przeskakuje z asfaltu na obręcz i dostaje się do klocka, albo jeszcze lepiej.. wyskakuje w momencie kiedy chcesz zahamować i wpada między klocek, a obręcz :-D.
Jedyne co możesz zrobić to przelecieć drobnym papierem ściernym obręcze i dokładnie wyczyścić klocki, albo najlepiej wymienić je na nowe żeby nie miały żadnych ubytków.
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jakim cudem kamyczek przeskakuje z asfaltu na obręcz i dostaje się do klocka, albo jeszcze lepiej.. wyskakuje w momencie kiedy chcesz zahamować i wpada między klocek, a obręcz :-D.
Jedyne co możesz zrobić to przelecieć drobnym papierem ściernym obręcze i dokładnie wyczyścić klocki, albo najlepiej wymienić je na nowe żeby nie miały żadnych ubytków.