Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wbijające się w szczęki kamyki.


9 odpowiedzi w tym temacie

#1 KamilSPL

KamilSPL
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • SkądKamienna góra

Napisano 24 kwiecień 2009 - 21:44

Witam. Ostatnio mam problem z małymi kamyczkami, które wbijają mi się w szczęki przedniego hamulca i rysują obręcz podczas hamowania. Nigdy nie miałem czegoś takiego, a tu nagle 3 razy w tygodniu. Kamienie mają średnicą około 1mm. Co dziwne nie wbijają się w naturalne nacięcia na klocku, tylko w płaskim miejscu. Wyjęcie go nie stanowi problemu (zdjęcie koła i wyjęcie tego np kluczem od domu), ale to boli widząc opiłki aluminium z obręczy. ;/

Miał ktoś kiedyś podobny problem, bądź wie, jak mi pomóc?

#2 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 24 kwiecień 2009 - 21:47

Dziwne :mrgreen:
Może zmień klocki?

#3 KamilSPL

KamilSPL
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • SkądKamienna góra

Napisano 24 kwiecień 2009 - 21:59

Spróbuję jutro przełożyć z tyłu na przód (tyłem i tak nie da się hamować), ale nie sądzę, żeby to pomogło.

Aha, dodam jeszcze, że problem jest odkąd wycentrowałem sobie koła, ale wydaje mi się, że to nie ma żadnego związku ze sprawą.

#4 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 24 kwiecień 2009 - 22:00

A może musisz zbliżyć klocki do obręczy :?:

#5 KamilSPL

KamilSPL
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • SkądKamienna góra

Napisano 24 kwiecień 2009 - 22:07

No to też jest jakieś wyjście. Chyba nawet wystarczy, że nieco odkręcę śrubę przy końcówce pancerza (taka podwójna, nie znam się za bardzo :)). Jutro z rana się tym zajmę i zobaczę, jakie będą efekty.

Dziękuję za rady. Jak problem się ponowi, to znowu napisze.

#6 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 24 kwiecień 2009 - 23:07

No to też jest jakieś wyjście. Chyba nawet wystarczy, że nieco odkręcę śrubę przy końcówce pancerza (taka podwójna, nie znam się za bardzo :)). Jutro z rana się tym zajmę i zobaczę, jakie będą efekty.

Dziękuję za rady. Jak problem się ponowi, to znowu napisze.

A nie lepiej dokręcić klocki najbliżej obręczy :?: Wtedy jest mniejsza przerwa między obręczą a klockami, czyli mniejsze szanse na dostanie się kamienia.

#7 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 25 kwiecień 2009 - 06:34

Kamyczki? Prędzej bym powiedział, że to są po prostu opiłki metalu.
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jakim cudem kamyczek przeskakuje z asfaltu na obręcz i dostaje się do klocka, albo jeszcze lepiej.. wyskakuje w momencie kiedy chcesz zahamować i wpada między klocek, a obręcz :-D.

Jedyne co możesz zrobić to przelecieć drobnym papierem ściernym obręcze i dokładnie wyczyścić klocki, albo najlepiej wymienić je na nowe żeby nie miały żadnych ubytków.

#8 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 25 kwiecień 2009 - 08:02

Potwierdzam slowa MALIKA. Tez mialem klocki pelne opilkow....

#9 Mika

Mika
  • Użytkownik
  • 298 postów
  • SkądGliwice

Napisano 25 kwiecień 2009 - 08:03

Malik, mi też ciężko sobie to wyobrazić,a jednak wydłubywałam z okładzin kamyczki... tylko mi się to zdarzało przy jeżdżeniu po łatanych kamykowym "asfaltem" drogach, chyba wiecie o co mi chodzi?

#10 KamilSPL

KamilSPL
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • SkądKamienna góra

Napisano 25 kwiecień 2009 - 16:06

Wycentrowałem koło, wyjąłem kamień, przeszlifowałem klocki papierem ściernym i mocniej zacisnąłem.

Puki co sprawdza się nieźle, zobaczę jak wyjadę w dalszą trasę.



Dodaj odpowiedź